Aula XXI wieku

Piątek 30 stycznia na trwałe zapisze się w historii Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego. Tego dnia w Sosnowcu otwarto nowoczesną aulę.

Na razie pusto, ale to już nie potrwa długo
Na razie pusto, ale to już nie potrwa długo

Uroczystość rozpoczęła się punktualnie o 11.00 JM Rektor UŚ prof. Janusz Janeczek przywitał zgromadzonych gości. W tym momencie uniwersytecki budynek był chyba najważniejszym punktem województwa śląskiego. Na niewysokiej scenie obok gospodarza uczelni stała Krystyna Łybacka, Minister Edukacji Narodowej i Sportu, Lechosław Jarzębski, Wojewoda Śląski, samorządowe władze wojewódzkie i włodarze Sosnowca.

Wnętrze Międzywydziałowej Auli
Wnętrze Międzywydziałowej Auli

Prowadzących na pierwszą kondygnację schodów nie można było sforsować. Drogę zagradzała biało-czerwona wstęga. Nożyczki krążyły z rąk do rąk. Dzieło jej usunięcia, a tym samym oficjalnego otwarcia nowych pomieszczeń, zwieńczył prof. Jacek Jania, Dziekan Wydziału Nauk o Ziemi.

Aula została zasiedlona

Dostojni goście, wśród nich "ojcowie-założyciele" i obecni pracownicy dydaktyczni wydziału, a także rzesza studentów i pracowników administracyjnych, ruszyli, by pierwszy raz zasiąść w nowej auli. Rola pierwszego mówcy przypadła JM Rektorowi - Kilka lat temu zdawało się, że ta idea jest nieco szalona. Dzięki uporowi dziekana, udało się to marzenie zrealizować. - mówił. Podkreślał, że ponad osiemdziesiąt procent środków potrzebnych do ukończenia inwestycji wykrzesano z uniwersyteckiej kiesy. Resztę dołożono z funduszy MENiS, wojewódzkich i miejskich władz samorządowych. Świadczyć o tym miały podziękowanie złożone na ręce wicemarszałka śląskiego Sergiusza Karpińskiego, Prezydenta Sosnowca Kazimierza Górskiego, a przede wszystkim Michała Czarskiego, Marszałka Województwa Śląskiego i byłego prezydenta Sosnowca.

Minister Edukacji Narodowej i Sportu Krystyna Łybacka wpisała się do księgi pamiątkowej...
Minister Edukacji Narodowej i Sportu
Krystyna Łybacka wpisała się do księgi pamiątkowej...

Rektor podziękował generalnemu wykonawcy, konsorcjum BUDIMEX DROMEX S.A. Oddział Południowy Mostostal Kraków. Firma ta wybudowała m. in. gmach Wydziału Prawa i Administracji, oraz realizuje inwestycję Narodowego Banku Polskiego w nowy budynek katowickiego oddziału. Gdy chwalił jej rzetelność oraz wysoką jakość wykonywanych prac, kilka metrów od jego ramienia spadła obudowa sufitowej lampy. Przez aulę burza oklasków i salwa śmiechu.

- To na szczęście - komentowano na dole i górze sali.

Krystyna Łybacka w towarzystwie Dziekana WNoZ prof. dr. hab. Jacka Jani
Krystyna Łybacka w towarzystwie Dziekana WNoZ prof. dr. hab. Jacka Jani

Planów jest wiele
rozmowa z JM Rektorem Uniwersytetu Śląskiego prof. dr. hab. Januszem Janeczkiem

KRZYSZTOF P. BĄK: Pańska kadencja rektorska mija bardzo spektakularnie. Niedawno otwarcie nowego budynku Wydziału Prawa i Administracji, teraz nowa aula Wydziału Nauk o Ziemi, za niedługo studenci Wydziału teologicznego przeniosą się do równie nowoczesnego gmachu. Jaki są dalsze plany władz Uniwersytetu?

JANUSZ JANECZEK: Planów jest wiele, chcemy jeszcze rozpocząć budowę nowej siedziby neofilologii. Zamierzenia, które są także naszymi marzeniami, to uniwersytecka biblioteka i nowy pomysł - Międzywydziałowe Centrum Badań Eksperymentalnych w Chorzowie. Otwieranie tych nowych, przepięknych budynków uniwersyteckich to mój niezasłużony przywilej. To efekt pracy moich poprzedników i tych, którzy obecnie zarządzają wydziałami.

Pan wywodzi się z tego miasta, z tego wydziału. Bardziej się Pan cieszy jako Rektor, pracownik naukowy Wydziału Nauk o Ziemi, czy jako były mieszkaniec Sosnowca?

Bardziej cieszę się jako rektor - osoba wybrana przez społeczność akademicką po to, by dbała o rozwój tego Uniwersytetu. A to są najbardziej widoczne znaki tego rozwoju. Oczywiście jako pracownik naukowy także, bo to stwarza komfortowe warunki kształcenia młodzieży. Urodziłem się w Sosnowcu, wychowałem w Zabrzu, teraz mieszkam w Katowicach. Łączę więc w sobie elementy zagłębiowskie ze śląskimi. Czuję się zatem Rektorem Uniwersytetu Śląskiego w pełnym tego słowa znaczeniu.

Pani minister powiedziała, że nasza uczelnia kolonizuje edukacyjnie ziemię śląską i dąbrowską. Uniwersytet ma ośrodki edukacyjne w wielu miastach - w Jastrzębiu, w Rybniku, w Cieszynie, w Chorzowie. Stale wzrasta zapotrzebowanie młodzieży na edukację na poziomie wyższym. Czy uczelnia będzie rozwijała się także w tym kierunku.

Myślę, że raczej nie będziemy już geograficznie ekspandowali, bo ta ekspansja ma także drugie dno - koszty kształcenia. Zbliżamy się do młodzieży z różnych rejonów województwa, ale za to jest cena. Ze względów ekonomicznych nie możemy dalej iść w tym kierunku. Natomiast, w sukurs przychodzą nam nowe techniki kształcenia - edukacja na odległość, z wykorzystaniem elektronicznych środków przekazu. Chcemy rozwijać je tak, by zawitać pod strzechy w najdalszym zakątku naszego województwa.

Dziękuję za rozmowę.

KRZYSZTOF P. BĄK

Co powiedzieli goście?

Minister Edukacji Narodowej i Sportu Krystyna Łybacka pierwszą część swojej mowy poświęciła refleksji dotyczącej rozwoju naszej uczelni. Zauważyła, że od chwili jej utworzenia kształci się na nim sześciokrotnie więcej studentów. Pozycję Uniwersytetu umacnia fakt, że znajduje się on na terenie zamieszkałym przez 10 proc. ludności kraju. Terenie, który jest bardzo zaniedbany - Wszyscy jesteśmy Śląskowi winni troskę o jego edukację. Każda inwestycja w jego bazę, to nie jest inwestycja tylko w Uniwersytet, ale w szkolnictwo wyższe. To jest inwestycja w ten Region - mówiła. Gratulowała także więzi i dobrych stosunków uczelnianych i lokalnych władz - Na żadnym tle władze regionu ni wyglądają tak dobrze, jak na tle budynków akademickich - zachęcała do jeszcze ściślejszej współpracy. Chwaliła także tegoroczny budżet państwa - wydatki na edukację są o prawie 1/3 wyższe, niż w roku ubiegłym. Większe kwoty przeznaczone zostaną na stypendia oraz inwestycje w szkolnictwie wyższym. Kończąc życzyła społeczności akademickiej: ...aby Uniwersytet Śląski decydował o randze tego regionu. Cieszę się, że nie ogranicza się tylko do Katowic. Kolonizacja akademicka Śląska to korzyść dla każdego miasta.

Goście otrzymali w prezencie od Dziekana WNoZ kamienie i kwiaty
Goście otrzymali w prezencie od Dziekana WNoZ kamienie i kwiaty

Dziekan Wydziału Nauk o Ziemi prof. zw. dr hab. Jacek Jania:

Mam osobistą satysfakcję, że ten obiekt jest otwierany. Ma on służyć przede wszystkim dydaktyce, ale także konferencjom naukowym. Oprócz tego, świetna akustyka i stosunkowo duże podium umożliwia wykorzystanie auli do celów kulturalnych. W moich planach jest stworzenie tutaj klubu filmowego nauk o ziemi, gdyż dysponujemy aparaturą do projekcji.

To obiekt wielofunkcyjny dla Uniwersytetu, dla sosnowieckich wydziałów, ale także dla lokalnej społeczności. Uniwersytet musi być otwarty. To część misji Uniwersytetu i wydziału - powiem nieskromnie - najwyższego Wydziału Nauk o Ziemi na świecie. Nowa aula ma ogromne znaczenie dla rozwoju wydziału. W starym budynku, gdzie są laboratoria, warunki nauczania nie były najlepsze. Teraz mamy możliwość godziwego nauczania geografii, geologii, czy nauk o środowisku - na wysokim na poziomie, ale także z odpowiednią ilustracją.

Chcemy w dalszym ciągu rozwijać nasz potencjał dydaktyczny. Stawiamy na młodzież - mamy wielu doktorantów, którzy zasilą samodzielną kadrę naukową. Uniwersytet żyje i tą młodzieżą studiującą, i tą, która wchodzi w naukę i zgłębia wiedzę i - z czego osobiście się bardzo cieszę - obala teorie swoich profesorów.

Radość Pani Minister podzielał Lechosław Jarzębski, Wojewoda Śląski: Cieszę się po dwakroć. Jako wojewoda i jako mieszkaniec Sosnowca - z kolejnego obiektu dla naukowej społeczności, dla tego miasta.

Trochę historii...

Swą działalność Wydział Nauk o Ziemi rozpoczął przy ul. Szkolnej w Katowicach. Później przeprowadzono go do Sosnowca, na ul. Partyzantów. Z multimedialnej prezentacji, przygotowanej przez Dziekana WNoZ prof. Jacka Janię, zebrani dowiedzieli się, że pierwszą osobą pełniącą tę funkcję był doc. Marian Marczak. Jego następcą, a zarazem pierwszym prorektorem z tego wydziału został prof. Aleksander Jachowicz. Od początku lat dziewięćdziesiątych w tej jednostce wypromowano 97 doktorów. Od 1997 roku - sześciu profesorów tytularnych, oraz czterech habilitantów. W zeszłym roku pracownicy naukowi pochwali się 489 publikacjami. W chwili obecnej studiuje ponad 2100 osób, z czego 60 proc. to studenci dzienni. Najbardziej popularnym kierunkiem jest geografia (1244 studentów), po niej geologia (639) i ochrona środowiska (196). Prowadzone są studia podyplomowe, doktoranckie oraz kierunki interdyscyplinarne. Własnością wydziału jest ośrodek dydaktyczno-badawczy w Bornem Sulinowie. Główne badane obszary to Tatry i Bałtyk, ale także Arktyka. Na dachu popularnej "żylety" ujrzeć można gradientową stację meteorologiczną, a na uwagę zasługuje także wysokiej klasy mikroskop skaningowy Philips Esem XL 30 do analizy minerałów, mchów i skamieniałości.

JM Rektor UŚ prof. dr hab. Janusz Janeczek i Senator RP Krystyna Doktorowicz
JM Rektor UŚ prof. dr hab. Janusz Janeczek i Senator RP Krystyna Doktorowicz

Centralna Międzywydziałowa Aula w Sosnowcu

Budynek obejmuje zespół sal wraz z wielofunkcyjną aulą akademicką dla 500 słuchaczy, z możliwością podziału na dwie równorzędnie wyposażone sale audytoryjne: dolna dla 270 słuchaczy i górna dla 230 słuchaczy.

Dane techniczne:
Powierzchnia zabudowy: 1596 m2
Powierzchnia użytkowa: 4722 m2
Powierzchnia całkowita: 5440 m2
Kubatura: 27644 m2

Budynek jest trójkondygnacyjny, podpiwiniczony, o konstrukcji mieszanej: część podziemna jest żelbetowa monolityczna, część naziemna szkieletowa, ramy stalowe. Stropy wykonano jako żelbetowe, monolityczne. Elewacje stanowią ściany osłonowe aluminiowe.

Obiekt wyposażony jest w dźwig towarowo-osobowy, przystosowany do przewozu osób niepełnosprawnych oraz posiadający pochylnie, stanowiące dojścia dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich.

Dla auli oraz sali konferencyjnej wykonano klimatyzację obsługiwaną przez centrale klimatyzacyjne sekcyjne, zlokalizowane w kondygnacji piwnicznej. Dla pozostałych pomieszczeń przewidziano wentylację mechaniczną. Budynek posiada ogrzewanie wodne pompowe. Obiekt wyposażony jest w przeciwpożarowy wyłącznik prądu, odcinający jego dopływ do całego obiektu, łącznie z salami audytoryjnymi. Obiekt chroniony jest również instalacją odgromową.

Budynek wyposażono w adresowalny system AUSAP, obejmujący jednostopniową siec alarmową z liniami dozorowymi, adresowanymi, bocznymi i konwencjonalnymi.

...i trochę techniki.

Centralna Międzywydziałowa Aula w Sosnowcu to wielofunkcyjny zespół z główną aulą, mogąca pomieścić 500 słuchaczy. Można podzielić ja na dwie sale audytoryjne. Powierzchnia użytkowa to 4,7 tys. m. kw., kubatura - 27,6 tys. m. sześć. Budynek ma trzy kondygnacje - do każdej mogą się dostać osoby niepełnosprawne. Pomagać ma im winda oraz sieć pochylni.

Z otwarcia nowoczesnej auli niemniej od władz uczelni cieszyli się jej studenci.
Z otwarcia nowoczesnej auli niemniej od władz uczelni cieszyli się jej studenci.

Wojciech Kwietniewski, V rok geografii
Aula bardzo mi się podoba. Cieszę się z jej otwarcia. Gdy przyszedłem tu pięć lat temu, to była tylko jedna porządna sala wykładowa, a tego budynku nie było w ogóle. Bez dwóch zdań wpłynie to na jakość studiów i komfort pracy nasz i profesorów.

Aleksandra Ługowska, V rok geografii
Nowa aula robi naprawdę piorunujące wrażenie. Jest ogromna. Do tej pory musieliśmy się gnieść i szukać sali, która pomieściłaby wystarczającą liczbę studentów, a nie było to łatwe. Teraz myślę, że będzie dużo lepiej, łatwiej i przyjemniej.

Małgorzata Czwartynśka, V rok geografii
Myślę, że niewiele jest takich sal na Śląsku - bardzo mi się podoba. Studiuję także na Akademii Ekonomicznej i mam porównanie, co dzieje się na obydwu uczelniach. Ta aula była bardzo potrzebna, nawet do organizowania konferencji i innych imprez.

Kończąc prezentację historii i osiągnięć Wydziału Nauk o Ziemi, prof. Jacek Jania powiedział: Znaczenie infrastruktury jest ogromne. Ważniejsze jednak, jest to, co w środku. Chociaż "żylecie" przydałaby się wymiana elewacji - rozmarzył się. Uroczystość uświetnił występ Zespołu Muzyki Dawnej "AGERE GRATIAS ANTIQUA" z Cieszyna, pod opieką Grażyny Heller. Zaprezentowano siedem utworów z XVI i XVII wieku - G. Cacciniego, G. Carissimiego, H. Purcela i F. Gaspariniego.

Autorzy: Krzysztof Bąk, Foto: Krzysztof P. Bąk