Czekamy na nowych odkrywców!

sprawozdanie z konferencji naukowej studentów i doktorantów: Bogactwo polszczyzny w świetle jej historii, która odbyła się 2 kwietnia na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.

Od stycznia 2003 roku w Instytucie Języka Polskiego działa Sekcja Historycznojęzykowa przy Studenckim Kole Naukowym Językoznawców UŚ. Podczas spotkań dyskutowane są najnowsze publikacje z zakresu językoznawstwa historycznego, omawiane różne metodologie, bądź stricte diachroniczne bądź takie, które mogą okazać się przydatne w badaniach nad dziejami języka. Często zapraszani są również goście - czołowi badacze historii polszczyzny, którzy dzielą się swoimi zainteresowaniami, a dzięki posiadanemu doświadczeniu pomagają wskazać i dookreślić rozmaite sposoby obserwacji dziejów języka polskiego, z uwzględnieniem różnych aspektów zagadnienia. W ramach działalności Sekcji organizowane są także spotkania wyjazdowe, w ubiegłym roku studenci gościli w Pracowniach: Antroponimii i Toponimii Instytutu Języka Polskiego PAN w Krakowie.

Zadumani nad kolejnym referatem
Zadumani nad kolejnym referatem

Opiekunem sekcji jest dr Artur Rejter i to właśnie z jego inicjatywy zorganizowana została konferencja naukowa, w której udział wzięli studenci (III, IV i V roku filologii polskiej UŚ) oraz doktoranci. Wspólna sesja zatytułowana Bogactwo polszczyzny w świetle jej historii okazała się możliwością zweryfikowania sądów i przekonań badawczych płynących ze wspólnych spotkań i dyskusji. Spotkanie odbyło się 2. kwietnia 2004 r. na Wydziale Filologicznym UŚ. Podczas konferencji zostało wygłoszonych 10 referatów - 7 autorstwa studentów, 3 - doktorantów.

Konferencję otworzyli dr hab. Małgorzata Kita - Dyrektor Instytutu Języka Polskiego oraz dr Artur Rejter - opiekun Sekcji Historycznojęzykowej Koła. Obrady natomiast prowadzili "główni bohaterowie", czyli studenci. Problematyka poruszana w wystąpieniach skupiona była wokół dwóch podstawowych zagadnień badawczych, z których pierwszym była genologia lingwistyczna.

Tę część naukowego spotkania zainicjowała Joanna Jabczyk referatem nt. "Za tegoż to Mieszka w Krakowie nad Wisłą...". Uwag kilka o temporalnym kształcie narracji kronikarskiej. W swoim wystąpieniu autorka poruszyła problem czasu jako kluczowego wyznacznika gatunku kroniki. Materiałem językowym uczyniła staropolskie reprezentacje genre'u mowy, w których pokazała różne sposoby kształtowania narracji temporalnej jako podstawowego wyznacznika cechy "przeszłościowości" przynależnej (wręcz definicyjnej, obligatoryjnej) do kroniki jako gatunku. Między innymi skupiła się na relacji uprzedniości i następczości czasowej, datacji oraz innych sygnałach kontekstu temporalnego dawnej kroniki, wskazując na pewne ewolucyjne tendencje do umacniania się precyzyjnego wyrażania czasu.

Maria Czempka przedstawiła referat pt. "Szukam kogoś, kogoś na stałe...". Ogłoszenie matrymonialne - przeobrażenia gatunku. Wystąpienie dotyczyło sposobów realizacji wzorca tekstowego ogłoszenia matrymonialnego. Zestawiono dwa okresy: lata 60., 70. i 80. XX wieku oraz kilka pierwszych lat stulecia XXI. Autorka wyodrębniła trzy wersje wzorca tekstowego prasowego ogłoszenia matrymonialnego: podstawową, maksymalną oraz alternatywną. Zauważyła także interesujące zmiany obyczajowe znajdujące odzwierciedlenie w badanym gatunku mowy, są to na przykład: zacieranie różnicy płci, odważne formułowanie oczekiwań względem partnera/-ki czy drobiazgowa charakterystyka nadawcy ogłoszenia. Podobne cechy należy wiązać z przeobrażeniami kulturowymi, takimi jak propagowanie zdrowego stylu życia, otwartość wobec spraw seksu, niejednorodność ról społecznych itp.

Kolejny referat nt. Tendencje rozwojowe gatunku ogłoszenia reklamowego wygłosiła Barbara Ścigała. Materiał badawczy stanowiły inseraty z okresu przełomu XX i XXI wieku, zestawione z odpowiednikami z początku (lata 20.) stulecia XX. Autorka zauważyła związek reklamy prasowej z formą oralną tzw. zawołania, które określone zostało mianem prareklamy. Dawne ogłoszenia reklamowe stanowiły jedynie prezentację towaru lub usługi, pozbawione były zazwyczaj jakichkolwiek innych elementów. Z czasem natomiast coraz silnie uwidacznia się funkcja perswazyjna tego typu komunikatów, co należałoby wiązać z przemianami obyczajowo-ekonomicznymi. Właściwością współczesnej reklamy są także liczne odwołania intertekstualne do symboli kulturowych, emocji, stereotypów, co wpływa na uatrakcyjnienie komunikatu. Ta tendencja zgodna jest z oczekiwaniami odbiorcy i przemianami społeczno-ekonomicznymi (gospodarka wolnorynkowa i związana z nią konkurencja).

Anna Woźniakowska zaprezentowała referat pt. Przepis kulinarny wczoraj i dziś. Autorka zestawiła współczesne teksty z przepisami pochodzącymi z drugiej połowy XIX wieku. Główne tendencje ewolucyjne widoczne są w przeobrażeniach XIX-wiecznego tekstu kulinarnego o charakterze gawędziarskim (nieprecyzyjnego, pełnego odniesień o charakterze dygresji) w kierunku "suchych" prezentacji listy składników i sposobu przyrządzania potrawy. Co ciekawe, najnowsze przepisy kulinarne - to druga droga ewolucji - powracają niejako do korzeni, co widoczne jest na przykład w zbiorach R. Makłowicza, gdzie napotkać można, prócz właściwego przepisu, także elementy innych gatunków mowy (np. anegdoty, listu). Sięgnięto także do przepisów funkcjonujących w literaturze pięknej, aby pokazać, że gatunek ten pełni tam szczególne funkcje, współtworząc w niepowtarzalny, silnie zindywidualizowany sposób, świat przedstawiony.

Kolejne dwa wystąpienia dotyczyły problematyki językowego obrazu świata i stereotypu, sięgały zatem do założeń semantyki kognitywnej. Ewa Sadowska przedstawiła referat nt. Językowy obraz wieku człowieka w przysłowiach. Wystąpienie nawiązywało m.in. do koncepcji oralności W. J. Onga. Autorka, analizując utarte (archaiczne) i schematyczne struktury paremiologiczne, przedstawiła główne cechy młodości i starości, oparte na przednaukowych podstawach pojęciowych. Zgodnie z potocznym wizerunkiem świata oba okresy życia człowieka charakteryzują cechy przeciwstawne, np. młodość to uroda, ale i głupota; starość zaś to brzydota, ale i doświadczenie. Interesujący pozostaje fakt, że przysłowia nie zawierają informacji na temat etapu pośredniego życia (wieku dojrzałego), co także należy tłumaczyć ludowym (potocznym) sposobem percepcji rzeczywistości, akcentującym to, co skrajne, a zatem wyraziste. W swym wystąpieniu pt. Stereotyp OBCEGO w przysłowiach Katarzyna Mirek poddała analizie cztery nacje (Cygan, Niemiec, Włoch i Tatar) ze względu na ich stereotypowe cechy. Zauważono, że OBCY są najczęściej oceniani negatywnie, przysłowia wytykają ich wady, ugruntowując tym samym wiodącą (podstawową) pozycję SWOJEGO. Istotny jest także czynnik kulturowy - im bliższy sąsiad (a tym samym większy z nim kontakt), tym więcej przysłów do niego się odnoszących. Zauważalna jest też różnica między stereotypem OBCEGO zawartym w przysłowiach a tym, który przekazują dzienniki i pamiętniki, co wskazywałoby na znaczącą rolę kategorii punktu widzenia (tu: ludowego i szlacheckiego).

Kolejne referaty dotyczyły problematyki semantycznej, ujętej jednak z różnych perspektyw. Jarosław Pacuław wystąpieniu Wartości (nie)ludzkie. Z zagadnień aksjologii języka lagrowego poddał obserwacji niezwykle oryginalny i słabo rozpoznany materiał językowy - korespondencję więźniów obozu koncentracyjnego Auschwitz. Autor wskazał zarówno wyznaczniki nacechowane, jak i neutralne języka obozowego. Analizie poddane zostały takie kategorie pojęciowe jak: CZŁOWIEK, ŻYWNOŚĆ, STANY PSYCHICZNE I POSTAWY ETYCZNE, PRACA, SYTUACJE I ZDARZENIA ZACHODZĄCE W SPOŁECZNOŚCI WIĘŹNIARSKIEJ. Główne spostrzeżenia dotyczyły swoistej hierarchii wartości panującej w obozie koncentracyjnym, odzwierciedlonej w języku i obyczajowości więźniów - przede wszystkim polegała ona na całkowitym odwróceniu porządku (lub co najmniej jego reinterpretacji) aksjologicznego, obowiązującego w świecie "normalnym".

W swym referacie pt. Z historii tabu językowego - staropolski etap kształtowania się nazw eufemistycznych (na przykładzie eufemistycznych nazw diabła) Ewa Siwiec zajęła się nazwami diabła motywującymi tabu językowo-kulturowym. Diabeł jest "postacią" objętą dość wyraźnym tabu, umocnionym w polszczyźnie za sprawą fundamentalnych założeń religii katolickiej, dlatego też można napotkać wiele określeń do niego się odnoszących. Autorka zwróciła uwagę na proces tworzenia się nazw eufemistycznych jako ogólnego problemu językowego. Perspektywa onomazjologiczna przyjęta w referacie pozwoliła wskazać główne sposoby nazywania diabła w dawnej polszczyźnie, skupiające się wokół takich cech jak np.: przeciwnik (wróg), istota nadprzyrodzona, przywódca, sprawca nieszczęść i chorób, symbol zła. Nazwy eufemistyczne odnoszące się do diabła pokazują także perspektywę nadawcy, tworzącego owe nazwy w oparciu o następujące cechy: wygląd zewnętrzny, sposób działania, funkcje i role, ocena etyczna zjawisk, autoidentyfikacja wspólnoty kulturowej.

Joanna Bartoszek w referacie nt. SIOSTRA w języku polskim - historia i współczesność podjęła temat etymologii i przekształceń semantycznych leksemu siostra. Analiza słownikowa pozwoliła wskazać główne tendencje rozwojowe jednostki leksykalnej, wśród których wyróżnić należałoby wykształcenie się znaczenia synonimicznego wobec wyrazu pielęgniarka. Stanowiło to punkt wyjścia dla obserwacji funkcjonowania dwóch wyrazów - siostra i pielęgniarka - we współczesnym języku polskim. Rozważania oparte zostały na materiale prasowym pochodzącym z okresu wzmożonych protestów i strajków pielęgniarek. Znów potwierdzenie znalazła teza o udziale kategorii punktu widzenia w procesie kształtowania się znaczeń - pozytywne znaczenie leksemowi siostra (jako 'pielęgniarka') charakterystyczne jest dla autostereotypu, negatywne zaś - dla heterostereotypu.

W pewnym sensie komplementarne (choć dotyczące nieco innych zagadnień) okazało się wystąpienie Piotra Iwana pt. BRAT w historii języka polskiego. Autor przedstawił (na materiale słownikowym) etymologię i przeobrażenia semantyczne leksemu brat. Ponadto podjęty został problem zanikania jednostek słownika w obrębie rodziny wyrazu, motywowanego - jak wykazały badania - czynnikami zewnątrz- i wewnątrzjęzykowymi. Analiza dotyczyła także wartościowania i językowego obrazu świata wyłaniającego się z frazeologizmów i przysłów. Na przestrzeni dziejów polszczyzny leksem brat konotuje raczej cechy dodatnie, choć ludowa dawna i potoczna współczesna wizja świata nieco to weryfikuje. Istotne i metodologicznie nośne okazało się odwołanie do teorii ewolucjonizmu i rewolucjonizmu w semantyce, co pomogło wskazać tendencje przeobrażeniowe w obrębie znaczeń wybranego leksemu.

Konferencja spotkała się z dużym zainteresowaniem zarówno pracowników naukowych, jak i studentów. Wszystkie referaty wywołały żywą dyskusję, co potwierdziło niezwykłą aktualność i potrzebę takich przedsięwzięć. Podjęcie przez najmłodszych językoznawców problematyki historycznojęzykowej - niełatwej przecież i wymagającej przygotowania teoretycznego - jest wyraźnym sygnałem ważkości tego typu badań. Pozostaje wierzyć, że dzięki podobnym inicjatywom jeszcze większa grupa studentów uzna historię języka za dziedzinę niezwykle ciekawą i godną uwagi. Nie do przecenienia jest fakt, iż przez obserwację przeszłości polszczyzny można dowiedzieć się wiele o jej dzisiejszym stanie - dzieje języka to wszak ciągły ruch, dynamika, niektóre procesy pozostają nierzadko od wieków we wzajemnej relacji i zależności. Do tej pory dociekania skupione na zagadnieniach historycznych okazały się interesujące dla grupy młodych badaczy, gdyż pozwoliły odkryć nowe tajemnice naszej mowy, tajemnice świadczące o niezaprzeczalnym bogactwie polszczyzny. Czekamy na nowych odkrywców!

Autorzy: Piotr Iwan, Foto: Joanna Jabczyk
Ten artykuł pochodzi z wydania:
Spis treści wydania
Kronika UŚNiesklasyfikowaneOgłoszeniaStopnie i tytuły naukoweW sosie własnymWydawnictwo Uniwersytetu ŚląskiegoZ Cieszyna
Zobacz stronę wydania...