18 października prof. Maksymilian Pazdan został uhonorowany najwyższą godnością akademicką

Ślązak z Krakowa

Jeden z najwybitniejszych cywilistów, specjalista w prawie prywatnym międzynarodowym. Był dziekanem Wydziału Prawa i Administracji, prorektorem i rektorem Uniwersytetu Śląskiego – w latach 1990–1996. Do tej pory zaledwie cztery razy tytułem doktora honoris causa wyróżnione zostały osoby związane zawodowo z uczelnią. Prof. Maksymilian Pazdan pracuje na Uniwersytecie Śląskim od początku jego istnienia – 1968 roku.

Prof. zw. dr hab. Maksymilian Pazdan jest 43. doktorem honorowym Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach
Prof. zw. dr hab. Maksymilian Pazdan jest 43. doktorem honorowym Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach

Uroczystość odbyła się na Wydziale Prawa i Administracji UŚ. Wzięli w niej udział m.in. przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości i Ministerstwa Spraw Zagranicznych, władz lokalnych, duchowieństwa, posłowie, współpracownicy, przyjaciele i bliscy profesora.

Z wnioskiem o nadanie tytułu doktora honoris causa prof. zw. dr. hab. Maksymilianowi Pazdanowi wystąpiła Rada Wydziału Prawa i Administracji. Senat UŚ podjął stosowną uchwałę pod koniec września. Promotorem w przewodzie doktorskim był prof. zw. dr hab. Janusz Janeczek, zaś recenzentami: prof. dr hab. Ewa Łętowska, prof. zw. dr hab. Zbigniew Radwański, prof. dr hab. Jerzy Rajski i prof. dr hab. Wojciech Popiołek.

Wybitny, mądry, pracowity

Uniwersytet Śląski zasadniczo nie honoruje najwyższą godnością akademicką osób zawodowo z nim związanych. Od tej reguły uczyniono w czterdziestotrzyletniej historii kilka wyjątków. Doktorat honorowy przyznano: w 1977 roku prof. dr. hab. Kazimierzowi Popiołkowi, historykowi, pierwszemu rektorowi UŚ, w 2001 – prof. dr. hab. Andrzejowi Lasocie, światowej sławy matematykowi, w 2008 – prof. zw. dr hab. Irenie Bajerowej, wybitnej badaczce dziejów języka polskiego, współorganizatorce polskiej polonistyki, a w 2008 – prof. zw. dr. hab. Kazimierzowi Polańskiemu, światowej sławy językoznawcy, twórcy neofilologii w Uniwersytecie Śląskim. Prof. zw. dr hab. Maksymilian Pazdan karierę zawodową rozpoczynał w Krakowie, a gdy w 1968 roku powstał Uniwersytet Śląski, przeniósł się do Katowic.

JM Rektor UŚ prof. zw. dr hab. Wiesław Banyś, przedstawiając sylwetkę dostojnego doktoranta, powiedział: – Maksymilian Pazdan jest nie tylko wybitnym profesorem prawa, człowiekiem o szerokich horyzontach umysłu, z bogatym dorobkiem naukowym, uznanym ekspertem, krytycznym badaczem, ale nade wszystko jest człowiekiem prawdziwie mądrym, twórczym i pracowitym, łagodnym i mocnym, rozważnym. – I dodał: – Z początkiem lat dziewięćdziesiątych minionego stulecia, po ustrojowych przemianach, jako pierwszy w pełni demokratycznie wybrany rektor śląskiej Wszechnicy, stawiał na nowoczesność, modernizację systemu kształcenia, szybki rozwój oraz współpracę międzynarodową. W najtrudniejszych czasach profesor Pazdan okazał swą niezwykłą odwagę i niezłomną postawę, zgłaszając sprzeciw wobec internowania pana rektora profesora Augusta Chełkowskiego i pani prorektor profesor Ireny Bajerowej, pracowników i studentów Uczelni. Chciałbym raz jeszcze bardzo mocno podkreślić osobiste zaangażowanie i olbrzymi wkład pana rektora Maksymiliana Pazdana w rozwój śląskiej Alma Mater, Jego śmiałe wizje, zapał do ich urzeczywistnienia i perspektywiczne działania.

O postawie prof. Maksymiliana Pazdana w okresie represji mówił także prof. zw. dr hab. Janusz Janeczek w swojej laudacji: – W czasach pełnienia odpowiedzialnych funkcji przez dostojnego doktoranta nie brakowało chwil dramatycznych. Kiedy trzydzieści lat temu ogłoszono stan wojenny, nastały też ciężkie czasy dla Uniwersytetu Śląskiego. Internowanie rektora Augusta Chełkowskiego i prorektor Ireny Bajerowej, wraz z kilkudziesięcioma innymi pracownikami i studentami, było bezprecedensowym ciosem, jakiego nie doświadczyła żadna inna polska uczelnia. W akcie osobistej odwagi oraz wiary w uniwersalną praworządność, prorektor Maksymilian Pazdan wystosował, utrzymane w stanowczym tonie, pismo do komendanta wojewódzkiego Milicji Obywatelskiej w Katowicach. Przytoczmy jego fragment: „Zgłaszam sprzeciw wobec internowania pracowników i studentów Uniwersytetu Śląskiego, w tym rektora i członków Senatu”. I dalej: „Oczekuję rychłego uchylenia wydanych decyzji o internowaniu”. List musiał zrobić spore wrażenie na adresacie, skoro prorektora wezwano na potrójne przesłuchanie, próbując dociec, jakie to „wrogie siły” inspirowały autora. Nie wiemy, jaka była siła sprawcza prorektorskiego protestu, ale faktem jest, że rektor Chełkowski i prorektor Bajerowa zostali zwolnieni z aresztu już 19 grudnia 1981 roku – powiedział laudator.

Profesor Maksymilian Pazdan jest jednym z najwybitniejszych polskich cywilistów. Z Uniwersytetem Śląskim związany jest
od 1968 roku. Pełnił tu wiele funkcji, w tym najważniejszą – rektora – w latach 1990–1996
Profesor Maksymilian Pazdan jest jednym z najwybitniejszych polskich cywilistów. Z Uniwersytetem Śląskim związany jest od 1968 roku. Pełnił tu wiele funkcji, w tym najważniejszą – rektora – w latach 1990–1996

Szkoła naukowa

Prof. zw. dr hab. Janusz Janeczek, kreśląc portret doktora honoris causa, zwrócił uwagę na ukształtowanie przez prof. Maksymiliana Pazdana szkoły naukowej prawa prywatnego międzynarodowego oraz międzynarodowego prawa handlowego: – Zdaniem profesora Zbigniewa Radwańskiego „osiągnięcie to nie tylko przysparza blasku Uniwersytetowi Śląskiemu, ale ma także doniosłość ogólnospołeczną”. Profesor Ewa Łętowska akcentuje, że pod względem rozległości obszaru badań oraz ich intensywności katowicka szkoła prawa prywatnego międzynarodowego „nie ma sobie równych na terenie kraju – stwierdził laudator.

– Jeśli dzisiaj podziwiamy mury nowo wzniesionej biblioteki akademickiej, to nie zapominajmy o staraniach Rektora Pazdana o przyznanie Uniwersytetowi miejsca na jej zbudowanie. Tak to już jest, że pomysły, inspiracje, inicjatywy wtedy, kiedy się rodzą i są wdrażane, wydają się rewolucyjne, zasadniczo zmieniające oblicze instytucji. Po latach zapominamy, kto i kiedy spowodował stan uznawany przez nas za normalny i oczywisty – mówił laudator.

– Honorujemy osobowość jednoczącą tak wiele równocennych przymiotów, że eksponowanie tylko jednego z nich uznalibyśmy za niewystarczające, ba, wręcz niestosowne w odniesieniu do wielowątkowej postaci Profesora Maksymiliana Pazdana: uczonego wielkiego formatu, wielce zasłużonego dla polskiego prawodawstwa, mistrza i znakomitego opiekuna młodych talentów, organizatora nauki i akademickiej edukacji, zasłużonego rektora, mądrego i prawego człowieka. Zauważmy przy tym, że owe przymioty tworzą w osobie profesora Maksymiliana Pazdana jednolitą konstrukcję. Na tym polega wyjątkowość Dostojnego Doktoranta. Spotykamy przecież wybitnych uczonych, których nie nazwalibyśmy mistrzami, gdyż obca jest im radość z osiągnięć uczniów i współpracowników. Spotykamy uczonych o wybitnych nieraz osiągnięciach, wszak o cechach charakteru trudnych do zaakceptowania. Natomiast na postaci, które łączą w sobie przymioty stanowiące o archetypie profesora uniwersytetu jako mistrza, natrafiamy nad wyraz rzadko. Nam się udało! – zakończył przemówienie prof. zw. dr hab. Janusz Janeczek.

Kamień mądrzejszy

Dyplom dla doktora honorowego odczytał dziekan Wydziału Prawa i Administracji prof. UŚ dr hab. Zygmunt Tobor. Prorektor ds. studenckich, promocji i współpracy z zagranicą prof. dr hab. Barbara Kożusznik wręczyła zaś rzeźbę „Kamień mądrzejszy od wyrytych w nim prawd”. Obiekt rzeźbiarski składa się z tablicy z białego marmuru formatu A4, wsuniętej w postument z czarnego granitu. Został wykonany w serii „Biblioteka Honoris”. Autorką pracy jest dr hab. Krystyna Pasterczyk z Wydziału Artystycznego UŚ.

Prof. zw. dr hab. Maksymilian Pazdan poświęcił swój wykład zagadnieniom prawa prywatnego międzynarodowego. Przywołał historię dyscypliny. Zwrócił uwagę na jej ważną funkcję: skłanianie do otwartości i tolerancji. Wiele miejsca poświęcił dwóm elementom prawa prywatnego międzynarodowego, które pojawiły się po 1 maja 2004 roku: prawu wspólnotowemu (europejskiemu) i krajowemu. Powiedział: – Relacje między prawami są skomplikowane. Pojawiły się wprawdzie pogłoski o zmierzchu, czy wręcz o kresie prawa prywatnego międzynarodowego. Rzeczywiście, gdyby doszło na skalę światową do ujednolicenia, utraciłyby rację bytu normy kolizyjne prawa międzynarodowego prywatnego. Nie wydaje się, aby kiedykolwiek doszło do stworzenia jednego dla całego świata kodeksu cywilnego. Także perspektywa europejskiego kodeksu cywilnego jest co najmniej odległa, jeśli realna.

Podczas uroczystości gratulacje jubilatowi złożyli: Zbigniew Wrona, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, który przekazał medal „Zasłużony dla Wymiaru Sprawiedliwości” oraz list od ministra Krzysztofa Kwiatkowskiego; Maciej Szpunar, podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, który przekazał list ministra Radosława Sikorskiego, JE Abp Damian Zimoń, metropolita katowicki; Józef Musioł, sędzia Sądu Najwyższego w stanie spoczynku; Krystyna Siejna, zastępca prezydenta Katowic, oraz Dagmara Lukosek, przewodnicząca Samorządu Studenckiego Wydziału Prawa i Administracji UŚ. Dr Józef Musioł, przyjaciel prof. Maksymiliana Pazdana z czasów studenckich w Krakowie, wspominał: – Budził mój szacunek i podziw. Zawsze był drogowskazem. Pisaliśmy prace magisterskie z tej samej dyscypliny. Ja, oczywiście, nie z tak znakomitym skutkiem jak Maksymilian, ale w terminie skończyliśmy. Maksymilian Pazdan, choć pochodzi z Krakowa, jest Ślązakiem z wyboru. W jego postawie dominuje rzetelność, uczciwość i wierność ideałom. Mogę o nim powiedzieć, że to prawdziwy Ślązak z Krakowa.

Autorzy: Jolanta Kubik
Fotografie: Agnieszka Sikora