O problemach studentów niepełnosprawnych

Świat uniwersytecki z perspektywy wózka inwalidzkiego.

Niepełnosprawność przez lata dzieliła społeczność ludzką na jej "pełno-" i "niepełnoprawnych" uczestników. Współczesne rozumienie niepełnosprawności zakłada jednak traktowanie jej jedynie jako różnicy w funkcjonowaniu danej grupy osób a nie w kategoriach anormalności czy niedoboru pewnych cech. Takie podejście zmienia sposób patrzenia na niepełnosprawność. Przestaje się ją utożsamiać z danym człowiekiem i zaczyna traktować jako efekt niesprawności systemu, w którym osoba z dysfunkcją egzystuje. Odpowiedzialność za problem związany z niepełnosprawnością nie polega już wtedy jedynie na próbie dostosowania jej do "normy", lecz zaczyna spadać także na otoczenie.

Mówiąc o pomocy osobom niepełnosprawnym w podejmowaniu przez nie normalnego funkcjonowania w społeczeństwie należy zastanowić się nad tym jak tę pomoc zorganizować i jaki ma być jej cel. Jest to jednym słowem pytanie o model sytuacji stworzenia tej grupie osób pełnoprawnych szans uczestniczenia we własnym rozwoju.

Ważna rola w tworzeniu takiego modelu równych szans przypada wyższym uczelniom, jako instytucjom, które zabezpieczają dostęp do edukacji. Powstaje pytanie w jakim stopniu nasz Uniwersytet jest w stanie sprostać edukacji osób niepełnosprawnych w sensie rozumianym powyżej. Gołym okiem widać, iż istnieje wiele barier, które odsuwają studentów niepełnosprawnych od głównego nurtu życia akademickiego. Do najważniejszych należą zarówno przeszkody natury fizycznej, jak i mentalnej dotyczące stereotypów na temat niepełnosprawności.

O tym, że jest ich nadal bardzo wiele świadczy fakt, że osoby niepełnosprawne niechętnie przyznają się do faktu swojej niepełnosprawności. Obecnie na Uniwersytecie Śląskim zewidencjonowano 135 studentów niepełnosprawnych. Ich liczba w rzeczywistości jest jednak znacznie większa. Ujawnienie przez studenta faktu swojej niepełnosprawności nie jest bowiem obligatoryjne. Ewidencja osób niepełnosprawnych studiujących na Uniwersytecie Śląskim możliwa jest tylko w przypadku starania się przez studenta o przyznanie stypendium specjalnego lub o zniżkę za czesne.

Niepełnosprawni studenci naszej uczelni w zdecydowanej większości samodzielnie poruszają się po terenie obiektów uniwersyteckich i nie potrzebują stałej opieki drugiej osoby. Najliczniejsza grupę (ok. 70 osób) stanowią bowiem osoby z niewidoczną niepełnosprawnością, cierpiące na choroby układów wewnętrznych (cukrzyca, epilepsja, choroby płuc, anemie). Druga, również liczna grupa to osoby posiadające dysfunkcję narządów zmysłów. W tej grupie znajduje się studenci niewidomi i niedowidzący, głusi i niedosłyszący oraz studenci z dysfunkcją narządu ruchu.

Problemy studentów niepełnosprawnych przejawiają się przede wszystkim w ograniczeniu dostępności do tych wszystkich procesów, działań, zdarzeń, które dostępne są osobom pełnosprawnym. Dla osób mających problemy z poruszaniem się dużym utrudnieniem są bariery architektoniczne takie jak: brak wydzielonych miejsc parkingowych, wind, podjazdów, dostosowanych toalet. Dla osób z niesprawnościami sensorycznymi poważną przeszkodą jest z kolei brak specjalistycznych urządzeń umożliwiających odbiór wiedzy. Odpowiednie oprogramowanie komputerowe dla osób niewidomych, powiększalniki, syntezatory mowy, odpowiednia klawiatura znajduje się tylko na Wydziale Techniki w Sosnowcu. W większości przypadków osoby niewidome lub niedowidzące muszą liczyć na własny sprzęt lub ewentualnie pomoc kolegów. Osoby głuche lub słabo słyszące znajdują się w równie trudnej sytuacji. Specyfika studiowania opiera się głównie na przekazywaniu wiedzy za pomocą słowa mówionego. Ta droga dla osób z problemami słuchu jest zatem szczególnie utrudniona.

Wśród innych trudności, z którymi przychodzi się borykać studentom niepełnosprawnym znajdują się także problemy wynikające z harmonogramu zajęć. Nie są one czasowo dostosowane do możliwości przemieszczania się osób niepełnosprawnych i wymagają od niego szybkiego przemieszenia się z jednego budynku do drugiego, lub konieczności wchodzenia na ostanie piętro w budynku, w sytuacji gdy istniałby możliwość odbycia zajęć na parterze.

Dla osób przewlekle chorych, wymagających pobytu od czasu do czasu w szpitalu, znacznym utrudnieniem jest niewystarczająca elastyczność procedur studiowania, w związku z czym studenci ci zmuszeni są korzystać często z urlopów zdrowotnych.

Usuwanie barier tego typu wymaga czasu i nakładu środków finansowych. Samo usunięcie barier architektonicznych i organizacyjnych nie decyduje o tym, że środowisko jest przyjazne dla osób niepełnosprawnych.. Konieczna jest także chęć zrozumienia ich problemów. Świat z perspektywy wózka inwalidzkiego wygląda odmiennie niż z pozycji sprawnie poruszającego się człowieka.

Zabezpieczenie równego dostępu osób niepełnosprawnych do wykształcenia na wyższym poziomie możliwe jest przede wszystkim, dzięki otwarciu się władz Uniwersytetu na problemy osób niepełnosprawnych. Uczelni zależy na tym aby każdy maturzysta niepełnosprawny miał świadomość, że dostęp do wyższego wykształcenia w Uniwersytecie Śląskim nie jest ograniczony ani barierami architektonicznymi ani mentalnymi. Poprzez uchwałę Senatu Uniwersytetu Śląskiego, wyposażającą studentów niepełnosprawnych w gwarancje umożliwiające im pobieranie stypendium specjalnego, możliwości starania się o ulgę w opłatach za studia, a także korzystania z zapomóg na zakup sprzętu poprawiającego stan zdrowia, ułatwia się podejmowanie decyzji o studiowaniu w Uniwersytecie Śląskim osobom niepełnosprawnym.

Inne udogodnienie dla studentów niepełnosprawnych, to możliwość studiowania w trybie indywidualnej organizacji studiów (i. o. s.), która umożliwia dopasowanie procesu studiowania do ograniczeń wynikających ze stanu zdrowia. Praktyka jednak pokazuje, iż wiele osób jest niedoinformowanych w tym zakresie.

Proces wdrażania modelu wyrównywania szans jest rozpoczęty, lecz wiele problemów jest jeszcze do rozwiązania. Obok barier systemowych i funkcjonalnych istnieją ciągle bowiem bariery mentalne i to po obu stronach: osób pełno - jak i niepełnosprawnych. Niezrozumienie specyfiki zachowania się osób z określoną dysfunkcją może budzić przykre odczucia i stanowi kolejny problem, który należy rozwiązać. Niepożądane postawy mogą wynikać z braku wiedzy na temat niepełnosprawności i prób jej uzupełniania za pomocą fałszujących obraz rzeczywistości stereotypów. Pełnoprawne funkcjonowanie w społeczności akademickiej, paradoksalnie ograniczane jest także przez same osoby niepełnosprawne. Często są one zagubione i nie znają swoich praw. Do niedawna studenci niepełnosprawni naszej uczelni byli rozproszeni, nie wiedzieli o istnieniu kolegów z podobnymi problemami jak oni sami. Mogło to rodzić poczucie wyobcowania i bycia jednostką nieuprzywilejowaną. Taka sytuacja sprzyja zamykaniu się i wyłączeniu z głównego nurtu życia akademickiego.

Odbywające się od dwóch lat spotkania studentów niepełnosprawnych naszej uczelni są okazją do wzajemnego poznania się. Powoli dokonuje się konsolidacja tej grupy młodych ludzi, powstają pierwsze znajomości i pierwsze wspólne inicjatywy. Istnieje zatem duża szansa, że funkcjonując w większej grupie studenci niepełnosprawni rozbudują swoje poczucie podmiotowości. Zauważą, że mogą być zarówno inicjatorami jak i sprawcami działań podejmowanych przez władze uczelni na ich rzecz.

Uniwersytet Śląski stoi u progu utworzenia modelu kształcenia osób niepełnosprawnych opartego o zasadę wyrównywania szans. Wypracowanie tego modelu powinno by efektem dialogu obu stron - władz uczelni oraz środowiska studentów niepełnosprawnych. Pozwoli to na unikniecie błędu podejścia opiekuńczo - paternalistycznego, ograniczającego udział osób z niesprawnością w mówieniu o swoich potrzebach i podejmowaniu działań umożliwiających ich zniwelowanie.

Autorzy: Anna Wandzel
Ten artykuł pochodzi z wydania:
Spis treści wydania