UWAG KILKA INŻYNIERA O DYSLEKSJI

Profesor Józef Ober należy do naukowców, znanych nie tylko w polskim środowisku naukowym. Ponadto jego imponujący dorobek naukowy, któremu towarzyszy członkostwo w Akademii Inżynierskiej w Polsce i udział w licznych sympozjach, konferencjach i seminariach, wzbogacony jest o ogromne doświadczenie pedagogiczne. Należy też podkreślić, że prof. Józef Ober z Instytutu Automatyki Politechniki Śląskiej został wyróżniony na V Europejskich Targach Nowych Technologii '96 w Grenoble oraz podczas prestiżowych międzynarodowych targów "Technomart '97" w Osace. Jego badania nad zastosowaniem systemu pomiaru ruchu oka w medycynie i technice uznano za najbardziej innowacyjną technologię.

Prof. Józef Ober dał się też poznać, jako doskonały mówca, wygłaszając wykłady dla grupy studentów i pracowników naukowych. Prelekcja odbyła się 3 grudnia w jednej z sal cieszyńskiej Filii Uniwersytetu Śląskiego i dotyczyła problemów związanych z dysleksją, którymi prelegent zajmuje się konsekwentnie od wielu lat.

Na początku wystąpienia prof. Józef Ober

prof. J. Ober
prof. J. Ober
przedstawił drogę życiową, która poprowadziła go do zbudowania systemu pomiarowego ruchu oka, umożliwiającego analizę jakościową dysleksji. Na prywatny użytek prof. J. Ober dysleksję postrzega jako inność, sytuację, kiedy dziecko ma problem z pisaniem i czytaniem, czyli procesem, który prof. J. Ober definiuje jako tok skanowania wiersza z lewej do prawej. Przyczyn dysleksji upatruje się w braku współpracy i równowagi między półkulami. Prelegent przytoczył wszelkie hipotezy przyczyn dysleksji. Zaznaczył, że psychologowie oraz osoby zajmujące się dysleksją nie dają jednoznacznej odpowiedzi. Jedni uważają, że to sprawa wręcz dziedziczna lub związana z opóźnionym u dziecka dojrzewaniem centralnego układu nerwowego. Prof. J. Ober wspomniał o trudnych do wykrycia przypadkach funkcjonowania dysleksji wieku dorosłego. Ogromne zainteresowanie zebranych wzbudziły stopnie dysleksji. Z graficznego schematu stwierdzono, że co 6-7 dziecko jest dyslektykiem, czyli ok. 15% ogółu (1/3, czyli 5% to "skończeni" dyslektycy, nie są już w stanie uporać się z problemem; 1/3 może przy dużym nakładzie pracy pokonać trudności; 1/3 powinna tylko wykazać chęci i dobrą wolę). Ciekawą wydaje się informacja, że wśród przestępców 80% osób to dyslektycy, choć nie są to ludzie intelektualnie upośledzeni. Można raczej rozpatrywać kwestię w kategorii: człowiek inteligentny, ale społecznie odrzucony.

Wykład miał formułę otwartą i podjął istotny problem, który domaga się ciągłych wyjaśnień. Słuchających w szczególności zainteresowała możliwość rozpoznania dziecka dyslektycznego. Prof. Józef Ober z sobie tylko właściwą maestrią szczegółowo odpowiadał na pytania publiczności oraz bawił zebranych ciekawymi historiami, które miały miejsce podczas rozlicznych prezentacji systemu pomiarowego OBER2.

Poproszony o ocenę problemu dysleksji prof.

R. Kopoczek i E. Smyrnowa-Trybulska
R. Kopoczek i E. Smyrnowa-Trybulska
Józef Ober stwierdził, że: "dysleksja to poważny problem społeczny. Musimy przede wszystkim dotrzeć do nauczycieli i uświadomić im, że co 6-7 dziecko jest dyslektykiem. To nie jest margines problemu. W związku z tym faktem uważam, że uświadomienie wszystkim, że problem istnieje, spowoduje poprawę. Będziemy mogli pomóc dzieciom dyslektycznym. Nie jestem psychologiem czy pedagogiem z wykształcenia, ale sądzę, że w tej kwestii możemy jeszcze dużo zdziałać. Zawsze bowiem jest czas na edukację i poprawę."

Prace nad budową systemu pomiarowego ruchu oka były prowadzone od blisko 14 lat we współpracy z firmą Permobil ze Szwecji i firmą UNIPROD z Gliwic. Jednymi z najbezpieczniejszych systemów do pomiaru ruchu oka, do których należy także system pomiarowy OBER2, są urządzenia wykorzystujące zjawisko odbicia światła podczerwonego od powierzchni gałki ocznej. Ponieważ promieniowanie podczerwone wysyłane jest w kierunku gałki ocznej tylko w bardzo krótkich impulsach, oczy nie są wystawione na stałą ekspozycję promieniowania a jedynie na 80-mikrosekundowe błyski. Sprawia to, że system jest bezpieczny dla zdrowia i może być stosowany w medycynie do bezinwazyjnych badań układu okulomotorycznego oraz wykrywania niektórych schorzeń lub dysfunkcji systemu wzrokowego w najszerszym znaczeniu.

Ze względu na prostotę pomiaru i jego szybkość (do 2000 pomiarów/s), a także niewielkie wymiary urządzenia, jest możliwe jego szerokie zastosowanie w dziedzinach technicznych, od informatyki zaczynając (mysz optyczna), poprzez przemysł samochodowy (detekcja zasypiania u kierowców, ocena wpływu alkoholu lub innych środków wpływających na układ nerwowy), po sferę bankowości (identyfikacja osobnicza w systemach zabezpieczających). Prowadzona jest również współpraca z uczelniami medycznymi w zakresie zastosowań systemu do diagnostyki chorób oczu, wpływu leków na organizm a także w neurologii. Planuje się dalszy rozwój urządzenia poprzez zastosowanie nowszych rozwiązań zarówno w sprzęcie jak i oprogramowaniu.

Studenci pochłonięci wykładem prof. J. Obera
Studenci pochłonięci wykładem prof. J. Obera
Autorzy: Lucyna Sadzikowska, Foto: Joanna Peciak
Ten artykuł pochodzi z wydania:
Spis treści wydania
Kronika UŚNiesklasyfikowaneStopnie i tytuły naukoweW sosie własnymWydawnictwo Uniwersytetu ŚląskiegoZ Cieszyna
Zobacz stronę wydania...