Kto sie osmielil? "Polskie Ksiazki Telefoniczne" - okrawajac wbrew zapewnieniom liczbe numerow telefonicznych naszej uczelni, ktore laskawie zechcialy zamiescic w ksiazce na rok biezacy. Okrojono liczbe numerow naszej centrali, pominieto telefony prorektorow, najwazniejszych dzialow administracji centralnej, niektorych dziekanatow, podano bledne adresy itd., itp. Spis tych bledow i pominiec to gesto zadrukowana kartka maszynopisu, ktora udostepnil nam dyr. Wasiel interweniujacy w tej sprawie. Pominiecia sa tym przykrzejsze, ze to PKT zazyczyly sobie zestawu naszych telefonow i adresow, zapewniajac, ze wszystkie zostana umieszczone w ksiazce. Konsekwencja tego lekcewazenia jest takze i to, ze nie otrzymalismy dostatecznej liczby ksiazek - i to jest drugi zasadniczy powod interwencji naszej administracji w PKT. Zobaczymy co z niej wyniknie.
Tylko wzgledna pociecha moze byc powszechnosc skarg na lekcewazenie klientow i niechlujstwo PKT.