W początkach października w wielu miejscach uczelni być może będą nas jeszcze irytować rozgrzebane prace remontowe. Na niewiele nas stać, tym bardziej nie stać nas na taką koncentrację nakładów aby konieczne remonty przeprowadzać wyłącznie w okresie wakacji.

A jednak w czasie wakacji na uczelni zrobiono wiele, choć nie wszystkie efekty będą rzucać się w oczy.

Powiedzmy zatem co udało się zrobić. Przede wszystkim całkowicie zakończono remont magazynów biblioteki polonistycznej, dzięki któremu przywrócone zostaje jej normalne funkcjonowanie tzn. jak przed zagrzybieniem. Miało to pierwotnie kosztować 1 mld zł (starych); kosztowało ponad 4 mld. Zrobiono wszystko co w normalnych warunkach powinno księgozbiorowi dać gwarancję bezpieczeństwa - ale w warunkach budynku przy Placu Sejmu takich gwarancji nie będzie. Dlatego w przygotowaniu jest projekt budowy magazynu bibliotecznego na zapleczu byłego KW.

Zakończył się II etap kapitalnego remontu Instytutu Chemii. Z całości wycenionej na 10 mld zł (starych) - "przerobiono" 7 mld. To jeden z największych, od dawna bardzo potrzebnych remontów. Budynek WBiOŚ przy Bankowej 9 - choć jeden z młodszych - także wymaga gruntownej modernizacji i wreszcie przystosowania do funkcji jaką pełni. Praca jest tu na etapie sporządzania dosyć kosztownej dokumentacji technicznej. Zaraz obok - na budynku WNS przeprowadzono roboty dachowe i wymieniono świetliki (1 mld 200mln) i może wreszcie skończą się nieustanne przecieki dachu. W dwóch hotelach asystenckich w Sosnowcu oraz w Bytkowie wyremontowano instalacje wodno- kanalizacyjne i centralnego ogrzewania, remontuje się także gruntownie budynek akademickiej służby zdrowia i studium języków obcych przy Szkolnej. Takie są najważniejsze z prac planowych, finansowanych z dotacji budżetowej przeznaczonej na dydaktykę.

Wiele remontów czy modernizacji finansujemy z własnych dochodów. Z tego źródła decyzjami poszczególnych Rad Wydziałów prowadzone są remonty szkoły samorządowej przy Bytkowskiej, szatnie i sanitariaty oraz adaptacja sali komputerowej na Bankowej 14, adaptacja sal dla MSNP oraz wymiana okien w sali Rady Wydziału w budynku WNS, w sosnowieckiej siedzibie filologii remont pomieszczeń dla logopedii czy konieczne ścianki działowe u biologów na Jagiellońskiej.

I wreszcie z budżetowych środków funduszu stypendialnego przeprowadzono remonty m.in. dachu na stołówce przy Roździeńskiego, w DS-ach 2, 3, 4 i 5 w Sosnowcu oraz mało spektakularne ale absolutnie konieczne i niestety drogie wymiany instalacji ciepłowniczej zewnętrznej w obrębie sosnowieckiego osiedla akademickiego oraz - tamże - instalacji oświetleniowej.

Na tle wyżej wymienionych, remont holu na I piętrze i auli K. Lepszego w rektoracie z pewnością nie jest (także w wymiarze finansowym) przedsięwzięciem pierwszoplanowym. A jednak przestrzeń ta domagała się od dawna jakiegoś - przynajmniej - odświeżenia. W końcu jest to budynek reprezentacyjny. Czy jest szansa, iż najstarsza aula uniwersytecka pełniąca rolę sali posiedzeń Senatu otrzyma przy okazji wielokrotnie postulowaną przez Senatorów przyzwoitą instalację nagłośnienia? Z pewnością podniosłoby to efektywność i skuteczność obrad. Potrzebny jest zatem - oprócz dogodnie rozmieszczonych mikrofonów, kilku głośników oraz dyskretnych kabli - jeden solidny, elektroniczny wzmacniacz poczucia wspólnoty.