Kilka dni temu odwiedziłem Kraków. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że znowu uległem specyficznej atmosferze tego miasta, temu przyciągającemu czarowi, który jak nigdzie indziej pozwala przez chwilę poczuć unoszącego się w powietrzu „ducha” wielowiekowej historii. I chociaż wydaje mi się, że znam to miasto jak własną kieszeń i nic nie jest mnie już w stanie zaskoczyć, to jednak za każdym razem wracam stamtąd z bagażem nowych wrażeń i niesamowitych przeżyć.

Wiele jest w Krakowie takich miejsc, do których żywię sentyment i które, jeśli mi tylko czas na to pozwala, staram się zawsze odwiedzać. Jednym z nich jest Kościół Dominikanów z XIII wieku przy ulicy Stolarskiej. To co mnie w tym miejscu urzeka, to z pewnością wspaniała architektura i atmosfera, spotykana wyłącznie w romańskich czy gotyckich obiektach sakralnych.

Tym razem po raz pierwszy natknąłem się na nieszpory śpiewane przez Dominikanów. Na zewnątrz warkot samochodów, zgrzyty przejeżdżających tramwajów czy głośne rozmowy przechodniów. W środku cisza, palące się gdzieniegdzie świece, półmrok i… kilkudziesięciu skupionych na modlitwie mnichów siedzących w stallach za głównym ołtarzem. Ich śpiew, przerywany od czasu do czasu cicho pobrzmiewającymi organami, sprawiał wrażenie monotonnego, zamierającego. Już nie pamiętam, których psalmów wysłuchałem, które antyfony śpiewano, w każdym bądź razie przez chwilę czas się zatrzymał.

W tym miejscu przypominają mi się myśli Platona na temat muzyki i roli jaką winna spełniać w życiu człowieka. Według filozofa muzyka ma poruszać uczucia, uspokajać gniew, kształtować charakter i oczyszczać ducha (katharsis). Tego wszystkiego doświadczyłem właśnie tam, w Kościele przy ulicy Stolarskiej, słuchając „prostej”, ale jakże wyrafinowanej muzyki śpiewanej przez Dominikanów. Proszę mi wybaczyć ten kolokwializm, ale muzyka, dobra muzyka, naprawdę łagodzi obyczaje. I nie trzeba oczywiście jechać do Krakowa by ten utarty frazes stał się faktem.

* * *

Plan koncertów w Filharmonii Śląskiej w styczniu

4.01. (piątek) g. 19.00 A
Koncert Noworoczny
Śląska Orkiestra Kameralna
Paweł Przytocki – dyrygent
Agnieszka Fatyga – vocal
Program: w ustalaniu
muzyka G. Verdiego, W.A. Mozarta, G. Bizeta, J. Straussa-syna oraz
fragmenty „West Side Story“ Leonarda Bernsteina

* * *

15.01. (wtorek) g. 18.00
Studio Koncertowe Polskiego Radia w Katowicach
Śląska Orkiestra Kameralna
Zagraj mi melodię swą… W krainie operetki
Sławomir Chrzanowski – dyrygent
Joanna Kściuczyk-Jędrusik – sopran
Leokadia Duży – alt
Feliks Widera – tenor
Paweł Kajzderski – baryton
Program:
Wybór najpiękniejszych arii i duetów z oper i operetek


* * *

18.01. (piątek) g. 19.00 A
Koncert symfoniczny
Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Śląskiej
Mirosław Jacek Błaszczyk – dyrygent
Agnieszka Cyll-Kowol – skrzypce
Kazimierz Olechowski – skrzypce
Józef Olechowski – fortepian
Janusz Olechowsk – wiolonczela
Program:
W. A. Mozart – Uwertura do opery Czarodziejski flet
L. van Beethoven – Koncert potrójny C-dur op.56 na skrzypce, fortepian i wiolonczelę
C. Saint-Saëns – Introdukcja i Rondo capriccioso op. 28
P. Ducas – Uczeń czarnoksiężnika

* * *

25.01. (piątek) g. 19.00 A
In Memorian Karol Stryja
Chór i Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Śląskiej
Mirosław Jacek Błaszczyk – dyrygent
Vadim Brodski – skrzypce (WŁOCHY )
Ewa Biegas – sopran
Jan Wojtacha – przygotowanie chóru
Pozostali soliści w ustalaniu
Program:
N. Paganini – I Koncert skrzypcowy D-dur op. 6
E. Knapik – Opera „La liberta chiama la liberta” – wg libretta Jean Fabre
Premiera śląska-wykonanie estradowe

* * *

31.01. (czwartek) g. 11.00; 17.00
01.02 (piątek) g. 10.00; 12.00
Koncerty z cyklu „Młoda Filharmonia”
Koncert Nadzwyczajny
Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Śląskiej
Krzesimir Dębski - dyrygent
Program:
Muzyka filmowa