Kościół katolicki na Górnym Śląsku w okresie PRL

Od archiwów do encyklopedii

W Zakładzie Teologii Patrystycznej i Historii Kościoła Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego prowadzony jest program badawczy na temat sytuacji Kościoła katolickiego na Górnym Śląsku w okresie PRL. Spiritus movens projektu jest kierownik Zakładu ks. prof. zw. dr hab. Jerzy Myszor.

 

Projekt to ciąg dalszy prac badawczych, zapoczątkowanych przed wieloma laty na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie przez ks. profesora i stanowi kontynuację oraz zawężenie podstawowego tematu, jaki nurtuje naukowca, a są nim relacje Kościół – ustroje totalitarne. Wstępem do badań nad ustrojami totalitarnymi była obszerna monografia Stosunki Kościół-państwo okupacyjne w diecezji katowickiej 1939–1945. Wiedza zgromadzona podczas prowadzonych wówczas studiów, stała się inspiracją do podjęcia kolejnych badań, tym razem dotyczących okresu PRL i obejmujących teren diecezji katowickiej. Punktem wyjścia była, skądinąd przyjęta już w historiografii teza, że obydwa ustroje totalitarne generowały te same mechanizmy reagowania wobec wszystkich instytucji niezależnych, w tym szczególnie wobec Kościoła katolickiego.

Dotychczasowy stan wiedzy o okresie represji komunistycznych wobec Kościoła wymaga przeanalizowania dokumentów, które przez kilka dziesięcioleci były poza zasięgiem naukowców. Prawdopodobnie wiele cennych akt zniszczono.

– Aby dokonać syntezy, należy wpierw przeprowadzić badania podstawowe, to znaczy ustalić faktografię – mówi ks. profesor. – O ile, w zasadniczym stopniu taki stan wiedzy posiadamy w stosunku do okresu okupacji, to w odniesieniu do czasów PRL, badania nad relacjami Kościół – państwo były ułomne ze względu na utrudniony dostęp do archiwów państwowych. Decydującą cezurą czasową w tych badaniach jest niewątpliwie moment otwarcia archiwów Instytutu Pamięci Narodowej oraz udostępnienie archiwów partyjnych i urzędów do spraw wyznań. Tak więc, zaledwie od ośmiu lat możemy myśleć o kompleksowych badaniach, czyli w oparciu o archiwa kościelne i państwowe. To są dopiero początki długofalowego działania. Plan badawczy został rozpisany na tematy prac magisterskich i doktorskich oraz badania własne pracowników naukowych z Zakładu Teologii Patrystycznej i Historii Kościoła. W PRL polityka państwa wobec Kościoła katolickiego była zasadniczo ujednolicona. Z wyjątkiem krótkiego okresu tuż po 1945 roku, kiedy na tzw. ziemiach włączonych – zachodnich i północnych była ona nieco zróżnicowana. Swoistym terenem eksperymentalnym dla komunistów, szermujących hasłami o szczególnej misji ustroju komunistycznego, miał być Górny Śląsk – obszar zamieszkały głównie przez robotników o nie koniecznie śląskim rodowodzie.

Po rozprawieniu się z opozycją niepodległościową i polityczną, głównym celem ataku komunistów stał się Kościół katolicki. Do mniej więcej końca 1948 roku, to jest do Kongresu Zjednoczeniowego Polskiej Partii Robotniczej i Polskiej Partii Socjalistycznej, podczas którego została powołana Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, władze komunistyczne nie atakowały frontalnie Kościoła. Na zjeździe zjednoczeniowym zabrzmiały pierwsze twarde tony. Dekret o ochronie wolności sumienia i wyznania z sierpnia 1949 roku stał się narzędziem represji, wykorzystywanym do akcji antykościelnych. Ostatecznie w 1950 roku, po upaństwowieniu związku „Caritas” (pod pozorem nadużyć) i powołaniu urzędu do spraw wyznań, który był częścią aparatu kontroli i represji państwa wobec Kościoła, partia gorliwie zaczęła realizować, zapowiedzianą przez generała Aleksandra Zawadzkiego, walkę z Kościołem katolickim, w którym postrzegano ideologicznego i klasowego przeciwnika.

Newralgiczny dla władz komunistycznych obszar stosunków z Kościołem pozostawał pod pełną kontrolą i całkowitym nadzorem służb bezpieczeństwa. Najważniejsze decyzje zapadały „na górze”, ale były one ściśle i skwapliwie realizowane w tzw. terenie. Długoletnie rządy Edwarda Gierka, I sekretarza Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Katowicach (1957–1970), zapisały się w pamięci wielu Polaków spoza Śląska jako okres złagodzenia radykalnego antyklerykalizmu w tym regionie. Były to jednak pozory.

– Wprawdzie po 1956 roku więzienia opuścili księża i pozostałe osoby duchowne – dementuje mit ks. prof. Myszor – ale zarówno za rządów Gomułki, jak i Gierka, mimo że nastąpiły pewne zmiany – polityka pozostawała ta sama. Najogólniej mówiąc, chodziło o podporządkowanie Kościoła państwu, w tym rozbicie duchowieństwa, skłócenie wiernych z hierarchią kościelną, utrudnianie budowy nowych kościołów, stworzenie Kościoła narodowego, a w planie dalekosiężnym – ateizacja społeczeństwa. Zmienił się natomiast sposób realizacji – na pozornie łagodniejszy, tym bardziej jednak perfidny i niebezpieczny. Udawana tolerancja prowadziła do destabilizacji Kościoła i osłabiała czujność duchowieństwa a nawet hierarchów. Do 1956 roku linia konfrontacji Kościoła z władzami PRL była bardzo wyraźnie określona i rozpoznawalna, nawet dla tych, którzy byli skłonni do ugody z władzami, mam tu na myśli tzw. członków upaństwowionego „Caritasu” i ruchu Księży Patriotów. Natomiast po 1956 roku zaczyna się okres, w którym można zaobserwować zjawisko utraty przez pewną grupę duchownych instynktu samozachowawczego, czego efekty odczuwamy do dzisiaj, obserwując przebieg tzw. lustracji.

Dokumenty, które zostały udostępnione badaczom, zwłaszcza te znajdujące się w archiwum IPN, są niezwykle interesujące, nawet czasami zaskakujące, ale – co z naciskiem podkreśla ks. profesor – nie są i nie powinny stawać się obiektem medialnych sensacji, dopóki nie zostaną odpowiednio przeanalizowane na tle ówczesnych realiów, poddane weryfikacji, tak by można było osiągnąć pożądany cel, jakim jest uwiarygodnienie ich treści.

Gromadzenie wiedzy o znanych, czy mniej znanych faktach z okresu PRL, to działanie ściśle naukowe, jednocześnie rozbudza zainteresowania studentów historią swojego regionu, miasta, osiedla, wsi, parafii… Dla wielu, szczególnie tych, których rodzice czy dziadkowie przybyli tu z innych stron Polski, zgłębianie historii miejsca, gdzie się urodzili, pozwala pokonać uczucie wyobcowania.

– Chcemy tę wiedzę upowszechnić – zapowiada ks. prof. J. Myszor. – Oczywiście można uprawiać wyłącznie „wielką naukę”, do której dostęp będzie miała wąska grupa specjalistów, ale rolą uniwersytetu powinno być także popularyzowanie zgromadzonej wiedzy. Na bazie zebranych informacji, a jest to już zbiór imponujący, tworzymy wspólnie ze studentami internetową Encyklopedię Historii Kościoła na Śląsku. Na razie pracujemy na stronie zamkniętej. Budujemy kompendium wiedzy, do której w przyszłości będzie miał dostęp każdy zainteresowany historią swojego regionu.

                                                  

Prof. zw. dr hab. Jerzy Myszor, kierownik Zakładu Teologii Patrystycznej i Historii Kościoła, redaktor naczelny „Śląskich Studiów Historyczno-Teologicznych”. Autor m.in. monografii: Stosunki Kościół–państwo okupacyjne w diecezji katowickiej 1939–1945 (Katowice 1992); Historia diecezji katowickiej (Katowice 1999), redaktor Leksykonu duchowieństwa represjonowanego w PRL w latach 1945–1989. Pomordowani – więzieni – wygnani, t. 1–2 (Warszawa 2002–2003). W 2006 roku ks. profesor został powołany na członka Komisji Historycznej przy Konferencji Episkopatu Polski, która zajmuje się badaniem kwestii księży współpracujących z PRL-owską Służbą Bezpieczeństwa w latach 1949-1989.

 

Autorzy: Maria Sztuka
Fotografie: Grzegorz Strzelczyk