Przeglądając akta i dokumenty ELC, natknęłam się na wiele interesujących faktów, danych osób związanych z Centrum, które już od dawna z nami nie pracują, inicjatorów otwarcia ośrodka intensywnej nauki języka angielskiego, wiele śladów naszych byłych pracowników. Postaram się krótko opisać historię English Language Centre.
Pierwsze dokumenty, w których Instytut Filologii Angielskiej wnioskuje do ówczesnego Rektora UŚ o stworzenie Centrum, pojawiają się w 1982 roku i postulują otwarcie w roku 1983 Studium Intensywnej Nauki Języka Angielskiego dla pracowników naukowych. Jako przykład wnioskodawcy podają doświadczenia z Krakowa i Gdańska. Kursy mają być nowatorskie i intensywne, oprócz zajęć stacjonarnych będą sesje wyjazdowe. Na zajęciach uczestnicy będą rozmawiali wyłącznie w języku angielskim.
W marcu 1983 pan Anthony Clark zostaje pierwszym szefem ELC, rozpoczyna naszą działalność. W 1984 roku Studium zatrudnia polskich lektorów, zaczyna też sprowadzać native speakerów. W roku 1985 pracują tu: Anthony Clark, Grażyna Szarowicz-Duda, Joanna Paździora, Maria Aniśkowicz-Świderska, Teresa Zawadzka, Marek Konieczniak, Mariola Chudek i Marzanna Sożyńska. Zmieniają się też adresy i siedziba Studium. Nasza pierwsza kwatera mieści się w pięknej, secesyjnej kamiennicy przy ulicy Warszawskiej. Następnie jesteśmy „przytuleni” do Wydziału Filologicznego i w końcu dostajemy samodzielny lokal przy ulicy Bankowej 14 na Wydziale Nauk Ścisłych i Technicznych.
Oprócz prowadzenia kursów jesteśmy również Ośrodkiem Egzaminacyjnym British Council w Katowicach. Prowadzimy zapisy i przeprowadzamy egzaminy na wszystkich stopniach zawansowania.
Sławetne kursy wyjazdowe, trwające kilka dni, odbywały się najpierw w Cieszynie, potem w Tresnej w ośrodku turystycznym. Co to były za czasy! Najpierw zajęcia poranne obejmujące wszystkie sprawności językowe. Następnie lżejsze lub ciche w bibliotece, czytanie książek lub słuchanie kaset pod nadzorem lektora. Wieczorem zabawy i gry, na koniec film lub tańce. Wiele znanych osób z kręgów uniwersyteckich uczestniczyło w tych kursach. Można powiedzieć, że zdobywali swe szlify i błyskawicznie robili postępy w języku angielskim, a liczba godzin zajęć robiła swoje! Tony wymagał od nas, abyśmy rozmawiali wyłącznie po angielsku. Budził „grozę” swą postawą i perfekcjonizmem. Ciężka to była praca. Nie ma chyba osoby, która uczestniczyła w kursach wyjazdowych i nie znała „Residential course, forever British Council, uczyłeś się języka, a umiesz tylko tańczyć Scottish dance!”. Gdybyśmy tylko mogli tu przytoczyć tę masę anegdot, wspomnień i historii oraz komplementów!
Muszę jeszcze wymienić nazwiska szefów z ramienia British Council. Byli to wspomniany już Anthony Clark, Melanie Ellis, James Forrest, Alistair Barnes, Izabella Laskowska, w końcu ja. Nasz obecny skład to dwie osoby w kadrze administracyjnej – p. Maria Gałązka i p. Monika Zbrzeska i kadra akademicka – mgr Bożena Pawłowska, mgr Błażej Aksamitek, mgr Aleksandra Gelner i mgr Martyna Janiszewska-Combes. Niestety, w 2022 roku zmarła nasza ukochana i utalentowana koleżanka, mgr Małgorzata Kądzioła. Była wielką osobowością, cudownym, rajskim ptakiem naszego ELC.
Na koniec chciałabym zacytować słowa p. Anthony’ego Clarka, będącego już na emeryturze. Poprosiłam o wypowiedź, choć stwierdził, że wspomnienia nadają się raczej na kilka powieści. Powiedział: „W 1983 roku naiwnie podjąłem się zorganizowania English Language Centre, które okazało się wielką przygodą mej kariery w uczeniu. Okazało się, że jestem otoczony utalentowanymi i entuzjastycznymi ludźmi, którzy mają wysokie kwalifikacje. Mam wielką satysfakcję po 40 latach od założenia Centrum, widząc, że ono nadal działa i rozwija się”.
Cóż mogę powiedzieć? Czasy się bardzo zmieniły. Skończyły się kursy wyjazdowe, zmienili się kursanci. Zostało nam mnóstwo smakowitych anegdot. Zapraszamy wszystkich naszych zwolenników, kursantów, studentów do odwiedzenia nas, przyjścia na kawę na Bankową 14 do p. 505.