DOKTORAT HONORIS CAUSA

W piątek, 17 pażdziernika w Auli Wydziału Nauk Społecznych w Katowicach odbyła się uroczystość nadania godności doktora honoris causa Ryszardowi Kapuścińskiemu- wybitnemu humaniście, reportażyście, pisarzowi, autorowi piętnastu książek, tłumaczonych na 30 języków świata ( m. in. na japoński, fiński, hebrajski). Książek wydanych w milionowym nakładzie.

Uroczystość- w obecności Doktoranta, Senatu, znamienitych gości, dziennikarzy otworzył rektor prof. dr. hab. Tadeusz Sławek. Inicjatorem wydarzenia był Wydział Nauk Społecznych naszego uniwersytetu.

Powołani recenzenci - prof. dr hab. Michał Głowiński z IBL w Warszawie, prof. dr hab. Walery Pisarek z UJ w Krakowie, prof. dr hab. Jan Iwanek z UŚ zgodnie stwierdzili, że " ze względu na wielką rolę, jaką Ryszard Kapuściński odgrywa w polskiej i uniwersalnej kulturze, w rodzimej i światowej literaturze, nadanie mu godności doktora honoris causa Uniwersytetu Śląskiego jest ze wszech miar uzasadnione"

Laudatio wygłosił prof. Marek M. Szczepański, promotor, który, podkreślając zasługi i osiągnięcia pisarza, stwierdził. "Ryszard Kapuściński jest szczególnym analitykiem procesów rozwojowych w Polsce. Liczne jego myśli winny stać się żródłem refleksji dla wielu aktorów polskich przeobrażeń ustrojowych, demiurgów społecznej rzeczywistości rodzimego chowu. " Stwierdził, że z największym przekonaniem odczytuje akademicką formułę zamykającą laudację.

Sam Doktorant w swym wykładzie na temat: "Jak widzę świat? " powiedział: Musimy więc szukać wspólnych mianowników naszych losów. Jednym z nich, i to rzuca się w oczy w czasie podróży przez planetę, jest widoczny wszędzie, niespotykany dawniej wzrost wszelkich inicjatyw, pobudzenie i ożywienie, krzątanina, podwyższenie energii ludzkiej świata. Jest więcej działań, myśli, woli, ambicji, starań, planów i marzeń.... ludzkość zaczyna się organizować według nowych, trudnych jeszcze do zdefiniowania struktur i ideałów... "

Wykład emanował prawdą człowieka, którego refleksje nie pochodzą z " akademickich "wydumań i zasłyszanych opinii. Przenikliwość zawartych spostrzeżeń, czerpie z dużego doświadczenia, wielkiej empatii, ogromnej pokory do twórczego tworzywa. Najważniejszą tu jest prawda, że "Świat będzie taki, jakim go stworzymy. "

Oficjalna część była preludium do lawiny serdeczności i życzeń wyrażanych i składanych pod adresem Doktoranta. Nikogo nie dziwiła niekończąca się kolejka, pragnących osobiście złożyć wyrazy uznania i proszących o autograf. Ryszard Kapuściński był wzruszony i szczerze zaskoczony rozmiarem uprzejmości. Dziękował niestrudzenie i przesyłał wzruszony uśmiech wszystkim - naj- częściej anonimowym - autorom tej świątecnej atmosfery. Wszak to jego pierwszy tytuł doctora honoris causa.