KINO W KATOWICACH

"Dzieje kina na Górnym Śląsku - spotkanie drugie" - na tak zatytułowanej konferencji naukowej spotkali się w Katowicach w dniach 20 - 22 listopada1997 r. filmoznawcy, reżyserzy, krytycy filmowi i miłośnicy obrazu utrwalonego na celuloidowej taśmie. Spotkanie zorganizowali: Śląskie Towarzystwo Filmowe z prezesem Wojciechem Sarnowiczem na czele, Zakład Historii i Teorii Filmu Uniwersytetu Śląskiego, Państwowa Instytucja Filmowa Silesia Film oraz Kino Galeria Klub Ten Ta To, która użyczyła swoich pomieszczeń uczestnikom obrad.

Pierwsze tego typu spotkanie odbyło się przed dwoma laty i miało charakter bardziej uroczysty - odbywało się w setną rocznicę kina, referenci tropili przeważnie piersze ślady filmowe na Górnym Śląsku, natomiast tegoroczne spotkanie było bardziej robocze. " Myślę, że jego rezultaty będą niemniej ciekawe. Jest mi osobiście bardzo miło, że udało nam się poszerzyć grono dyskutantów, nie tylko oprzeć nasze spotkanie na środowisku akademickim, ale udało się nam dotrzeć do weteranów ruchu klubowego na Górnym Śląsku, do weteranów amatorskiego ruchu filmowego, z którego wyłoniła się potem grupa tworząca telewizję katowicką oraz Adama Liberaka, który animował ruch DKF-oski w Katowicach" - mówił podczas otwarcia konferencji prof. dr hab. Andrzej Gwóźdź.

Przez trzy dni miłośnicy kina nie tylko dyskutowali nad historią kinematografii w regionie, ale również oglądali projekcje filmów - m. in. "Rycerza" w reżyserii Lecha Majewskiego, który był także uczestnikiem dyskusji, "Farbę" - reż. M. Rosa, "Śląsk Kazimierza Kutza" J. Kijowskiego, "Ptaki Ptakom" P. Komorowskiego oraz zestawu tematów śląskich z Polskiej Kroniki Filmowej.

Spotkania i seanse filmowe wypełniały uczestnikom całe dnie ( np. do godz. 21), a referaty wygłosili i w dyskusji udział wzięli: Alicja Helman, Leszek Dzięgiel, Stanisław Janicki, Andrzej Gwóźdź, Jan F. Lewandowski i wielu innych. Wystąpienia powodowały wiele pytań i burzliwe dyskusje. Zakres tematyczny i czasowy wystąpień był bardzo szeroki od kina międzywojnia w Siemianowicach i Bielsku Białej, początków kina w Skoczowie /nazywało się ono wtedy "Teatr Elektryczny" /, poprzez lata powojenne także w odniesieniu do działań partyjnych, aż do pierwszych lat istnienia Wydziału Radia i Telewizji na Uniwersytecie, analizie poddano także filmowy Śląsk Kazimierza Kutza, chyba najbardziej znanego polskiego reżysera podkreślającego nieustannie związek z "ojczyzną karbinadla".

Słuchaczami konferencji było wielu studentów, nie tylko filmoznawstwa, co dobrze wróży kulturze kinowej w najbliższych latach. Miejmy nadzieję, że tego typu sympozja wejdą na stałe do kalendarza śląskiego życia naukowego, a kinomani będą mieli okazję do poszerzenia swej wiedzy o mało znane fragmenty historii kinematografii i pogłębione analizy twórczości filmowej.