Ogłoszony w marcu 2019 roku przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego konkurs „Inicjatywa Doskonałości – Uczelnia Badawcza” ma w nazwie niezwykle interesujące zestawienie słów. Pierwszym słowem, które zwraca moją uwagę, jest doskonałość. To, co doskonałe, charakteryzuje się najwyższą jakością, perfekcyjnością, ale też – w pewnym sensie – odwagą w dążeniu do bycia wzorem do naśladowania.
Tuż obok doskonałości w nazwie konkursu pojawia się wyrażenie uczelnia badawcza – rozpalające wyobraźnię przedstawicieli środowiska akademickiego reprezentujących szkoły wyższe aspirujące do grona uczelni, które zaproponować miały najlepsze projekty umacniania swojego potencjału badawczego. Jedną z wymiernych nagród jest zwiększenie subwencji o 10%, co ma ułatwić realizację założonego planu.
O status uczelni badawczej walczyły polskie uniwersytety klasyczne, w tym Uniwersytet Śląski w Katowicach, a także szkoły wyższe o profilu technicznym i medycznym, takie jak politechniki i uniwersytety medyczne. Złożone wnioski oceniane były przez ekspertów reprezentujących międzynarodowe środowisko akademickie, a wyniki konkursu ogłoszono pod koniec października 2019 roku. Ostatecznie status uczelni badawczej przyznany został 10 ośrodkom naukowym. Uniwersytet Śląski znalazł się na 13. miejscu, wyprzedzając takie uczelnie, jak Uniwersytet Łódzki i Uniwersytet Gdański. Z tytułu udziału w konkursie nasza Alma Mater otrzymywać będzie subwencję zwiększoną o 2% w latach 2020–2026.
Analizując wyniki konkursu, trudno oprzeć się wrażeniu, że status uczelni badawczej przyznany został uczelniom o ugruntowanej już pozycji i szczycącym się niejednokrotnie długą tradycją. Wydaje się, że taka decyzja zmierza raczej do utrzymania wieloletniego status quo mającego odzwierciedlenie w znanych nam już rankingach szkolnictwa wyższego w Polsce. Trzynaste miejsce Uniwersytetu Śląskiego na liście, a szóste wśród tzw. uniwersytetów bezprzymiotnikowych, jest dobrym tego przykładem.
Pragnę jednak podkreślić, że tylko 20 uczelni zostało uprawnionych do udziału w konkursie, spełniając restrykcyjne warunki wysokiej jakości prowadzonych badań naukowych i kształcenia. W tym gronie nie ma przegranych. Uważam, że osiągnęliśmy bardzo dobry wynik.
Jak już wspomniałem, eksperci porównywali propozycje przygotowane przez jednostki o różnorodnych profilach działalności. Od tej specyfiki zależy między innymi sposób ich finansowania, a także potencjał naukowy oraz wewnętrzne regulacje prawne. Z tego powodu prawdopodobnie Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego nie uściśliło sposobu rozumienia ujętego w nazwie konkursu słowa doskonałość. Warto jednak podkreślić, że był to pierwszy tego typu konkurs w Polsce, który umożliwił przeprowadzenie całościowej oceny naszej Uczelni. Jednym z wymaganych działań było bowiem przeprowadzenie analizy SWOT, pokazującej najmocniejsze strony uczelni i obnażającej obszary wymagające szczególnej uwagi. Warto również podkreślić, że ocena dokonana została przez międzynarodowy zespół ekspertów. Wśród nich znalazły się osoby pełniące funkcję rektorów, prezydentów lub prorektorów czołowych europejskich szkół wyższych. Członkami zespołu byli również uznani naukowcy reprezentujący różne dziedziny nauki. Jestem przekonany, że przeprowadzone analizy i otrzymana ocena ekspercka stanowią znakomity punkt wyjścia do opracowania strategii działań, dzięki którym będziemy mogli wspólnie zrobić kilka kolejnych kroków w stronę naukowej i dydaktycznej doskonałości.
Dzięki pracy nad przygotowaniem wniosku wiemy dziś dużo więcej o Uniwersytecie Śląskim. Otrzymaliśmy wyniki potwierdzające nasze mocne strony, do których niewątpliwie należą liderzy i młodzi badacze rozpoznawalni na arenie międzynarodowej, a także różnorodna, interdyscyplinarna i powiązania z aktywnością badawczą oferta dydaktyczna.
Uświadomiliśmy sobie lepiej nasz potencjał naukowy i dydaktyczny. Zapoznaliśmy się również z obiektywną oceną słabych stron uczelni. Należy do nich obszar umiędzynarodowienia, w tym niewystarczająca liczba programów kształcenia w języku angielskim oraz poziom widzialności wyników badań realizowanych przez naszych naukowców. Wiąże się to między innymi z niesatysfakcjonującą liczbą projektów badawczych uzyskujących finansowanie w konkursach międzynarodowych i z niskim wskaźnikiem mobilności pracowników.
W pierwszej kolejności należy zatem podjąć działania naprawcze, a następnie zintensyfikować wysiłki w kierunku umacniania naszej pozycji badawczej. Z jednej strony myślę, że każda z jednostek ubiegających się o status uczelni badawczej miała świadomość konieczności przeprowadzenia głębokich zmian, z drugiej – miała dosyć dużą swobodę w proponowaniu konkretnych rozwiązań.
Co więcej, realizacja konkursu zbiegła się w czasie ze zmianami formalno-prawnymi wynikającymi między innymi z wprowadzonej Ustawy 2.0. Uruchomiony został proces transformacji polskich uczelni, a skala zmian była i nadal jest ogromna. Jednak i w tym przypadku każda ze szkół wyższych w dużej mierze sama decydowała o zakresie podjętych działań. Jestem przekonany, że w pełni skorzystaliśmy z tej autonomii.
Świadomi swojej pozycji, zaproponowaliśmy ambitny plan działań rozłożony na wiele lat i mający w swym zakresie takie wyzwania, jak głęboka zmiana struktury czy stopniowe wypracowywanie nowej kultury pracy. Wiele z rozwiązań, o których rozmawialiśmy, było postrzeganych przez konkurencyjne uczelnie jako słuszne, lecz zbyt odważne i przez to niemożliwe do akceptacji przez wspólnotę śląskiej Alma Mater. Tymczasem przyjęte dokumenty, w tym Statut Uniwersytetu Śląskiego, Strategia rozwoju uczelni i inne akty prawa wewnętrznego już kształtują zupełnie nową rzeczywistość naszej uczelni. Dokonaliśmy konsolidacji potencjału wydziałów i dyscyplin, zmieniliśmy także paradygmat prowadzenia badań naukowych. Utworzyliśmy Dział HR i Komunikacji z Pracownikami, aby wspierać wspólnotę akademicką w dążeniu do naukowej doskonałości i zadbać o dostęp do informacji oraz umożliwić szeroko rozumiany rozwój. Zredukowaliśmy liczbę wydziałów z 12 do 8, a liczbę dyscyplin – z 37 do 25. Nasi pracownicy już teraz mogą swobodnie tworzyć zespoły badawcze. Na ich czele staną liderzy budujący swą pozycję w zespole między innymi poprzez animowanie procesu badawczego i wspieranie realizacji badań, które przekładać się będą na osiągnięcie celu strategicznego, jakim jest transformacja Uniwersytetu Śląskiego w nowoczesną uczelnię badawczą o międzynarodowym uznaniu. Pozyskaliśmy ponad 50 mln zł z programu PO WER „Kompleksowe programy szkół wyższych” na działania wspierające rozwój uczelni oraz umożliwiające wprowadzenie zmian służących unowocześnianiu procesu kształcenia. Jesteśmy uczestnikami programu pn. International Visibility Project, którego celem jest przeprowadzenie audytu uczelni i wydanie systemowych rekomendacji wpływających na znaczącą poprawę widzialności polskiej nauki na arenie międzynarodowej. Niezależnie od tych inicjatyw samodzielnie opracowujemy politykę widzialności. Ten aspekt był również przedmiotem analiz wykonanych w ramach projektu ProspectUS.
Działania strategiczne obejmować będą ponadto: wzmocnienie dyscyplin naukowych rokujących osiągnięcie kategorii A+, tworzenie centrów wspierających podejmowanie przełomowych wyzwań badawczych, rozwój kompetencji językowych pracowników i poszerzenie oferty kształcenia w języku angielskim oraz opracowanie spójnej polityki komunikacyjnej w Uniwersytecie Śląskim.
Plan strategiczny jest ambitny. Prace nad realizacją części inicjatyw już się rozpoczęły. Pozostałe cele muszą być rozłożone na wiele lat – szczególnie te, które odnoszą się do zmiany kultury pracy. Wierzę, że konsekwentne realizowanie przyjętej strategii doprowadzi do uwolnienia i wzmocnienia naukowego potencjału naszych pracowników, doktorantów i studentów.
Wyrażam wdzięczność i uznanie dla wszystkich pracowników naszego Uniwersytetu, którzy z ogromnym zaangażowaniem, pod kierunkiem prorektora Michała Daszykowskiego, pracowali nad przygotowaniem materiałów niezbędnych do stworzenia wniosku. Ich pracy zawdzięczamy wysoką pozycję naszej uczelni w rankingu konkursowym oraz bezcenną diagnozę potencjału naukowego i dydaktycznego naszej Uczelni.
Chciałbym raz jeszcze podkreślić, że doskonałość oznacza dążenie do osiągnięcia najwyższej jakości i odwagę bycia wzorem dla innych. Jestem przekonany, że podjęte przez nas działania i wykonana tytaniczna praca dały solidny fundament do trwałego budowania pozycji badawczej Uniwersytetu Śląskiego.