O mocy autorytetu w rozwoju twórczym

Od wielu lat Uniwersytet Śląski w Katowicach nagradza wybitnych studentów i doktorantów, którzy w szczególny sposób przyczynili się do rozwoju nauki oraz jej propagowania poza murami uczelni. Marta Frąckowiak, doktorantka na Wydziale Sztuki i Nauk o Edukacji UŚ w Cieszynie, otrzymała wyróżnienie rektora za działalność kulturalną w dziedzinie sztuki.

Marta Frąckowiak
Marta Frąckowiak

– Do miejsca, w którym znajduję się obecnie, doprowadziła mnie moc nauczycielskiego autorytetu – mówi Marta Frąckowiak. – Dzięki nauczycielce plastyki poznałam pierwsze pojęcia związane ze sztuką, dzięki nauczycielom w szkole średniej uwierzyłam w to, co robię, a wykładowcy akademiccy znacząco wpłynęli na kształt mojej osobowości twórczej. Dzisiaj sztuka jest nie tylko moim największym zamiłowaniem, ale także zawodem.

– Kiedy byłam dzieckiem, bardzo lubiłam rysować i malować – wspomina doktorantka. – Mimo iż nikt nie traktował wtedy tego poważnie, każdą wolną chwilę poświęcałam kreatywnym czynnościom. W szkole, do której uczęszczałam, czyli w Zespole Szkół nr 1 w Czerwionce- Leszczynach, miałam wiele okazji do twórczego działania. Pod koniec szkoły podstawowej rozpoczęły się zajęcia z nową nauczycielką plastyki, Katarzyną Sienkan- -Krząkałą. Jestem jej wdzięczna za mobilizację do udziału w konkursach plastycznych. Udział w nich nie był dla mnie żadnym stresem, w przeciwieństwie do wystąpień publicznych czy szkolnych teatrzyków (śmiech). Dodatkowe zajęcia plastyczne wymagały ode mnie nieco wysiłku, ponieważ były to zajęcia pozalekcyjne. Poza dodatkową plastyką w szkole uczęszczałam do Miejskiego Ośrodka Kultury w Czerwionce-Leszczynach. Z czasem ciężka praca zaczęła przynosić efekty. Każda kwalifikacja do wystawy, wyróżnienie czy wygrana była bodźcem do rozwoju twórczego. Gdy wspominam ten czas, dostrzegam, jak wiele ich było.

Oprócz studiów doktoranckich Marta Frąckowiak udziela się również w wielu innych branżach. Jest czynnym zawodowo grafikiem, ilustratorem artystą i nauczycielem. Zajmuje się głównie grafiką cyfrową. Dodatkowo aktywnie uczestniczy w życiu kulturalnym, prowadzi warsztaty, kursy, bierze udział w licznych wystawach i festiwalach w Polsce i za granicą. Pracuje jako nauczyciel grafiki, poligrafii, multimediów i plastyki w szkole średniej w Zespole Szkół nr 5 w Rudzie Śląskiej. Jest ponadto ilustratorem 2D w branży gamingowej. Jako doktorantka prowadzi zajęcia ze studentami na Wydziale Sztuki i Nauk o Edukacji UŚ w Cieszynie oraz kurs obsługi programów graficznych w Wyższej Szkole Technicznej w Katowicach, a także kurs e-learnigowy w obszarze grafiki cyfrowej w ramach Programu „MOOC Art!” POWR. Uniwersytetu Śląskiego. Jest też artystką uczestniczącą w życiu kulturalnym.

– Obecnie trudno mi wyobrazić sobie siebie w jednym miejscu. Czuję, że te wszystkie działania się uzupełniają. Bycie zawodowym grafikiem wpływa na lepszy przekaz wiedzy i doświadczenia na zajęciach, a uczniowie, studenci i współpracownicy są inspiracją do działań twórczych. W moim życiu autorytet nauczyciela był bardzo znaczący na różnych etapach rozwoju. Cieszę się, że mimo trudnych czasów, w których przyszło mi rozpocząć pracę dydaktyczną, czuję się doceniona.

Śledzenie (2020), Get More Likes (2020)
Śledzenie (2020), Get More Likes (2020)

Aktywność w tak wielu miejscach wymaga myślenia zadaniowego i wydobywania z siebie różnych pokładów wrażliwości. W pracy wykładowcy i nauczyciela oprócz przekazywania wiedzy Marta Frąckowiak skupia się na budowaniu relacji.

– W branży gamingowej niezbędne jest spektrum kreatywnych rozwiązań, konsekwencji, skrupulatności i konkretnych umiejętności operowania programami graficznymi. Tworząc sztukę, skupiam się na oszczędnej formie. W swoich pracach poruszam problemy współczesności, które szczególnie zwracają moją uwagę. Staram się jednak dla tych osobistych odczuć znaleźć uniwersalny język plastyczny, który będzie możliwy w kontakcie z odbiorcą.

Niebagatelne znaczenie mają dla mnie kształty, kompozycja i format pracy. Dobrze się czuję w małej formie graficznej, czasem zestawiam ją z większymi formatami. Laureatka uważa, że sztuka to przestrzeń, w której daje upust swoim emocjom.

– Tworzenie jest jak oddychanie – mówi. – Duszę się, gdy błądzę po miejscach, które ograniczają moją kreatywność i swobodę wypowiedzi. Z jednej strony jestem twardo stąpającym po ziemi realistą, z drugiej zaś nieposkromionym marzycielem.

Do przymiotów artysty należy krytyczne spojrzenie na obiekt i indywidualny sposób jego interpretacji. Dla Marty jako artystki przedmiotem szczególnego zainteresowania jest obecność przestrzeni wirtualnej w codzienności.

– Internet wzbudza we mnie chęć tworzenia. Obserwacja świata internetowego i social mediów oraz zestawienie go z materialną przestrzenią jest dla mnie wyjątkowo inspirujące. Moją uwagę przykuwa fakt budowania i funkcjonowania relacji w przestrzeni wirtualnej oraz ich realne oddziaływanie na życie codzienne. Niebezpieczna wydaje mi się tendencja szukania odpowiedzi w internecie na rodzące się pytania, ponieważ w ten sposób można otrzymać odpowiedź zgodną z naszymi preferencjami, co niekoniecznie musi pokrywać się z zasadami etyki i nauką. Niemniej internet jest obszarem dyskusyjnym, w którym ludzie poruszają naprawdę ważne tematy.

Podczas zdobywania wiedzy i doświadczenia na Uniwersytecie Śląskim Marta brała udział w wielu konkursach graficznych.

– Najważniejszymi osiągnięciami były dla mnie Festiwal Sztuki w Meksyku, podczas którego zdobyłam wyróżnienie, International Art Exhibition in Taza (Maroko) i Międzynarodowy Konkurs we Włoszech Student Italian Graphics 2020 (Vigonza, Padwa), gdzie również otrzymałam wyróżnienie. Istotny był też dwukrotny udział w Geoje International Art Festival – festiwalu sztuki w Korei Południowej oraz udział w międzynarodowych wystawach zbiorowych, m.in.: I see I see .. you can not see | I spy with my little eye – wystawie w Salonie Sztuki Daelenbroeck Herkenbosch w Holandii, wystawie PANDEMIC Transgrafia 2020 organizowanej przez International Print Triennial w Krakowie, publikacja pracy na międzynarodowej wystawie 8th Miniprint Internacional Rosario 2020 (Universidad Nacional de Rosario UNR w Argentynie), wystawa w ramach projektu artystycznego Mail art MEREARTE (Museum on Lake Como we Włoszech), The Iosif Iser International Contemporary Engraving Biennial Exhibition w Rumunii, The 5th International Upper Egypt Salon Luxor w Egipcie, Mail Art: Your position about art. ART is... (Studio Artystyczne: Atelier MaMuK w Niemczech) oraz wystawa Leoni Art Project The Abyss (International exhibition of visonary art, Biblioteca Municipal José Marmelo e Silva w Portugalii).

Pomimo tak wielu publikacji, które nie zawsze wiążą się z wyjazdem na wernisaż, Marcie Frąckowiak szczególnie zapadły w pamięci dwie wystawy.

– Obie były związane z Ukrainą i wyjazdem do Lwowa. Pierwsza wystawa z cyklu TO MY POLSKA – Cieszyn – Lwów. Graficzne wojaże zorganizowana przez Wydział Sztuki i Nauk o Edukacji UŚ we współpracy z lwowską Akademią Sztuk Pięknych odbyła się we Lwowie w listopadzie 2018 roku. Drugi projekt pn. Światu dajesz kształt o S. Wyspiańskim zorganizowany przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Gliwicach polegał na propagowaniu twórczości artysty. Moim zadaniem było wówczas przeprowadzenie warsztatów graficznych dla Szkoły nr 10 we Lwowie, Bibliotece Miejskiej oraz dla Studentów Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach.

Doktorantka jest również pomysłodawcą i inicjatorem Międzynarodowego Triennale Grafiki na WSiNoE UŚ, który do tej pory odbył się dwukrotnie.

– Idea tego konkursu narodziła się pod koniec moich studiów magisterskich. W 2019 roku zrealizowaliśmy pierwszą edycję, na którą przysłano 1024 prace, a w kolejnej, która przypadła na 2020 rok, były już 2884 prace. Zainteresowanie tym konkursem było więc bardzo duże, pomimo iż druga edycja odbyła się cyfrowo z powodu pandemii. Niezmiernie cieszy nas zainteresowanie naszymi wydarzeniami zarówno na żywo, jak i online. Za każdym razem otrzymujemy prace prezentujące panoramę współczesnej grafiki z różnych zakątków świata.

Oprócz sztuki doktorantka interesuje się podróżami i fotografią. Dziedziny te powiązane są głównie z okresem wakacji oraz wypoczynkiem, odskocznią i regeneracją przed kolejnym rokiem zmagań twórczych. Prywatnie spędza czas z rodziną, partnerem, ukochanym kotem i znajomymi. Lubi chodzić do kina. Kocha morze. Uwielbia zarówno spacery po brzegu, jak i sporty ekstremalne, do których zalicza się nurkowanie.

– Uniwersytet Śląski jest dla mnie pewna strefą komfortu. Bez tego miejsca moje dzisiaj nie wyglądałoby tak samo. Miałam sporo szczęścia, że spotkałam na swojej artystycznej drodze tylu wartościowych ludzi.

Autorzy: Katarzyna Stołpiec
Fotografie: archiwum M. Frąckowiak, Marta Frąckowiak