DrUrszula Kowalska urodziła się 1 stycznia 1939 r. w Lubence na Podlasiu. W rozmowach nigdy jednak nie wspominała wczesnego dzieciństwa, a przecież przypadało ono na trudne lata drugiej wojny światowej. Wielokrotnie natomiast mówiła o Lubence jako miejscu magicznym, miejscu, w którym tradycyjne reguły kulturowe obowiązujące mieszkańców podlaskiej wsi ulegały w latach powojennych rozmaitym modyfikacjom. Lubiła zresztą prezentować się jako samorodna weryfikatorka tych reguł – jej pasja poznawcza przejawiała się często w kontestowaniu utartych schematów i podważaniu naiwnej wiary w odwieczne prawdy. Nie tolerowała stereotypowych sądów, nie chadzała utartymi ścieżkami.
Ukończyła liceum ogólnokształcące w Białej Podlaskiej, a potem polonistykę w Uniwersytecie Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie. Jej humanistyczne zainteresowania już wtedy musiały być ponadprzeciętne, skoro zaproponowano jej asystenturę. Uczęszczała na seminarium doktoranckie prowadzone przez prof. Janinę Garbaczowską, pod której opieką przygotowała dysertację Mity trojańskie źródłem inspiracji dla dramatu polskiego XX wieku. W latach 1969-1974 pracowała na stanowisku adiunkta w UMCS, po czym związała się z Uniwersytetem Śląskim. Zamieszkała w Sosnowcu przy ulicy Ostrogórskiej, w pobliżu ówczesnej siedziby Instytutu Filologii Polskiej. Gdy zrodziła się idea powołania w UŚ studiów kulturoznawczych i tworzono dla nich bazę dydaktyczną, dr Kowalska została pracownikiem Zakładu Teorii Kultury. Prowadziła zajęcia z zakresu historii i teorii kultury dla studentów polonistyki, kulturoznawstwa, bibliotekoznawstwa, dziennikarstwa, slawistyki. Była dydaktykiem z powołania, umiejącym nawiązać kontakt ze studentami, wymagającym, ale cenionym za wiedzę, nonkonformizm i sceptycyzm poznawczy.
Na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych dr Urszula Kowalska wyjechała do Lublany jako lektor języka polskiego. Słowenia stała się Jej drugą ojczyzną. Starała się spędzać tam każde wakacje: poznała język słoweński i literaturę w nim pisaną, fascynowały Ją różnice i podobieństwa między kulturą polską i słoweńską. Przetłumaczyła kilka znakomitych opowiadań Vitomila Zupana, które publikowała m.in. w „Fa-Arcie”. Podjęła studia porównawcze nad twórczością Tadeusza Nowaka i Cirila Kosmača, poszukując podobieństw i różnic w tradycyjnych europejskich kulturach chłopskich.
Mimo wieloletniej ciężkiej choroby i dramatycznych przeżyć rodzinnych prowadziła bardzo czynne życie: przez Jej dom przewinęły się dziesiątki osób, z którymi łączyła Ją serdeczna zażyłość. Dzieliła się wiedzą, polemizowała z uproszczeniami, przekonywała do swoich racji. Zawsze ciepło i gościnnie podejmowała uczniów i znajomych: parzona przez Nią kawa miała smak niepowtarzalny, aromat herbaty przeszedł do historii, a wieczory przy czerwonym winie na stałe wpisały się w biografie Jej licznych przyjaciół. Zawsze zadbana i elegancka, potrafiła wymusić akceptację dla własnego stylu nawet w czasach, w których noszenie kapeluszy z dużym rondem uchodziło za niestosowne. Nie przejmowała się modą, ale lubiła otaczać się ładnymi przedmiotami, kochała dobrą biżuterię i starannie dobierała książki. Swoją cenną bibliotekę ofiarowała Instytutowi Nauk o Kulturze.
Ceremonia ostatniego pożegnania dr Urszuli Kowalskiej 24 kwietnia 2009 r. zgromadziła wiele osób, dla których Jej niespodziewane odejście było prawdziwym wstrząsem. Społeczność akademicka straciła Osobę, która zawsze wywierała znaczący wpływ na studentów i kolegów, która do końca zachowała indywidualne spojrzenie na świat, potrafiła fascynować odmiennością oraz wzbudzić prawdziwy szacunek dla własnego, niepowtarzalnego stylu myślenia i bycia.
Zachowamy Ją we wdzięcznej pamięci, ale będzie nam Jej bardzo brakowało.