Pomysł aby audycje Studenckiego Studia Radiowego "Rezonans" znalazły się "on the air" czyli w powietrzu narodził się w czerwcu 1990 roku. Wówczas perspektywa ta była tak nieprawdpodobna, że nawet główny inicjator tej idei czyli niżej podpisany nie bardzo wierzył w jej urzeczywistnienie. "W powietrzu" to żargon radiowy, który określa, że audycje prezentowane przez nasze radio będą emitowane za pomocą fal elektromagnetycznych i będą mogły być odbierane przez słuchaczy normalnych odbiorników radiowych (do tej pory nasze radio emitowało swoje programy drogą kablową i było słuchane w głośnikach radiowęzłowych, które znajdują się (lub nie) w akademikach w Sosnowcu).
W lipcu 1990 roku napisaliśmy do ówczesnego Głównego Inspektoratu Państwowej Inspekcji Radiowej w Warszawie z pytaniem o ewentualną możliwość eksploatacji radiowej stacji nadawczej. Skierowano nas do Ministerstwa Łączności. I tak się wszystko zaczęło. Parę miesięcy później JM Rektor naszego uniwersytetu otrzymał pismo od prezydenta Sosnowca, który wyraził zainteresowanie inicjatywą utworzenia w mieście radiowej stacji lokalnej w oparciu o nasze studio radiowe. Potem wszystko posypało sil niczym ogromna lawina. Studio szybko uzyskało pozytywną ekspertyzę na temat możliwości zamontowania stacji nadawczej w określonym przez nas miejscu. Znalazł się bogaty udziałowiec, który, podobnie jak Urząd Miejski Sosnowca, jest zainteresowany stworzeniem radia lokalnego w oparciu o nasze studio. Wypada w tym miejscu podkreślić ogromną przychylność i pomoc władz naszego uniwersytetu w realizacji tej koncepcji. Przede wszystkim zaś Para prorektora prof. Piotra Fasta - gorącego rzecznika naszej sprawy.
Dopełniliśmy w terminie wszelkich niezbędnych formalności dla otrzymania licencji i przydziału częstotliwości i pozostało nam już tylko oczekiwanie na wejście w życie nowej ustawy o radiu i telewizji i związanych z nią przepisów wykonawczych. Zastanawialiśmy się wspólnie z Tomkiem Kućmą - szefem programowym studia - jak powinien wyglądać nasz program, gdy znacznie wzrośnie krąg naszych słuchaczy, gdy przestanie to być radio typowo studenckie - choć chcielibyśmy utrzymać jego zasadniczą linię. Program taki zapewne powinien zawierać: serwis informacyjny, publicystykę regionalną (nie tylko studencką), sporo muzyki, felietony, słuchowiska i inne formy słowno-muzyczne i wreszcie reklamy (podyktowane względami komercyjnymi). Tak w największym skrócie przedstawiają się założenia naszego przyszłego programu już "w powietrzu". Charakter tego radia określa i będzie określać fakt, że jego twórcy wywodzą się ze środowisk akademickich, a większość z nich jest studentami. Jak zrealizują sil plany Studenckiego Studia Radiowego "Rezonans"? Pożyjemy - zobaczymy. Być może, kiedy ukaże się "Gazeta Uniwersytecka" z tym tekstem - będziemy mieli już przyznaną licencję i częstotliwość, a wtedy czeka nas wielka praca, o którą zresztą sami usilnie zabiegaliśmy. Więc życzcie nam - i sobie - powodzenia.