Krystyna Wilkoszewska Uniwersytet Jagielloński

Osiągnięcia

W pięknie wydanym albumie Józef Szajna i jego świat (Warszawa 2000) pod redakcją Bożeny Kowalskiej zawarta została - obok merytorycznych omówień twórczości - dokumentacja życia i twórczych dokonań Profesora Józefa Szajny. Twórczość tego jednego z najwybitniejszych polskich artystów drugiej połowy XX wieku obejmuje: 39 scenograficznych realizacji do spektakli realizowanych przez Skuszankę, Krasowskiego, Laskowską, Jarockiego i innych; 13 spektakli reżyserii i scenografii Szajny, w tym dzieła: Akropolis Wyspiańskiego wedle scenariusza Jerzego Grotowskiego, Don Kichot Cervantesa, Zamek Kafki, Faust Gounoda, Oni Witkacego oraz prace Majakowskiego, Hołuja, Brylla i innych; 12 spektakli autorskich (scenariusz, reżyseria, scenografia autorstwa Szajny); wiele z tych spektakli miało kilka wersji, np. Witkacy - trzy, Replika - siedem, Dante - cztery, Gulgutiera (wspólnie z Marią Czanerle) - dwie. Do tego dochodzą ekspozycje prac plastycznych obejmujące przestrzenne formy scenograficzne, instalacje, malarstwo, szkice, prezentowane w Polsce i w świecie w ramach wystaw indywidualnych i zbiorowych; oraz wypowiedzi teoretyczne, zawierające przemyślenia na temat sztuki i wizję własnego teatru oraz wypowiedzi publicystyczne, stanowiące świadectwo czynnego i zaangażowanego udziału w życiu artystycznym i kulturalnym.

Dzieło Szajny doczekało się kilku opracowań monograficznych, stanowi przedmiot analiz w wielu pracach zbiorowych, jest tematem niezliczonych wprost wypowiedzi o charakterze eseistycznym i opiniotwórczym (recenzje). Zostało także uhonorowane wieloma nagrodami i odznaczeniami różnej kategorii, tymi za całokształt działalności (przykładowo, w ostatnich latach otrzymał Szajna Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski -1994, Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski - 1998) i tymi za pojedyncze, wybitne realizacje, za ich oryginalność i nowatorstwo, np. Złota Maska 1993, doroczna nagroda rejonu Górnego Śląska przyznana za spektakl autorski Ślady wystawiony w Teatrze Rozrywki w Chorzowie. Śląsk szczególnie pamięta o Józefie Szajnie: w 1996 nadano mu honorowe obywatelstwo miasta Opola, a w 1999, jak już wspomniano, nagrodę Koryfeusza Scenografii Polskiej z jednoczesnym zaproszeniem do członkostwa w kapitule tej nagrody.

Szajnizm. Sztuka to odciśnięcie własnego śladu

Józef Szajna wkroczył na drogę twórczości w czasach,

Foto: Bartosz Puławski
Foto: Bartosz Puławski
gdy sztuka pozostawała w fazie głęboko zaawansowanych eksperymentów formalnych. Estetyka formalistyczna, zgodnie z nazwą, punkt ciężkości kładła na tzw. significant form, oddalając sprawy treści jako drugoplanowe i dla sztuki nieistotne. Poszukując artystycznych środków wyrazu, znaków formalnych, dla wyrażenia złożonej sytuacji człowieka w świecie powojennym, Szajna zgodnie z duchem czasu zwrócił się ku artystycznej awangardzie. Nigdy jednak nie uległ tej przewodniej tendencji sztuki XX wieku do uwolnienia się od służebności i zaangażowania w sprawy idei. Plastyczny język Szajny, stosowany w dziełach plastycznych i dramatycznych, pozostawał służebny wobec przekazywanych treści. To był jego własny ślad, zachowanie posłannictwa sztuki, nawet jej tak niemodnej funkcji moralitetu, w realizacjach formalnie awangardowych. Eksperymentowanie z formą (szmacizm, estetyka śmietnika) nigdy nie stanowiło sztuki dla sztuki, lecz podporządkowane zostało idei naczelnej: świadectwu kondycji człowieka w świecie współczesnym. Była to nie tylko "odmienność", ale i wielka odwaga kroczenia własną, narażoną na zarzut anachroniczności, drogą.

Należy widzieć w tym autentyczność twórczości Szajny i zarazem źródło wielkiej siły duchowej jego sztuki. Mimo wielkiego nowatorstwa formalnego, jego dzieło utrzymuje się w nurcie prymatu przesłania nad formą. Nie sytuuje się jednak po stronie tzw. estetyki treści. Jego teatr nie wyrasta z zawartości wystawianych dzieł dramatycznych (niejednokrotnie zarzucano mu, że lekceważy tekst), ale wierność ich warstwie ideowej zawsze zostaje zachowana. Krytycy wskazali na wszystkie awangardowe -izmy inspirujące dzieło Szajny pod względem formy, ale sami awangardziści nie byli w stanie w pełni zaakceptować jego skłonności ku traktowaniu sztuki nie autonomicznie, lecz jako środka przekazu. Dla samego Szajny nie stanowiło to problemu, gdyż jego życie wyznaczyło hierarchię ważności w sztuce: najpierw człowiek i jego sprawy, dopiero potem problemy czysto artystyczne.

Pozostając w zakresie eksperymentatorstwa formalnego w zgodzie z duchem swego czasu, tu także odnalazł Szajna swą własną drogę. Stworzył szajnizm, sytuujący się stylistycznie pomiędzy statyczną przestrzennością plastyki a dramatycznością czasu teatralnego spektaklu. Swoje formy przestrzenne wystawiał często w miejscach, gdzie grano teatralne spektakle i obie formy sztuki okazywały się komplementarne; zdarzało się też, że dzieła pierwotnie statyczne przekształcały się w teatr, jak np. słynna Replika. To był właśnie ów ślad Szajny w sztuce współczesnej, jego piętno.

Szajnizm to nie tylko swoistość formy, ale i treść przesłania. Przeżył Oświęcim i całe piekło wojny. Cała jego twórczość mówi o tym, ale mówi w języku uniwersalnym. To kolejne wielkie zwycięstwo Szajny: mówić o apokalipsie przez całe dziesiątki lat i być słuchanym. Kalekie postaci, siatki, druty, drabiny, niejednokrotnie pokazywane w ciszy, krzyczą o samotności człowieka, o jego izolacji i zamknięciu, o jego cierpieniu i udręce. To jest właśnie, wedle słów samego autora, "teraźniejszość przeszłości"; apokaliptyczne zagrożenie człowieka nie zakończyło się przecież wraz z wojną. Myślę, że jest w tym jeszcze coś więcej, gdyż Szajna - zawierając uniwersalne sprawy egzystencjalne w formach awangardowych - nie waha się wkraczać w wymiar metafizyczny, czego świadectwem stałe i uporczywe zmaganie się twórcy z potrzebą porządkowania chaosu. Jest w pełni świadomy wymiaru swej twórczej drogi, gdy pisze: "ja do swego szajnizmu doszedłem przez mękę".

Dopiero w tej perspektywie pytał, czym jest sztuka i w sposób nader osobisty odpowiadał, że jest "ryzykiem artysty", że "istnieje pewna wyższa forma estetyki, która negując i burząc swe własne prawidła i konwencje, poszerza je i przekształca" i czyni to dla potrzeb lepszego przekazywania idei; mimo to, podkreśla artysta, "mój teatr nie jest teatrem intelektualnym (...), mojemu odbiorcy potrzebna jest tylko wyobraźnia, wrażliwość i odrobina pokory wobec sztuki". Szajna odrzucił estetykę piękna na rzecz estetyki lepiej artykułujacej sytuację człowieka we współczesnym świecie.

Konkluzja

Nie ulega wątpliwości, że twórczość Józefa Szajny ma charakter wybitny. Zbierzmy pokrótce znamiona tej wybitności. Artysta potrafił przekuć indywidualne przeżycia i doświadczenia w przesłanie o charakterze uniwersalnym. Śledząc przemiany w sztuce swego czasu dotrzymywał kroku awangardzie i wstąpił na drogę eksperymentowania z formą. Odnalazł tu swoją własną, oryginalną formułę wypowiedzi artystycznej, własne środki wyrazu. Jego sztuka, będąc awangardową w formie, nigdy nie stała się formalistyczna w sensie deprecjacji treści ideowego przesłania; przeciwnie, problemy egzystencjalne wyznaczały zakres i charakter eksperymentów formalnych. Bbędąc twórcą napiętnowanym polskimi doświadczeniami pokoleniowymi, umiał przekazać je czytelnie tak nowym generacjom jak i innym narodom, zyskując sławę i uznanie; razem z Kantorem i Grotowskim zapewnił polskiej sztuce teatralnej najwyższe miejsce w świecie; niektóre z jego dzieł, jak np. Reminiscencje zyskały stałą ekspozycję zagranicą albo też weszły na dobre, jak Replika, do światowej klasyki.

Obok działalności teatralno-plastycznej pisał także, wyrażając explicite założenia artystyczne, przemyślenia co do istoty sztuki i teatru, roli artysty i odbiorcy, preferencji estetycznych; wypowiedzi słowne na temat sztuki mają wagę szczególną, chociażby ze względu na dość powszechną niechęć artystów do wypowiadania się w mediach innych niż media ich sztuki. Oddziaływał na młodsze pokolenia, zarówno poprzez swe dzieło jak i świadectwo samego życia, a także poprzez troskę o sprawy artystycznego kształcenia i promowania talentów. Nie jest to pełna lista zasług Twórcy, ale całkowicie wystarczająca dla poparcia decyzji Senatu Uniwersytetu Śląskiego o wszczęciu postępowania nadania Profesorowi Józefowi Szajnie tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Śląskiego. Zarówno życie jak i dokonania twórcze Artysty zasługują na najwyższy szacunek w sensie moralnym jak i najwyższą ocenę w sensie ideowym i artystyczno-estetycznym. Ścisłe związki Józefa Szajny z regionem Śląska sprawiają, że Universytet Śląski jest miejscem jak najbardziej pożądanym dla uhonorowania Artysty doktoratem honoris causa.