POLITYKA Z LUDZKĄ TWARZĄ

Zasady jak u Janosika - potrzebującym dopomóc, niektórym dać, wszystko, byleby tylko zadowolić akademicką brać. Mowa o Parlamencie Studentów Rzeczypospolitej Polskiej .
Parlament Studentów RP to ogólnokrajowe przedstawicielstwo wszystkich Samorządów Studenckich (art. 157 Ustawy o Szkolnictwie Wyższym). Na postawie tejże ustawy Samorządy Studenckie zrzeszają całe środowisko studenckie, działają na kilkuset uczelniach państwowych i prywatnych w całej Polsce.

Trochę historii

Pierwowzorem obecnej organizacji było Ogólnopolskie Porozumienie Samorządów Studenckich. Choć było już dzieckiem kapitalizmu, w jego wnętrzu dalej tlił się ogień poprzedniego systemu. Jego reprezentantami byli tak zwani wieczni studenci, którzy działalność w tejże instytucji traktowali raczej jak zabawę niż posłannictwo. Szefostwo pozostawało ze sobą w znakomitej komitywie, wystawiało na swój temat pochlebne opinie i prawdziwie beztrosko pełniło swój urząd. Gdy organizacja zaczęła przybierać już postać absurdu, kilku śmiałków postanowiło zmienić niechlubny stan rzeczy. Wśród walecznych pionierów znaleźli się dwaj panowie z UŚ: Marek Nowak i Dariusz Szostek. Zapaleni reformatorzy szybko zaskarbili sobie sympatię, bądź przynajmniej ciche przyzwolenie, pozostałych członków feralnej instytucji. I tak Ogólnopolskie Porozumienie Samorządów Studenckich przeistoczyło się w Parlament Studentów RP, który po dziś dzień figuruje na czele akademickich organizacji.

Dla każdego coś miłego

Po tak spektakularnym wstępie, na świeżo upieczoną organizację spadł deszcz sukcesów. Swoimi wspomnieniami z tamtego okresu dzieli się Robert Pawłowski, pierwszy Przewodniczący PSRP - W tym okresie udało nam się doprowadzić do zmiany ustawy o wykonywaniu pracy na podstawie umowy agitacyjnej, bądź umowy zlecenia. Pracownicy ZUS-u zostali zwolnieni z obowiązku odprowadzania składek ZUS od umów zawieranych ze studentami , dzięki czemu, osoby uczące się mogą łatwiej znaleźć pracę. Poza tym samorządowcy skutecznie zajęli się odłożeniem na kilka lat pomysłu obciążania podatkiem VAT książek, map i czasopism. Do listy zdecydowanych zwycięstw PSRP można również zaliczyć możliwość odpisania części wydatków poniesionych za odpłatne kształcenie w szkołach wyższych oraz popularne dziś kredyty studenckie. PSPR udało się wreszcie, dzięki współpracy z Rzecznikiem Praw Obywatelskich, uchylić decyzje samorządów miejskich o odebraniu prawa do biletów ulgowych studentom zaocznym i wieczorowym.

Drabina hierarchiczna w PSRP

Parlament Studentów swą budową i sposobem działania

Wybór nowego kierownictwa Parlamentu Studentów RP poprzedziły długie i burzliwe obrady
Wybór nowego kierownictwa Parlamentu Studentów RP poprzedziły długie i burzliwe obrady
przypomina poważną i szacowną instytucję. Jej organy: Rada Wykonawcza, Komisja Rewizyjna i Przewodniczący wybierane są w demokratycznych wyborach, wszystko obwarowane jest przepisami i regulaminami, jest to więc doskonała szkoła dla przyszłych polityków zarówno stopnia krajowego, jak i lokalnego. Zanim jednak student zacznie podbijać wielki świat polityki, musi wpierw dostać się do Samorządu Studenckiego swojego wydziału, potem uniwersytetu, następnie czekać aż zostanie wybrany jako delegat do Zgromadzenia PSRP. Choć mogłoby się wydawać, że to szlak długi i wyboisty, są to jedynie złudzenia - przynajmniej jeżeli idzie o naszą uczelnię. Nie trzeba robić kampanii wyborczej, czyli jest tanio i bez marnowania większej ilości czasu. Głosuje maksymalnie jedna ósma studentów, więc nie trzeba martwić się wpadkami, antypatiami czy, nie daj Boże, brakiem predyspozycji do takiej służby, a szansa na wybranie wynosi co najmniej 70% (np. w minionych wyborach na Wydziale Nauk Społecznych na 10 miejsc było 13 chętnych). Potem należy już tylko przekonać kolegów i koleżanki z samorządu uczelnianego, że jest się odpowiednią osobą do reprezentowania studentów w Parlamencie.

Obecnym trzymającym władze kapitanem jest Przemek Kowalski, aktualnie na najwyższym szczeblu kariery studenta-samorządowca, wcześniej był Przewodniczącym Komisji Spraw Zagranicznych (2001-2002) oraz Przewodniczącym Komisji Socjalno-Ekonomicznej (2000-2001). Reprezentuje PSRP, jest członkiem Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego, członkiem i przewodniczącym Rady Studentów i Rady Wykonawczej. On również podejmuje wszelkie decyzje w sprawach dotyczących finansów. Zjazd parlamentu natomiast, podobnie jak jego dorosły odpowiednik, obraduje podczas sesji zwyczajnych i nadzwyczajnych. Te pierwsze odbywają się przeważnie w listopadzie. W tym roku na miejsce spotkania wyznaczono Hotel Gromada w Warszawie.

Juniorem wśród studenckich instytucji jest powołana 21 lutego 2004 roku przez Radę Studentów PSRP, instytucja Rzecznika Praw Studenta. Szczęśliwym posiadaczem pionierskiego tytułu jest Robert Pawłowski, pierwszy przewodniczący PSRP. Instytucja powstała w trosce o dobro studenta. Do Roberta mogą zgłaszać się osoby, których dotknęła surowa ręka niesprawiedliwości oraz tacy, których prawa, nie tylko jako człowieka, ale też jako studenta są bezkarnie łamane.

Zmiana przy sterze

Dumną reprezentantką UŚ w Parlamencie jest Anna Kaleta, studentka V roku wydziału BiOŚ. Nasza koleżanka jest członkiem Komisji Studentów PSRP. Piastowanie przez nią tak dostojnej funkcji powoli dobiega końca i już niedługo doświadczona działaczka przekaże pałeczkę młodszym samorządowcom.

RGSS UŚ wysunęła już, na mający się odbyć 6. listopada zjazd, dwóch kandydatów. Pierwszym z nich jest Sławek Gruszka, student V roku Politologii, mający niemałe doświadczenie w na polu działalności społecznej. Od października 2000 roku jest członkiem RSS WNS, od 2001 jej Sekretarzem, a od stycznia 2003 roku jej Przewodniczącym. Jego przeciwnikiem jest Łukasz Ziębinski, student V roku Prawa.

Przyszłość w naszych rękach

Samorząd do perfekcji zorganizowany przez status, spektakularne początki, splendor minionych sukcesów - niestety nie jest to pełny obraz PSRP. Organizacja ma za sobą też niezbyt pomyślny okres. Ostatnimi czasy dobra passa młodych samorządowców jakby zelżała. Chodzi na przykład o dość kontrowersyjną i budzącą skrajne emocje ustawę o szkolnictwie wyższym. Przypominamy, że nowe rozporządzenie daje możliwość ubiegania się o stypendium socjalne i naukowe studentom wszystkich rodzajów studiów. I tu sprawdza się stare polskie przysłowie, aby dać jednym, należy zabrać innym. Radość zaocznych i wieczorowych przyćmiewa widmo finansowego obciążenia dziennych, którym zabrano dopłaty do akademików, dopłaty do obiadów itp. W szeregach RGRS UŚ panuje opinia, że młodzi działacze nie przyłożyli się do swojego zadania i dlatego znikły dotychczasowe dopłaty. Samorządowcy jednak, jak podają oficjalnie, są zadowoleni z prac nad nowelizacją ustawy i z własnego wkładu w jej realizację.

Wniosek można wysnuć jeden: jaka jedna ósma studentów - taka reprezentacja, bo nie można powiedzieć, żeby to wszyscy studenci się przyczynili do wyłonienia swoich przedstawicieli. Jeżeli chcecie mieć wpływ na swój studencki los i na to, kto będzie zajmował się waszymi sprawami, podejmijcie świadomy wybór w następnych wyborach do studenckich samorządów. Jeżeli do wyborów nie pójdziecie, oddacie wszystko w ręce mniejszości i oby to była ta dobra mniejszość...

Nasi przepadli

Nieco ponad tydzień temu, we wczesnych godzinach porannych w warszawskim hotelu Gromada Airport zakończył się Zjazd Sprawozdawczo-Wyborczy PSRP. Nowym przewodniczącym Parlamentu Studentów RP wybrany został Arkadiusz Doczyk, student Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie oraz Wyższej Szkoły Bankowej w Gdańsku. Niestety nasi reprezentanci przepadli w wyborach. Zabrakło kilku głosów.

Suplement
Autorzy: Sylwia Jaworska, Foto: Archiwum PSRP
Ten artykuł pochodzi z wydania:
Spis treści wydania
Kronika UŚNiesklasyfikowaneOgłoszeniaStopnie i tytuły naukoweW sosie własnymWydawnictwo Uniwersytetu ŚląskiegoZ Cieszyna
Zobacz stronę wydania...