Ojcem nurtu zwanego hermetyzmem uznany został Hermes Trismegistos, hipotetyczny autor tekstów hermetycznych. Postrzegany był on jako ojciec filozofów, prorok, mag, a nawet jako bóg. Wiedza o tym, kim był ów tajemniczy Hermes, jest znacznie mniej istotna niż przypisywana mu spuścizna literacka, m.in. w postaci dzieła opatrzonego przez humanistów wieków późniejszych tytułem Corpus Hermeticum. Jest to siedemnaście starogreckich traktatów, a właściwie dialogów, których proweniencja sięga okresu między I a III wiekiem n.e. Od starożytności po czasy współczesne mądrości zawarte w tym niezwykłym zbiorze znacząco wpływają na historię myśli.
Dr Agata Sowińska, adiunkt w Katedrze Filologii Klasycznej, jest autorką monografii pt. „Hermetica średniowiecza i renesansu. Studium z historii myśli europejskiej” (Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, 2018). Publikacja ta jest rozprawą doktorską, która zdobyła uznanie recenzentów i została wyróżniona w 2017 roku Nagrodą Prezesa Rady Ministrów.
Droga do zgłębienia tajników hermetyzmu była splotem wielu przypadków, których punktem wyjścia była głęboka fascynacja kulturą starożytnego Egiptu. To ona zawiodła studentkę filologii klasycznej na wykład znakomitego patrologa, koptologa i znawcy tekstów gnostycznych ks. prof. dr. hab. Wincentego Myszora. Spotkanie to okazało się niezwykle brzemienne w skutkach, przyszła znawczyni hermetyzmu nie tylko rozpoczęła zgłębianie tajników języka koptyjskiego, potomka języka staroegipskiego, ks. profesor W. Myszor był także pomysłodawcą tematu i promotorem jej pracy magisterskiej „‘Egipt’ w Corpus Hermeticum i w świetle Teleios Logos/Asclepius (NHC VI 8:70,3-76,1; Ascl. 24-27)”, później doktorskiej, zaowocowało też współpracą naukową z autorem polskiego przekładu Ewangelii Judasza, czego efektem była wspólna publikacja książki pt. Tajemnice gnozy. VI kodeks biblioteki z Nag Hammadi – inny niż wszystkie.
– Byłam zaskoczona, kiedy ks. profesor Wincenty Myszor zaproponował mi teksty hermetyczne jako temat pracy magisterskiej – wspomina pani adiunkt. – Moje pierwsze wówczas skojarzenie z „hermetycznym zamknięciem” nie okazało się jednak nazbyt absurdalne. Literatura hermetyczna jest bowiem „zamknięta”, a naukę o niej można nazwać „hermetycznie zamkniętą”, mało kto się nią zajmuje – mówi z uśmiechem dr A. Sowińska.
I tak zaczęły się żmudne, pełne niezwykłych odkryć penetracje bibliotek, studiowanie inkunabułów, starodruków i edycji współczesnych.
Teksty hermetyczne są ogromnie zróżnicowane. Część z nich stanowi kwintesencję głębokich przemyśleń religijno- filozoficznych, a głoszący je Hermes Trismegistos urósł do rangi mędrca, a nawet boga. Jego wiedza o świecie zarówno materialnym, jak i duchowym oraz ich wzajemnych relacjach stanowiła pomoc w osiągnięciu kontroli nad zmiennymi kolejami losu oraz w doprowadzeniu duszy do stanu harmonii – wyjaśnia badaczka.
Traktaty wchodzące w skład Corpus Hermeticum nie bez powodu zaliczane są do nurtu hermetyzmu wyższego. Dziełem równie istotnym w literaturze hermetycznej jest Asclepius. Traktat (dialog) ten oryginalnie został napisany najprawdopodobniej w języku starogreckim. Niestety oryginał nie został odnaleziony, przetrwały jedynie fragmenty, w całości natomiast zachował się jako parafraza łacińska i częściowo w wersji koptyjskiej. Traktat łaciński początkowo przypisywano Apulejuszowi z Madaury, wnikliwe analizy nie potwierdziły jednak jego autorstwa; uznano, że jest to dzieło nieznanego autora, który snuje rozważania na temat kosmogonii, kosmologii, antropogenii, przekazuje nauki o świecie, stworzeniu człowieka, mówi o woli boga…
– Dzieła te powstawały w egipskiej Aleksandrii, kulturowej stolicy świata hellenistycznego, będącej kulturowym tyglem, w którym przenikały się tradycje egipskie, greckie, żydowskie i rzymskie. Hermes Trismegistos, czyli Trzykroć Największy, jawi się więc jako uosobienie wiedzy i mądrości świata starożytnego. W prowadzonych przez niego dialogach (jego interlokutorami byli Asclepius, Thot, Amon) pojawiają się elementy m.in. myśli platońskiej, arystotelesowskiej, pitagorejskiej – wyjaśnia pani adiunkt. Na gruncie europejskim filozoficzne pisma hermetyczne zakorzeniły się naprawdę dopiero w XV wieku. Greckie manuskrypty Trismegistosa przywiózł do Florencji w 1460 roku mnich Leonardo da Pistoia. Na polecenie Kosmy Medyceusza traktaty przetłumaczył na język łaciński Marsilio Ficino.
– Datę ich wydania, rok 1471, uważa się za moment wskrzeszenia „mądrości egipskiej” – uzupełnia dr A. Sowińska.
Jak ważną rolę teksty te odgrywały w rozwoju myśli europejskiej, najlepiej świadczy fakt wykorzystania ich w celach apologetycznych w okresie sporów wewnątrzchrześcijańskich, w czasach reformacji. Traktaty miały posłużyć także do scalenia chrześcijaństwa, a sam Hermes Trismegistos przeobraził się w jeden z ważniejszych autorytetów teologicznych.
Autorka monografii nie tylko w znaczący sposób poszerza wiedzę o literaturze hermetycznej, ale przede wszystkim poddaje wnikliwej analizie treściowej i porównawczej dzieła polskich twórców, w których utworach znalazły się obszerne cytaty z dwóch najbardziej reprezentatywnych tekstów hermetyzmu wyższego (Corpus Hermeticum w łacińskim przekładzie Marsilia Ficina oraz łacińskiego Asclepiusa). Twórcami tymi byli m.in.: Bernard z Lublina (tzw. „antologia filozoficzna”), Jan z Trzciany („De natura ac dignitate hominis”) oraz Jakub Górski („Ad Magnificum Dominum Stanislaum Miskovski Castellanum Sendomiriensem et Capitaneum Cracoviensem Iacobi Gorscij Mercurius sive de Trinitate contra Gregorium Bresinensem”). Autorów tych wskazał w swojej publikacji polski badacz (m.in.) hermetyzmu prof. Jan Czerkawski.
Zgłębiając istotę hermetyzmu, dr Agata Sowińska korzystała z bogatej zagranicznej bibliografii przedmiotu, m.in. z licznych edycji krytycznych, translacji, artykułów, dysertacji akademickich, seminariów naukowych. Polskie zaplecze naukowe w tym zestawieniu nie jawi się zbyt okazale. Na liście uczonych zajmujących się tym tematem widnieją wprawdzie nazwiska znakomitych autorytetów, m.in. profesorów: Tadeusza Zielińskiego, Jana Czerkawskiego, Wincentego Myszora, uczeni ci skupili jednak swą uwagę głównie na pismach filozoficznych, poddając analizie teksty hermetyzmu wyższego.
– Literatura opisująca recepcję dzieł hermetycznych w kulturach zachodnich jest bardzo bogata. Hermetyzm w polskim piśmiennictwie doczekał się w tych publikacjach zaledwie kilku wzmianek, wiedza zagranicznych badaczy ogranicza się głównie do postaci Hannibala Rosselego, bernardyna z Kalabrii, który w 1581 roku rozpoczął wykłady w Akademii Krakowskiej, a w latach 1584–1590 wydał swoje monumentalne dzieło: sześciotomowy komentarz do pism hermetycznych. Pokutuje więc przekonanie, że znajomość tekstów hermetycznych polska literatura zawdzięcza Rosselemu. Tymczasem traktaty Trismegistosa na gruncie polskim znalazły się znacznie wcześniej.
Badania dr Agaty Sowińskiej są chronologiczne, literaturoznawczyni konsekwentnie analizuje teksty hermetyczne, poczynając od chwili ich powstania, czyli starożytności, po ich recepcję w literaturze polskiej w wiekach późniejszych. Wprawdzie średniowiecze i renesans doczekały się wnikliwej analizy, to jednak, zdaniem badaczki, wydanie „Hermetica średniowiecza i renesansu…” i tak pod tym względem nie wyczerpuje tematu. W związku z tym w najbliższym czasie przewidywana jest monografia naukowa dr Sowińskiej dotycząca hermetyzmu wieków średnich – ale tym razem hermetyzmu niższego: astrologicznego, magicznego – bazująca m.in. na „hermetycznych” manuskryptach ze zbiorów polskich bibliotek.
Najważniejszymi edycjami, które pozwalają badać literaturę hermetyczną, są edycje opatrzone obszernymi komentarzami i translacją na dany język. Pracy tej dokonali Walter Scott, udostępniając tym samym teksty w obszarze anglojęzycznym, oraz Arthur Darby Nock i André-Jean Festugière, którzy opracowali tłumaczenia na język francuski. Dr A. Sowińska nie ma wątpliwości – wypada to zrobić także u nas, w Polsce. To niezwykłe wyzwanie dla młodej badaczki, dlatego pracuje obecnie nad długoterminowym projektem „polskiej tetralogii hermetycznej”, czyli czterotomowym przekładem najważniejszych tekstów i świadectw literatury hermetycznej – przekładem z języków starożytnych, w wersji synoptycznej, z aparatem naukowym (T. I: Corpus Hermeticum, T. II: Asclepius, T. III: Hermetica Stobajosa oraz T. IV: Świadectwa hermetyczne u „różnych autorów”). W dwutomowym słowniku Gnozy i zachodniej ezoteryki pod redakcją naukowego autorytetu prof. Woutera Hanegraaffa (Wydawnictwo Brill) zamieszczonych jest ponad 400 artykułów autorstwa 180 międzynarodowych specjalistów, niestety brakuje tam polskich nazwisk, co dobrze byłoby zmienić.
Niszowy temat i nikłe zainteresowanie hermetyzmem nie sprzyjają spektakularnym konferencjom naukowym, wymiana myśli bywa więc sporadyczna, dlatego jednym z miejsc najczęściej odwiedzanych przez badaczy hermetyzmu jest centrum filozofii hermetycznej przy Uniwersytecie Amsterdamskim – czego namiastką jest Centrum Studiów nad Gnostycyzmem i Doktrynami Pokrewnymi z bogato wyposażoną w pozycje naukowe biblioteką mieszczącą się w tzw. Pracowni Wincentego Myszora w gmachu Biblioteki Teologicznej UŚ – dzięki którym planowane są kolejne pozycje wydawnicze z obszaru nauk mniej lub bardziej „zamkniętych”, acz znaczących dla kultury czasów zamierzchłych, jak i dzisiejszych.