28 marca zmarl w Paryzu Eugene Ionesco, jeden z najwiekszych dramaturgow naszego stulecia, pisarz wlaczony w spolecznosc naszej uczelni poprzez nadana mu 6 marca 1990 roku godnosc doktora h. c. Uniwersytetu Slaskiego. Promocja doktorska nie mogla odbyc sie wedle uswieconego tradycja ceremonialu. Pisarz kilkakrotnie odkladal swoj przyjazd do Polski ze wzgledu na stan zdrowia. W koncu, w listopadzie 1992 roku udala sie do Paryza delegacja naszej uczelni aby na miejscu "bez tog i biretow, nadzwyczaj serdecznie" - jak to relacjonowala na naszych lamach prof. Eleonora Udalska - promowac slawnego dramaturga.
Zegnamy "Ucznia krola Salomona" dwoma krotkimi tekstami, przygotowanymi przez pracownice Zakladu Wiedzy o Teatrze.
IONESCO NA SCENACH POLSKICH
Dramaty Ionesco swoj zywot teatralny zaczely dosyc nieudanie. Prapremiery swiatowe - "Lysa spiewaczka" /1950/, "Lekcja" /1951/, "Krzesla" /1952/ - odbyly sie w malych scenkach teatralnych Paryza przy niezbyt licznej widowni i przeszly prawie bez echa. Dopiero entuzjastyczne recenzje J. Anouilha z premierowej sztuki "Ofiary obowiazku" /1953/ i "Krzesel" /1956/ zwrocily uwage na debiutujacego dramaturga. Odtad Ionesco zyskuje uznanie we Francji i poza jej granicami. Zaliczany obok Becketta, Geneta... do awangardy lat piecdziesiatych staje sie czolowym przedstawicielem Teatru Absurdu.
Polska publicznosc po raz pierwszy zetknela sie z tworczoscia Ionesco w 1957 roku, ktory okazal sie szczegolnie wazny dla teatralnej recepcji sztuk Ionesco w Polsce. Najpierw studencki Teatr Klubu Krzywego Kola w Warszawie wystawil "Lysa spiewaczke", nastepnie Teatr Slaski w Katowicach przygotowal polska premiere "Krzesel" /18. V. / w rezyserii J. Wyszomirskiego. W miesiac pozniej w Teatrze Kameralnym w Krakowie wystawiono te sama sztuke w rezyserii J. Grotowskiego i A. Mianowskiej, a w sierpniu premiera "Krzesel" /rez. L. Rene/ odbyla sie w Sali Prob Teatru Dramatycznego w Warszawie. Przedstawienia te wywolaly od razu sensacje teatralna. W licznych recenzjach czolowi krytycy /by wspomniec - J. Kotta i L. Flaszena/ dyskutowali na temat istoty teatru Ionesco /"arcy-super-ultra-szlagieru nowoczesnosci"/. Zastanawiano sie nad koncepcja inscenizacji dla jednych zbyt serio traktujacych owa tragiczna farse, dla innych wlasciwie wydobywajaca metafizyczne sensy dramatu.
Nie mniej kontrowersji budzily nastepne premiery sztuki Ionesco "Nosorozec": wyrezyserowanej przez Z. Huebnera w Teatrze Wybrzeze w Gdansku w 1960 r., w 1961 przygotowanej w Teatrze Starym w Krakowie przez P. Pawlowskiego w inscenizacji plastycznej T. Kantora oraz w Teatrze Dramatycznym w Warszawie w rezyserii W. Laskowskiej.
Pierwsze z wymienionych przedstawien dzieki nowatorskiej i celnej interpretacji Z. Huebnera przynioslo prowincjonalnemu dotad teatrowi rozglos w skali ogolnopolskiej. Na krakowskie przedstawienie "Nosorozca" zwrocila uwage przede wszystkim "awangardowa" inscenizacja T. Kantora, ktorego pomysly przeslonily zdaniem wielu recenzentow walory samego dramatu.
Z pierwszych sztuk Ionesco "Lekcja" najpozniej doczekala sie polskiej prapremiery. Odbyla sie ona dopiero w 1962 roku w Teatrze Starym w Poznaniu w rezyserii B. Bormana. Znamienny jest fakt, iz "Lekcja" stala sie odtad sztuka najczesciej grana na deskach polskich teatrow /8 premier/. W 1988 roku wystawiono ja w Teatrze Starym w Krakowie w rez. E. Lo Voi, w 1990 w Teatrze Plockim w rez. A. Waldena. W praktyce teatralnej nierzadko w czasie jednego wieczoru prezentowano procz "Lekcji" inne krotkie sztuki np. "Lysa spiewaczke" /1966 Teatr Ateneum w Warszawie w rez. W. Laskowskiej, Teatr Lubuski w Zielonej Gorze w rez. A. Makarewicza, Teatr Slaski w rez. A. Mianowskiej/ czy "Szalenstwo we dwoje", /Teatr Nowy w Lodzi w rez. T. Minca, 1973 - Teatr im. W. Horzycy w Toruniu w rez. A. Drissi/.
Popularnosc "Lekcji", "Krzesel" i "Lysej spiewaczki" /w Paryzu grane sa one prawie bez przerwy/ wynika z faktu, iz sa one najbardziej reprezentatywne dla uznanej tworczosci Ionesco. W tych wczesnych dramatach najpelniej ujawnila sie postawa tworcy, ktory w nonsensie i absurdzie poszukiwal antidotum na trapiace wspolczesnego czlowieka leki i niepokoje.
Na tym nie konczy sie rejestr dramatow Ionesco, ktore doczekaly sie w Polsce swej teatralnej realizacji. Trzy premiery mial "Macbett" /1972 Teatar Wspolczesny w warszawie, rez. E. Axer, 1973 Teatr Nowy w Poznaniu, rez. K. Stojanow, 1976 Teatr wspolczesny w Szczecinie, rez. M. Englert/ oraz "Krol umiera, czyli Ceremonie" /1963 Teatr Wspolczesny w Warszawie, rez. J. Kreczmar, 1991 Teatr Stary w Krakowie, rez. K. Nazar, 1991 Teatr Polski w Poznaniu, rez. J. Bunsch/.
Tylko jedna premiere mialy w teatrze polskim "Nowy lokator", "Glod i pragnienie", "Pieszo w powietrzu", "Ofiary obowiazku", "Gra w zabijanego", "Pan Lemersier gra Don Kichota w swojej ksiegarni przy placu Des Vosges w Paryzu" oraz "Maksymilian Kolbe" - opera z librettem Ionesco.
Premiera pierwszej sztuki Ionesco w Polsce odbyla sie w 1957 roku w szesc lat po jej paryskiej prapremierze, co, zwazywszy na zaleglosci w realizowaniu wspolczesnej dramaturgii swiatowej wynikajace z ograniczen doby socrealizmu, nie bylo opoznieniem zbyt duzym. Lata nastepne utrwalily pozycje Ionesco w repertuarach polskich teatrow a kolejne premiery jego sztuk zyskiwaly krag nowych odbiorcow.
Dzis juz nie wzbudzaja one takich dyskusji i polemik jak przed laty. Byc moze oswojony z poetyka absurdu wspolczesny widz przyjmuje szyderstwo z wiekszym zrozumieniem i potrafi smiac sie z naznaczonego groteska swiata bohaterow sztuk Ionesco.
Dorota Fox
IONESCO W TEATRZE TELEWIZJI
Wprowadzenie sztuk Eugene Ionesco do repertuaru Teatru Telewizji nastapilo w kilka zaledwie lat po nadaniu pierwszego pelnospektaklowego przedstawienia w telewizji. W maju 1958 roku - w dwa lata po swiatowej premierze w Studio des Champs-Elysees i ogloszeniu w jezyku polskim w "Dialogu" - na ekranie pojawila sie "Improwizacja" Ionesco w rezyserii J. Slotwinskiego i scenografii J. Gorazdowskiego. Ta autotematyczna sztuka, zamykajaca pewien etap w tworczosci dramaturga, w Polsce stala sie telewizyjnym debiutem Ionesco. Premiera kolejnego spektaklu pod tytulem "Scena w czworke" w rezyserii B. Borman i scenografii J. Kieszkowskiego odbyla sie w listopadzie 1961 roku.
Realizacja tych sztuk miala miejsce w Teatrze Telewizji nieprzypadkowo. Od swego poczatku Teatr ten wprowadzal bowiem do repertuaru sztuki tak zwanej awangardy francuskiej, Duerrenmatta, polskich autorow dramatu groteski.
Jednak w inscenizacjach sztuk Ionesco nastapila przerwa do 1970 roku, kiedy to Jan Kreczmar wyrezyserowal dla telewizji "Lekcje". Scenografie przygotowal W. Siecinski. Na kolejne przedstawienia sztuk Ionesco trzeba bylo czekac prawie dwadziescia lat. Tym razem jednak powrot oznaczal renesans jego tworczosci. Od 1989 do grudnia 1993 roku ukazaly sie na szklanym ekranie cztery jego sztuki: "Szalenstwo we dwoje" w rezyserii S. Maczynskiego i scenografii J. Rudzkiego, "Krol umiera czyli Ceremonie" w rezyserii J. Czarneckiego i scenografii A. Franta, "Lekcja" w rezyserii E. Lo Voi i "Lysa spiewaczka" w rezyserii R. Szejda i scenografii M. Stajewskiego.
Dwa z tych spektakli to przeniesienia sztuk zrealizowanych dla teatrow: dla Starego Teatru w Krakowie - "Lekcja" ze znakomita kreacja Anny Polony w roli Profesora oraz dla Sceny Prezentacje w Warszawie - "Lysa spiewaczka" Szejda. Szczegolne zainteresowanie wywolala wlasna, telewizyjna inscenizacja sztuki "Krol umiera ... " zrealizowana w katowickim Osrodku Telewizyjnym, oprawiona muzyka Czeslawa Niemena i uswietniona kreacja Romana Wilhelmiego.
Wzmozone zainteresowanie tworczoscia Ionesco, ktore nastapilo w koncu lat osiemdziesiatych i na poczatku dziewiecdziesiatych, swiadczyc moze o nieprzemijajacej wartosci jego dorobku, dorobku, ktory zachowujac wciaz swa aktualnosc, inspiruje zarowno teatr zywego planu jak i teatr telewizyjny.
Alina Sordyl