Z półtorarocznym poślizgiem ukazał się wiosną 8 numer kwartalnika "Ogród". Numer ważny. Jego autorzy podejmują bowiem refleksję nad Uniwersytetem i, szerzej, ideą universitas. W tym miejscu należy dodać, że "Ogród", pismo naukowo-literackie o charakterze interdyscyplinarnym, stało się już zjawiskiem znaczącym na naszym, dość przypadkowym, rynku wydawniczym.
Dyskusje o uniwersytecie, jego istocie, uniwersyteckiej dydaktyce, kanonie lektur (zwłaszcza humanistycznych), strategiach nauczania akademickiego niezbyt często goszczą, niestety, na łamach pism naukowych. Rzadko docierają też do innych periodyków.
W "Ogrodzie" niektóre z tych zagadnień zostają podjęte. Wprowadzenia do dyskusji podjęła się Renata Lis ("Uniwersytet i uniwersytety"), redaktor naczelny pisma. Łukasz Modelski w swym fascynującym eseju "Osoba i Prawda. Myśl o uniwersytecie" pokazuje średniowieczne korzenie uniwersytetu jako instytucji wspólnoty. Stanowi to punkt wyjścia do dokonania analizy celów i koniecznych warunków pracy uniwersytetu (prawa, otwartość na wszystkie nauki, podmiotowość nauczania!, zagrożeń i niebezpieczeństw. Te ostatnie Modelski widzi m.in. w dehumanizacji nauki i relacji osobowych tworzących uniwersytet oraz swoistym wykorzenieniu z kultury (nie miejsce tutaj na omówienie tego szkodliwego zjawiska).
Uzupełnienie i odpowiedź przynoszą smutne refleksje Antoniego Czyża ("Dopóki trwa Uniwersytet..."). Atrofia i marazm quasi-wspólnoty akademickiej, obojętność, działania maskujące i pozorne charakteryzują, jego zdaniem, nasze środowiska akademickie. Dopóki jednak trwają uniwersytety - stwierdza Czyż zwłaszcza stare i rodzą się nowe, żyje wielkie dziedzictwo. Jeden z tych uniwersytetów Istarychl - Oxford prezentuje Piotr Wilczek. Nowy pomaturalną szkołę półwyższą (Nauczycielskie Kolegium Języka Polskiego w Suwałkach! przedstawia Kwiryna Ziemba. Prezentację uzupełnia rozmowa z dyrektorem kolegium Tomaszem Bendingiem.
Dyskusję uzupełnia recenzja książki Johna Newmana "Idea uniwersytetu" (Warszawa 1990). Książka ta, jak udowadnia Stanisław Szczęsny, może stać się pretekstem do dyskusji o funkcjonowaniu wyższych uczelni dziś. Ja jednak zwrócę uwagę jeszcze jedynie na wypowiedź Antoniego Czyża, mnie osobiście, jako wychowankowi uczelni, która w tym roku obchodzi swe dwudziestopięciolecie - Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, bardzo bliską: "Mówiłem, mówię z uporem l...l, że w Polsce za mało Uniwersytetów. Że winno być więcej! Ogromne i maleńkie, szacowne i młode, niechaj trwają i powstają, bodaj wszędzie, w Małopolsce, w Wielkopolsce, na Mazowszu, Pomorzu, Śląsku, Podlasiu L..I. W Polsce za mało się ludzie kształcą i sporo pustki duchowej (...): I krucha prowincja, która mogłaby kipieć energią i pomysłami. Często i łatwo się z tego szydzi".
Może słowa te, reprezentujące fragment czegoś, co można już chyba określić mianem filozofii "Ogrodu" wywołają tak potrzebną przecież dyskusję.