Studium Wychowania Fizycznego i Sportu to dla nas - studentów szansa by się zdrowo poruszać, w dodatku niedrogo, co w dzisiejszych czasach ma dość duże znaczenie. Żeby jednak studium w pełni odgrywało swoją rolę, studenci powinni wiedzieć "co w trawie piszczy".

Wybijającymi się dyscyplinami pod względem popularności są: koszykówka i piłka ręczna. Tak jest i na naszym uniwersytecie. Do rozgrywek Uczelnianej Ligi Koszykówki Amatorskiej (ULKA) zgłosiło się w tym roku akademickim 16 drużyn, co jest rekordową liczbą. Eliminacje toczą się w dwóch grupach po 8 ekip. Zwycięzcy awansują do dalszych gier. Wart odnotowania jest fakt, że finał rozegrany zostanie w Spodku. To wielka nobilitacja dla zawodników. Podobna sytuacja jest w turnieju Ligi "6" w piłce nożnej. Tutaj również zgłosiła się duża liczba drużyn, bo aż 32. Wprawdzie nie wszystkie ukończyły I rundę - eliminacje w grupach - ale i tak rozmach z jakim rozpoczęto rozgrywki zasługuje na uznanie. Teraz po dwie najlepsze drużyny z każdej grupy walczyć będą o mistrzostwo uczelni w ramach I ligi. Oprócz piłki nożnej i koszykówki, spośród typowo zespołowych gier mamy jeszcze siatkówkę kobiet i mężczyzn, ale tu z frekwencją jest już znacznie gorzej.

Regularne zawody rozgrywane są w tenisie stołowym (mgr St. Kuder) i badmintonie (mgr Małgorzata Kuder). W ciągu całego roku akademickiego w obu tych dyscyplinach odbywają się turnieje klasyfikacyjne, które wyłaniają najlepszego zawodnika. To coś podobnego do rywalizacji o Puchar Świata wśród profesjonalistów. Oczywiście rozgrywane są również mistrzostwa uczelni w tych dyscyplinach.

W każdej z wymienionych wyżej dziedzin sportu mistrzostwa są organizowane w dwóch kategoriach: mistrzostwa lat I-szych oraz mistrzostwa dla wszystkich studentów. Natomiast nie istnieje taki podział dla pływaków, którzy również maja swoje igrzyska, raz w roku na pływalni AE.

Istnieją na naszym uniwersytecie dyscypliny, w których nie prowadzi się formalnie rywalizacji. Na przykład panie ( i panienki) pragnące utrzymać swe ciała w dobrej kondycji uczestniczą w zajęciach aerobiku, jazzgimastyki a nawet kulturystyki. No i sporty walki - judo kobiet i mężczyzn oraz karate. Warto wiedzieć, że w Sosnowcu treningi karate prowadzi mistrz Europy - mgr Paweł Szeligowski.

Największym w tej chwili osiągnięciem studentów UŚ jest złoty medal Uniwersyteckich MP w skoku w dal Joanny Kościelny (6, 32 m). Ta studentka matematyki w niedawnych halowych MP w lekkiej atletyce zajęła miejsce tuż za reprezentantką Polski, Agatą Kaczmarek, czołową skoczkinią Europy. Poza tym możemy poszczycić się srebrnym medalem UMP naszej drużyny tenisa stołowego.

Na 12 polskich uniwersytetów nasz zajmuje miejsce w rejonie 8 - 9 (ciekawe, że koresponduje to z pozycją nasza w rankingach naukowych !). Natomiast wśród uczelni w regionie "bije" nas regularnie AWF, czasem też AE. Pewnie to nie jest szczyt marzeń ale bardzo wstydzić się też nie ma czego.