FILIA W FILII

Blisko czterotysieczne srodowisko akademickie Filii US w Cieszynie posiada wlasna uczelniana gazete - "Filie". Pierwszy jej numer ukazal sie w pazdzierniku 1991 roku - zostal zrealizowany metoda kserokopii /podobnie jak i nastepny/. Caly, iscie benedyktynski trud zbierania materialow, wykonywania /recznie/ matrycy kazdej strony /a bylo ich 16/, sporzadzanie odbitek kserograficznych, skladania i wpinania stron, wykonywal z wielkim pietyzmem i zupelnie bezinteresownie 8-osobowy zespol redakcyjny, skladajacy sie z mlodszych pracownikow naukowo-dydaktycznych uczelni. Klopoty organizacyjne i finansowe sprawily, iz numer drugi biuletynu ukazal sie dopiero po czterech miesiacach, a numer trzeci z poczatkiem nastepnego roku akademickiego tj. 1992/1993.

Momentem przelomowym w dalszym rozwoju pisma stalo sie wydanie w grudniu 1992 roku numeru czwartego. Kolegium redakcyjne /juz tylko czteroosobowe/, ktoremu od pierwszego numeru przewodzila Jolanta Gisman-Stoch - asystent w Zakladzie Wychowania Estetycznego, nawiazalo wspolprace z profesjonalistami Cieszynskiej Drukarni Wydawniczej. Od tego momentu mozna mowic o rytmicznosci ukazywania sie pisma - "Filia" stala sie miesiecznikiem. Redakcja rowniez okrzepla i nabrala wprawy w pokonywaniu technicznych i merytorycznych trudnosci. Potem szczesliwa liczba okazala sie dla "Filii" siodemka. Oznaczony ta cyfra egzemplarz gazety wydrukowany zostal bowiem w Filii US. Przeniesienie calego procesu wydawniczego do uczelni pozwolilo usprawnic wydawanie pisma i rzecz niebagatelna - zmniejszyc koszty do ok. 3 mln zl. A skoro o finansach mowa - niezwykle zyczliwym i hojnym sponsorem byl i jest Rudolf Maron - dyrektor "Centrostalu" w Katowicach. Wsparl on "Filie" trzykrotnie dotacja, udzielil rowniez rzeczowej pomocy, dostarczajac redakcji papieru, tudziez wszelkiego zelastwa /druty, blachy, rury etc. / niezbednego do prezentacji spektakli w ramach, organizowanego przez "Filie", seminarium poswieconego sztuce dla dziecka.

Redakcja "Filii" nie ogranicza bowiem swej dzialalnosci do wydawania pisma /w tym momencie juz 13 numeru/. Rownie istotne sa inicjatywy i przedsiewziecia natury artystycznej. W grudniu 1992 roku "Filia" sponsorowala koncert jazzowy Zbigniewa Jaremki. W maju roku ubieglego, przy okazji Dni Uniwersytetu, zorganizowano trzydniowy przeglad filmow dla dzieci. Niewatpliwie najambitniejszym przedsiewzieciem bylo jednakze listopadowe seminarium "Dzisiaj pojde do teatru" /informacja o owym przegladzie teatrow dla dzieci i mlodziezy ukazala sie w 11 numerze "GU"/. Ukazalo sie podowczas specjalne wydanie "Filii", pelniace role teatralnego programu.

W dalszych planach redakcji jest organizacja kolejnych spektakli /w glownej mierze beda to male formy teatralne oraz przedstawienia lalkowe/, tudziez calonocny kabaret artystyczny. Inicjatorka i pomyslodawczynia owych imprez jest Ewa Tomaszewska - rezyser teatru lalek, wykladowca w Zakladzie Wychowania Estetycznego Filii US, od pazdziernika ub. redaktor naczelny gazety /jedyna osoba, z calego kolegium redakcyjnego, zwiazana z "Filia" od pierwszego numeru/. Sklad redakcji pisma ulega bowiem zmianom i obecnie stanowia ja cztery osoby: Ewa Tomaszewska, Ala Holdys, Urszula Szuscik i studentka Basia Polak, ktora zasilila redakcje, zostala wpierw laureatka konkursu "Zabytki Swiata" ogloszonego przez "Filie". Konkursy maja juz w "Filii" swoje stale miejsce. Po ilosci nadsylanych rozwiazan mozna wnosic, iz rosnie stale grono czytelnikow gazety. Niektorzy z nich dostarczaja do redakcji wlasne teksty, bynajmniej nie uladzone, czesto kontrowersyjne. Pojawiaja sie rowniez na lamach "Filii" niesmiale proby poetyckie. Siegaja rowniez po pioro pracownicy naukowo-dydaktyczni Filii. Gazeta udostepnila nawet swe szpalty dzieciom, zamieszczajac ich wypowiedzi na zadany temat /np. "Co to jest piekno? "/, drobne probki prozatorskie, czy rysunki.

Redakcja "Filii" pracuje calkowicie spolecznie, autorzy artykulow nie otrzymuja honorariow, zas czesc egzemplarzy gazety dociera do czytelnikow nieodplatnie. Wykrystalizowal sie juz takze profil pisma. Zazwyczaj kazdy numer posiada temat wiodacy /np. najnowszy - trzynasty - jest w calosci poswiecony pedagogice/, ponadto gazeta zawiera informacje biezace z zycia uczelni, a takze odnotowuje ciekawostki z zycia kulturalnego regionu. Siega po tematy z zakresu historii sztuki, etnografii, teatru, literatury, a nawet nauk tajemnych. Sa rowniez rubryki stale np. "Moje miejsce". Pierwsze numery "Filii" zawieraly rowniez krotkie noty o autorach poszczegolnych artykulow, swoiste "Who is who". Pozniej od tej zasady odstapiono. To wszystko pomieszczone jest na dwunastu stronicach formatu A 4 /naklad 200 egz. /.

W pierwotnym zalozeniu pismo mialo promowac takze studentow cieszynskiej uczelni. Wspolpracuja oni z "Filia", lecz ostatnio postanowili zalozyc wlasna gazete - a wlasciwie biuletyn - pt. "Panopticum news". Jest to organ wewnetrzny Klubu Studenckiego "Panopticum". Pierwszy numer ukazal sie 22 listopada ub. roku. Nastepny dwa tygodnie pozniej. Pismo jest dwutygodnikiem, do tej pory wydano cztery numery. Trzy pierwsze - dwustronicowe, ostatni - czterostronicowy /i taki charakter ma gazeta utrzymac/. Biuletyn wykonywany jest metoda kserograficzna w nakladzie 50 egz. Rozprowadzany jest nieodplatnie. Redaguje kolegium z glownodowodzacym Ryskiem Pietrasina - studentem IV roku Animacji Spoleczno-Kulturalnej. Biuletyn zawiera informacje z zycia Klubu, utwory poetyckie /oczywiscie autorstwa studentow/, stala rubryke "Hyde Park" - czyli "miejsce na dowolny tekst, najlepiej sformulowany jako konkretne pytanie do jakiejkolwiek osoby lub instytucji dzialajacej na naszej uczelni", tudziez odpowiedzi na to pytanie. O wypowiedz na lamach "Panopticum news" proszeni sa rowniez pracownicy naukowi Filii. Wspolpraca obu srodowisk - uczacych /inspiratorow "Filii"/ i nauki pobierajacych /pomyslodawcow "Panopticum news"/ uklada sie nader harmonijnie i inicjuje nowe przedsiewziecia.