Uczymy się Śląska

Współpraca Biura Programu „Niepodległa” i Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach zaowocowała nietypowym przewodnikiem. Szlakami II RP. Przewodnik po województwie śląskim napisali pracownicy Instytutu Historii Uniwersytetu Śląskiego – dr hab. Maciej Fic, prof. UŚ oraz dr hab. Lech Krzyżanowski, prof. UŚ. Przywołane są w nim ważne miejsca, postaci, ale także różnego rodzaju ciekawostki, takie jak kulinaria charakterystyczne dla poszczególnych części regionu.

Obchody 15. rocznicy powrotu Górnego Śląska do Polski. Kopiec
Wyzwolenia w Piekarach Śląskich (1937)
Obchody 15. rocznicy powrotu Górnego Śląska do Polski. Kopiec Wyzwolenia w Piekarach Śląskich (1937)

Śląsk kojarzony jest głównie z kopalniami, barbórką i węglem. Historycy z Uniwersytetu Śląskiego postanowili powalczyć z tym stereotypem i powielanym wyobrażeniem. W publikacji Szlakami II RP. Przewodnik po województwie śląskim znajduje się subiektywny wybór ważnych, symbolicznych budynków i miejsc, postaci, które często kojarzy się wyłącznie z nazwą ulicy, a z nie dokonaniami, oraz istotnych kulturowo potraw.

– Przy wyborze tematów kierowaliśmy się przede wszystkim spodziewanym zainteresowaniem ze strony czytelników – wspominają autorzy przewodnika. – Dlatego w mniejszym stopniu zależało nam na opisywaniu osób bądź faktów powszechnie znanych, a bardziej tego, co oryginalne, świeże i w mniejszym stopniu obecne w świadomości społecznej. Jednocześnie chcieliśmy pokazać w jak największym stopniu różnorodność regionu, a zatem poszukiwaliśmy tematów, które byłyby reprezentatywne dla wszystkich części województwa i zróżnicowanej masy jego mieszkańców (podzielonych dawniej lub obecnie pod względem politycznym, dzielnicowym, religijnym, narodowym itp.).

Przewodnik ukazał się z okazji stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Ma stanowić zachętę do poznania południowego województwa. Są w nim odwołania do miejsc i postaci, które były szczególne w czasie II RP, nawiązują do symboliki autonomii i Sejmu Śląskiego, a z drugiej strony autorzy chcą pokazać inne oblicze województwa śląskiego – części Polski, w której połączona jest różnorodność górskich terenów Beskidów, Zagłębia Dąbrowskiego, ziemi częstochowskiej i ziemi jaworznickiej. Poszczególne punkty na mapie, wybrane i opisane przez autorów, ukazują skomplikowaną historię tego regionu, kolejne zmiany, które wystawiały na próbę i kształtowały ten region Polski. W szczególny sposób, między innymi przez kulinaria, jest pokazana wielokulturowość. Dlaczego ten element jest ważny?

– Wielokulturowość to nasza przeszłość, nasze dziedzictwo, jest to więc pewnego rodzaju powinność, by wiedzieć, skąd przychodzimy. Równocześnie jest to zagadnienie szalenie ciekawe, interesujące coraz większą grupę ludzi. Przewodnik ma być dla nich pomocą, a być pomocnym dla innych to rzecz chwalebna i ze wszech miar szlachetna – podkreślają autorzy.

Przewodnik tworzą trzy rozdziały: Architektura i miejsca symboliczne, Kulinaria i Postaci. Każdy rozdział otwiera mapa województwa z zaznaczonymi wybranymi miejscami. Historycy zebrali wyjątkowe zdjęcia opisywanych postaci, budynków i potraw czy też elementów charakterystycznych dla kulinariów danych miejscowości. Nie można pominąć ważnego wstępu, w którym autorzy tłumaczą istotność roli Górnego Śląska w czasie odradzania się Polski. Przywołują słowa Eugeniusza Kwiatkowskiego ze wstępu do książki Gustawa Morcinka z 1933 roku (pisownia oryginalna): „Śląsk poznany i zrozumiany przez całą Polskę, Śląsk otoczony należną opieką i życzliwością, Śląsk związany coraz liczniejszemi węzłami z gospodarstwem narodowem Polski może stać się źródłem nowych sił, niedocenionych jeszcze, nowych mocy naszego państwa. Dlatego uczmy się Śląska, uczmy się dziejów tej dzielnicy i tych ludzi z życia i z książek o Śląsku”. Te słowa, mimo upływu wielu dekad, uderzają swoją aktualnością. Powracający temat autonomiczności, pokazywanie Śląska jako tego butnego i wciąż w kontrze do reszty kraju umacnia podziały. Przewodnik ten ma szansę wykruszyć kolejną cegłę z muru niezrozumienia.

Pracownicy przed szybem „Staszic” w kopalni srebra w Tarnowskich
Górach
Pracownicy przed szybem „Staszic” w kopalni srebra w Tarnowskich Górach

Autorzy przemierzyli całe województwo, od Żywca po Częstochowę, od Rybnika po Lelów w poszukiwaniu śladów, które zostały jeszcze z czasów, gdy Polska nie widniała na mapach świata, a także z okresu jej odbudowy. W rozdziale pierwszym poświęconym architekturze znajdziemy miejsca kultu religijnego, jak cerkiew w Sosnowcu czy Dom Modlitwy w Będzinie, a także symboliczne miejsca, jak pomnik „Naszym Bohaterom” w Skoczowie czy Kopiec Wyzwolenia w Piekarach Śląskich. Wymienione są też miejsca, które mogą wydawać się dobrane przypadkowo. Mogą powstać wątpliwości względem wyboru np. Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie, a nie Teatru im. Stanisława Wyspiańskiego Katowicach. Można również zapytać, dlaczego opisana jest Kopalnia Srebra w Tarnowskich Górach, a nie – wydawałoby się, ważniejsza – Kopalnia Guido. Wszelkie wątpliwości rozwiewają jednak w opisy danych miejsc. Nieoczywiste wybory zaskakują. Choć znajdziemy też znane miejsca, jak gmach międzywojennego Sejmu Śląskiego czy radiostacja w Gliwicach.

Szczególnie smakowity jest rozdział drugi poświęcony kulinariom. Trasa przebiega od Trójwsi, czyli Koniakowa, Istebnej i Jaworzynki, przez Bytom, Siewierz, by skończyć na północy województwa, czyli w Lelowie. Zapewne niewielu trzeba tłumaczyć, czym jest i skąd pochodzą kwaśnica czy krupniok śląski, ale już ciekawi i intryguje znajdujący się w spisie chleb cebulowy z Siewierza, jajecznica po wilamowsku lub piwo jasne pełne z Żywca. Ten rozdział doskonale ukazuje złożoną historię tego regionu. Dzięki potrawom, które są np. przygotowywane wyłącznie w pewnych regionach, trwa pamięć o ich dawnych mieszkańcach. Przykładem jest czulent w Lelowie przypominający o obecności Żydów na tym terenie. Ciekawostką jest również ciulim, czyli chrześcijańska wersja szabatowej potrawy spożywana w okresie Bożego Narodzenia i Wielkanocy. Od 2003 roku, przeważnie w sierpniu, obchodzone jest święto tych dwóch potraw.

Wybrane postaci ważne dla Śląska są prezentowane w rozdziale trzecim. Najwięcej z nich związanych było z Katowicami i miastami sąsiednimi, jak Chorzów czy Bytom. Opisani są tu też reprezentanci z Cieszyna, jak Władysław Michejda czy ks. Teodor Kubina związany z Częstochową i Świętochłowicami. Pojawiają się postaci może i oczywiste, ale bez których ten przewodnik nie mógłby powstać i być na swój sposób kompletny. Chodzi oczywiście o przywołanie Wojciecha Korfantego. Pojawiają się ważne postaci związane z kulturą, jak Franz Waxman czy Jan Kiepura. Nie brakuje również kobiet, których nazwiska i życiorysy dla części odbiorców pewno będą odkryciem, jak np. Wanda Nitsch (Tarnowska) – pierwsza kobieta na Górnym Śląsku wykonująca zawód sędziego czy też Janina Omańkowska – marszałek senior Sejmu Śląskiego I kadencji.

– Jest bardzo wiele miejsc, wydarzeń i ludzi, które nie znalazły się w przewodniku – zaznacza prof. Lech Krzyżanowski. – Właściwie w każdym mieście znaleźć można sporo rzeczy wartych upamiętnienia, na które zabrakło miejsca. Trudno stworzyć jakąś gradację nieobecności, bo ma ona bardzo subiektywny wymiar. Ja sam do zestawienia dodałbym Tadeusza Starka, twórcę polskiego sądownictwa, czy Karola Godulę, którego bliżej przedstawiać nie trzeba. A z miejsc – choćby wyjątkowo urokliwe Mikuszowice Śląskie (ale to tylko dlatego, że tam mieszkam, więc na tę dzielnicę patrzę wyjątkowo subiektywnie). –

Konstruując przewodnik, przywołaliśmy miejsca, potrawy i postaci związane z przeszłością (ale i współczesnością) całego dzisiejszego województwa – dopowiada prof. Maciej Fic. – Dlatego śladów przeszłości szukaliśmy we wschodniej części Górnego Śląska, Zagłębiu Dąbrow skim ziemi jaworznickiej, ziemi częstochowskiej i w okolicach Żywca, Bielska-Białej czy na Śląsku Cieszyńskim. Chcieliśmy też podkreślić różnorodność materialnych i niematerialnych śladów – stąd przypomnieliśmy m.in. historię obiektów sakralnych, gmachów użyteczności publicznej czy tzw. miejsc pamięci. Przypomnieliśmy pochodzenie charakterystycznych dla naszego województwa kulinariów, przedstawiliśmy też rysy życia związanych z terenem dzisiejszego województwa ważnych postaci okresu dwudziestolecia. Staraliśmy się sięgać do świata polityki, ale i kultury czy sportu. Wskazaliśmy na obecność kobiet. Staraliśmy się właśnie, jak zostało to dostrzeżone, ukazać różnorodność – zarówno geograficzną, jak i religijną czy kulturową. Oczywiście katalog jest naszym subiektywnym wyborem – tematyka górnośląska dominuje, ale nie jest to przewodnik po Górnym Śląsku.

Jest to ważna publikacja, która w pigułce i przyjemnym w formie i objętości zarysie wskazuje ważne punkty (budynki, postaci, potrawy) na mapie województwa śląskiego. Przydatna będzie nie tylko mieszkańcom naszego regionu, ale przede wszystkim ma zachęcać do pogłębionego namysłu nad Śląskiem osoby spoza województwa. –

Wykorzystaliśmy okazję, by pochwalić się tym, co uznajemy za szczególnie godne polecenia – konkludują autorzy. – Chwalenie się z kolei to przejaw małostkowości co prawda, ale niech nam, jako autorom, wolno będzie dać upust także takim drobnym słabościom.

Autorzy: Agnieszka Niewdana
Fotografie: Narodowe Archiwum Cyfrowe [sygn. 3/1/0/6/3402/3], Narodowe Archiwum Cyfrowe [sygn. 3/1/0/8/1298/1]