Rok w słowach

Różnie podsumowujemy rok, który stał się przeszłością – rankingami, orędziami, anegdotami, liczbami, pojedynczymi słowami. Wiele instytucji naukowych i edytorskich wskazuje te najważniejsze. Dlaczego warte są one uwagi? Odpowiem passusem z noblowskiej mowy Olgi Tokarczuk: „[…] świat jest stworzony ze słów. To, jak myślimy o świecie, i, co ważniejsze, jak o nim opowiadamy, ma więc olbrzymie znaczenie. Coś, co się wydarza, a nie zostaje opowiedziane, przestaje istnieć i umiera”. Ta idea już zyskała status „skrzydlatych słów”, podobnie jak bliski jej znaczeniowo aforyzm Ludwiga Wittgensteina „O czym nie da się mówić, to się musi przemilczeć”.

Jak zatem świat opowiadał siebie w 2019 rok? Rosyjscy jurorzy konkursu na słowo roku uznali, że jest nim protest syntezujący moskiewskie protesty uliczne. Niemcy wskazali złożenie Respektrente (‘emerytura z szacunku’, ‘emerytura minimalna’). Austriacy wybrali Ibizę, nazwę wyspy w archipelagu Balearów związanej z aferą, w której efekcie ustąpił ze stanowiska wicekanclerz. Wielką Brytanię reprezentują redakcje kilku słowników: Merriam-Webster na pierwszym miejscu umieścił neutralny zaimek they (‘oni’, ‘one’), Oxford Dictionaries opowiedziały się za wyrażeniem climate emergency (‘kryzys klimatyczny’), słowniki Collinsa podały, że słowem roku został climate strike (‘strajk klimatyczny). Francuskie wydawnictwo leksykograficzne Le Robert przyznało to miano derywatowi féminicide (‘zabijanie kobiet ze względu na płeć’). W Szwajcarii wspólnoty językowe zadecydowały tak: niemiecka – Klimajugend (‘młodzież dla klimatu’), francuska vague verte (‘zielona fala’), włoska onde verde (‘zielona fala’) i retoromańska luf (‘wilk’).

Mamy tu zaledwie wyrywkowy zbiór słów i wyrażeń ważnych w 2019 roku, słów kluczy, najczęściej używanych lub klikanych, wskazanych przez specjalistów albo wybranych w głosowaniu przez użytkowników języka. Warto mieć jednak na uwadze, że to nie „tylko” słowa. Nazywają one to, co w danym czasie ważne, a za nimi mieszczą się różne światy.

Młodzieżowym słowem roku w Polsce okazała się alternatywka (‘dziewczyna o alternatywnych upodobaniach i zachowaniach’). Towarzyszyły mu jesieniara (‘miłośniczka jesieni’) i eluwina, czyli forma powitania utworzona od elo). Wcześniej zwyciężyły: w 2018 dzban, w 2017 kłopotliwe gramatycznie XD i w pierwszej edycji plebiscytu w 2016 roku sztos.

Można by sądzić na tej podstawie, że młodzi Polacy ’19 żyją w rzeczywistości alternatywnej wobec świata dorosłych, zajęci sobą, rozbawieni, ironiczni albo i pogardliwi w stosunku do innych. A tymczasem człowiekiem roku magazyn „Time” ogłosił nastolatkę ze Szwecji, która skutecznie zmusiła dorosłych do myślenia o przyszłości Ziemi i jej mieszkańców, inicjując młodzieżowy strajk klimatyczny.