RAJSKA WYSPA

W drugiej dekadzie czerwca br. Studencki Zespół Pieśni i Tańca "Katowice" Uniwersytetu Śląskiego koncertował na Międzynarodowym Festiwalu Młodzieży i Folkloru w Tureckiej Republice Północnego Cypru.

Cypr to trzecia co do wielkości wyspa na Morzu Śródziemnym, po Sycylii i Sardynii. Swoją przebogatą historię zawdzięcza położeniu na szlaku morskim między trzema kontynentami: Azją, Afryką i Europą. Ślady ludzkiej bytności na Cyprze sięgają blisko 9 tys. lat. W trzecim tysiącleciu na Cyprze pojawiły się kopalnie miedzi (cyprium, od nazwy wyspy; z łac.: cuprum) ściągając mieszkańców wybrzeży Morza Śródziemnego, zaś sanktuarium bogini Afrodyty zewsząd przyciągało pielgrzymów. Strategiczne położenie i atrakcyjne warunki życia spowodowały, iż wyspa stała się terenem kolonizacji z zachodu, z Grecji od XV w p.n.e. W czasie trzech wieków niepodległości: 1000-700 lat p.n.e. rozwinęła się wspaniała cywlilizacja cypryjska. Od VII do V w. p.n.e. Cypr przeżywa dominację Asyryjczyków, Egipcjan, Persów. Następnie przybywają tu Rzymianie. Potem Bizantyjczycy. W XII w. angielski król Ryszard Lwie Serce odbiera wyspę gubernatorowi bizantyjskiemu. Wyruszając jednak na wyprawę krzyżową król sprzedał wyspę zakonowi Templariuszy. Rycerze zakonni odsprzedali wkrótce Cypr królom z frankońskiej dynastii Lusignanów, która panowała tu przez prawie 300 lat. W XVI w. po wielkiej masakrze Cypr dostał się w ręce armii tureckiej. Gotyckie katedry przekształcone zostały w meczety. W XIXw. miejsce osłabionej na Cyprze Turcji zajęła Anglia. Dopiero w 1960 r. Cypr stał się niezależną republiką z prezydentem-arcybiskupem Makariosem, pochodzącym z miejscowej pasterskiej rodziny.

Już jednak w 1963 r. rozpoczęły się na wyspie krwawe starcia grecko-tureckie prowadzące do podziału dwu wspólnot na sektory, łącznie ze stolicą. 15 lipca 1974 r. zamach stanu wywołany przez huntę wojskową w Atenach obalił rząd Makariosa. 20 lipca z kolei armia turecka wkroczyła na Cypr, aby - jak uzasadniała Turcja - chronić swych obywateli; zajęła 40% terytorium wyspy. Stolica Cypru Północnego - Lefkosa odgrodzona jest od greckiej części - Nikozji rodzajem płotu, czy też barykady i szerokim pasem ziemi niczyjej, zarzuconej wrakami samochodów. Granicę dzielącą część grecką i turecką Cypru wyznacza linia demarkacyjna zwana Linią Atylli lub zieloną linią. Przejście tej granicy nie jest proste. Cypryjczycy Greccy niechętnie wydają przepustki na stronę turecką, gdyż byłoby to pośrednie uznanie władzy po stronie tureckiej, której dotąd oficjalnie świat nie zaakceptował. Stan wojenny od 1974 roku trwa do dziś, dotychczas bowiem nie podpisano pokoju. Podzielona stolica jednak żyje w miarę normalnie pod okiem patroli pokojowych wojsk ONZ.

Centrum Międzynarodowego Festiwalu Młodzieży i Folkloru jest Girne, zwane perłą Cypru, położone nad brzegiem morza a drugim krańcem wsparte o skaliste góry. Miasto, jak i cała wyspa, bogata jest w ślady przeszłości. Cennym skarbem wydobytym około 20 lat temu z morskiego dna jest tu wrak statku pochodzącego z IV w.p.n.e. Stanowi on ekspozycję muzeum znajdującego się w ruinach zamku warownego z IX w., zbudowanego przez Bizantyjczyków dla obrony Girne przed atakami Arabów.

Festiwal nie stanowił konkursu, był jedynie przeglądem uczestniczących zespołów. Bliższy temperamentowi Turków i Cypryjczyków jest ich własny, specyficzny folklor, jednak z ogromnym zainteresowaniem liczna koncertowa publiczność podziwiała tańce, kostiumy i artystów zespołu polskiego a także węgierskiego. Biorąc pod uwagę ilość przybyłych zespołów zagranicznych (3), festiwal był imprezą raczej skromną. Nieklarowna sytuacja polityczna nowej Republiki była prawdopodobnie jedną z przyczyn tego, iż spoza samego Cypru przyjechały do Girne tylko zespoły z Turcji, Węgier i Polski. W koncertach uczestniczyły jednak liczne zespoły cypryjskie. Każde miasto, w którym odbywały się występy, prezentowało swoją młodzieżową grupę folklorystyczną. Przedstawiciel Ministerstwa Kultury i Sportu - głównego organizatora Festiwalu - był stałym obserwatorem, uczestniczącym we wszystkich festiwalowych imprezach: promenadach ulicznych, koncertach, wspólnych zabawach i spotkaniach grup, a nawet w dyskotekach. Ten zaangażowany patronat władz świadczył, jak wielką wagę przywiązują one do tego aby własna młodzież poznawała i kontynuowała narodowe tradycje, a ponadto, aby dzięki gościom z zagranicy nawiązywała kontakt ze światem, a także - aby świat przekonał się, że Turcy Cypryjscy, to ludzie chcący żyć jak inni, w spokoju, korzystając ze wszystkich bogactw, jakimi natura obdarowała tę rajską wyspę.

Promenady uliczne i koncerty odbywały się wieczorami, gdy gasło już gorące za dnia słońce (świecące tu niemal codziennie przez cały rok) a parki oraz place miejskie wypełniały się spacerowiczami. Jedną z ciekawszych festiwalowych miejscowości była Famagusta, położona na wschodnim wybrzeżu - drugie co do wielkości miasto Cypru. Wielka szkoda, że organizatorzy nie przewidzieli zwiedzania położonego tuż obok miasta antycznego amfiteatru w Salamis - pamiętającego czasy rzymskich władców.

Ten piękny niczym rajski ogród kraj poznawaliśmy głównie z okien autobusu w drodze na koncerty : gaje oliwkowe, sady cytrusowe, szpalery oleandrów, mimozy, hibiskusa, wysokie eukaliptusy wysysające chciwie wodę z podziemnych źródeł. Atrakcyjność Cypru jednak to nie tylko bujna przyroda, wspaniały klimat i czyste środowisko, ale także współistnienie mitów i historii. Obok miejsc poświęconych mitycznym bogom znajdują się tu ślady bytności postaci biblijnych. To właśnie u wybrzeży Cypru w pobliżu Paphos wynurzyła się z morskiej piany mityczna Afrodyta - bogini miłości. Historia odnotowuje zaś m.in. pobyt na wyspie apostołów Andrzeja i Barnaby, którzy w 45 r. wprowadzili tutaj chrześcijaństwo. Przebywał tu także Łazarz (wskrzeszony przez Jezusa). Północny Cypr kultywuje obecnie tradycje muzułmańskie, łącznie z obcym nam zwyczajem obrzezania kilkuletnich chłopców, świętowanym hucznie przez całe rodziny i przyjaciół domu.

W czasie podróży na koncerty dostrzec można było ponadto ślad blisko stuletniej obecności brytyjczyków na wyspie, w postaci lewostronnego ruchu ulicznego. Inna interesująca obserwacja, świadcząca o gospodarności Cypryjczyków, to wykorzystanie energii słonecznej dzięki umieszczonym na dachach domów bateriom słonecznym oraz zbiornikom z wodą.

Koncerty zespołów w kolejnych miastach odbywały się bez dodatkowej reżyserii, jaką opracowuje się np. na Festiwalu w Katowicach-Sosnowcu, gdzie niektóre występy organizowane są w malowniczej scenerii zabytkowych ruin, czy, jak koncert finałowy - wspaniałe święto przyjaźni - z wykonaniem przez wszystkie zespoły wspólnego tańca i pieśni. Zespół z Północnego Cypru, który uczestniczył w tegorocznym Festiwalu w Polsce, zaszczepi być może polskie pomysły na prezentację międzynarodowych spektakli folklorystycznych na grunt przyszłych festiwali na Cyprze. Polski zaś folklor kolejny już raz przybliżył Polskę mieszkańcom odległych stron i to zarówno przez udział Zespołu "Katowice" w Festiwalu na Cyprze, jak i uczestnictwo zespołów zagranicznych w X Międzynarodowym Studenckim Festiwalu Folklorystycznym Katowice-Sosnowiec `95.