ZESZYTY LITERACKIE

"ZESZYTY LITERACKIE" - kwartalnik, obchodzący właśnie 20-lecie istnienia, powstał w Paryżu w 1982 roku. Numer pierwszy ukazał się w styczniu 1983. W Polsce publikowany jest od roku 1990, siedziba redakcji mieści się od 1992 roku w Warszawie.

Zespół redakcyjny stanowią: Stanisław Barańczak, Ewa Bieńkowska, Josif Brodski (zm. 1996), Wojciech Karpiński, Petr Kral, Ewa Kuryluk, Roberto Salvadori, Tomas Venclova, Adam Zagajewski, Marek Zagańczyk. Redaktorem naczelnym jest Barbara Toruńczyk. Wśród stałych współpracowników byli i są: Czesław Miłosz, Timothy Garton Ash, Leszek Kołakowski, Jan Kott, Paweł Hertz.

Zeszyty Literackie

Ukazał się właśnie 80-ty numer pisma. Zawiera m.in. poezje Julii Hartwig, Hugo von Hoffmannstahla, szkic Brodskiego o poezji Cwietajewej, omówienie amerykańskiego wyboru poezji A. Azagajewskiego (autorstwa Dereka Walcotta), wykład Leszka Kołakowskiego pt.: "Leibniz i Hiob: Metafizyka zła i doświadczenie zła", oraz głosy Ewy Bieńkowskiej, Jerzego Jedlickiego, Wojciecha Karpińskiego, Zbigniewa Mentzla i Karola Modzelewskiego, w związku ze wznowieniem "Pochwały niekonsekwencji - pism rozproszonych sprzed roku 1968". Okoliczność ta zbiegła się niemal w czasie z 75-tą rocznicą urodzin wybitnego filozofa. Wśród innych materiałów znalazła się m.in. rozmowa ks. Janusza St. Pasierba ze Zbigniewem Herbertem.

Do najnowszego numeru "ZL" dołączona jest płyta kompaktowa, zawierająca nagrania archiwalne - swoje wiersze recytują m.in.: S. Barańczak, J. Brodski, J. Hartwig, Z. Herbert, P. Hertz, R. Krynicki, Cz. Miłosz, T. Venclova, A. Zagajewski.

16 października 2002 roku, w gmachu Biblioteki Narodowej otwarto wystawę "XX-lecie Zeszytów Literackich". Znalazły się na nich nigdzie nie publikowane listy, rękopisy i rysunki współpracowników pisma; archiwalne numery, książki i publikacje autorów obecnych na łamach kwartalnika.

MARIUSZ KUBIK

Warszawa, 11 listopada 2002 r.
Numer poświęcony Leonor Fini (1908-1996) - wybitnej malarce, towarzyszce życia Konstantego A. JeleńskiegoNumer poświęcony pamięci Krzysztofa Junga (1955-1998) - grafika, przyjaciela i współpracownika ''Zeszytów Literackich''
Numer poświęcony Leonor Fini (1908-1996)
- wybitnej malarce, towarzyszce życia Konstantego A. Jeleńskiego
Numer poświęcony pamięci Krzysztofa Junga (1955-1998)
- grafika, przyjaciela i współpracownika
"Zeszytów Literackich"

* * *

Jako pismo powstałe na emigracji, za specjalne swoje zadanie uważa scalenie literatury emigracyjnej i krajowej i przyswojenie krajowemu czytelnikowi wzorcowej literatury polskiej powstałej poza krajem. "Zeszyty Literackie" od początku swojego istnienia drukują Czesława Miłosza, Kazimierza Brandysa, Józefa Czapskiego, Zbigniewa Herberta, Konstantego A. Jeleńskiego, Leszka Kołakowskiego. Odnajdywanie i druk ineditów Witolda Gombrowicza, Jerzego Stempowskiego i Aleksandra Wata stanowią osobną zasługę i specjalność redakcji.

Kwartalnik stara się towarzyszyć najmłodszej literaturze polskiej. W ciągu 18 lat istnienia, wielu jego debiutantów zdobyło renomę. Na łamach "Zeszytów" debiutowali: Robert Tekieli i Artur Szlosarek, Marzena Broda i Krzysztof Koehler. Do najbliższych współpracowników należeli zarówno dziewięćdziesięcioletni Józef Czapski i Zofia Kozarynowa, wnuczka Teodora Tomasza Jeża, jak i Marcin Sabiniewicz, debiutujący w wieku lat 17, jeszcze jako licealista - laureat nagrody "Zeszytów Literackich" za Debiut Poetycki, 1997, przyznanej z okazji piętnastolecia pisma.

Barbara Toruńczyk, Aleksander Smolar, Konstanty A. Jeleński (1986)   (Foto: F. Krance; archiwum ZL)
Barbara Toruńczyk, Aleksander Smolar,
Konstanty A. Jeleński (1986)
(Foto: F. Krance; archiwum ZL)

Obok publikowania wzorcowej polskiej literatury i scalania literatury krajowej i emigracyjnej, pismo stawia sobie za cel zbliżenie polskiej kultury ze światem. Wielu zagranicznych pisarzy zdobyło poczytność w Polsce dzięki publikacjom "Zeszytów Literackich". Drukowaliśmy laureatów literackiej Nagrody Nobla, zanim jeszcze laureatami zostali (Brodski, Gordimer, Heaney, Seifert, Walcott). Przyczyniliśmy się do spopularyzowania twórczości autorów takich, jak: Achmatowa, Auden, Blixen, Brodski, Cioran, Cwietajewa, Eliade, Hofmannsthal, Jünger, Kundera, Nabokov, a także do przybliżenia literatur i tradycji środkowo- i wschodnioeuropejskich (działy: "Europa środka", "Prezentacje").

Upowszechniając w Polsce literaturę światową, "Zeszyty Literackie" zabiegają o tłumaczenia przykładne (działy "Prezentacje", "Warsztat tłumacza"). Stanisław Barańczak, Joanna Guze, Paweł Hertz, Zygmunt Kubiak publikują swoje przekłady na łamach kwartalnika.

Inną formą zbliżenia ze światem jest ciesząca się uznaniem czytelników seria numerów specjalnych "Portrety miast". Zeszyt nr 39 poświęcony jest Wenecji, nr 52 - Pradze, nr 60 - Włochom; w opracowaniu są następne numery.

Aleksander Wat i Czesław Miłosz. Berkeley 1964 (Foto: Archiwum ZL)
Aleksander Wat i Czesław Miłosz. Berkeley 1964
(Foto: Archiwum ZL)

Bohaterami szczególnie popularnych zeszytów są wybitni artyści: Balthus, Karen Blixen, Brodski, Cioran, Czapski, Gombrowicz, Herbert, Jeleński, Jünger, Leonor Fini. Przedstawianie sylwetek najwybitniejszych twórców XX wieku stało się swoistą specjalnością "Zeszytów Literackich".

W stałym dziale "Europa środka", z którym pismo było identyfikowane w latach 80., staraliśmy się ukazać największe osiągnięcia literackie i filozoficzne naszego rejonu geopolitycznego, wytyczające nowe perspektywy. Nazwiska takie, jak: Brodski, Cioran, Eliade, Holan, Kundera, Pilinszky, Venclova są znane czytelnikowi polskiemu z łam "Zeszytów". Po wielkich zmianach politycznych 1989, starano się w tym dziale wskazywać również zagrożenia właściwe temu rejonowi. Garton Ash i Havel ukazują je w sferze polityki, Bieńkowska, Fejtö, Kuryluk, Manea, Salvadori - wrażliwi na piętno przeszłości, analizują tradycję artystyczną i związki polityki ze sztuką.

Dobór pisarzy, gatunków literackich i tematów, znanych z łam pisma, ma na celu zrównoważenie ofensywy kultury masowej, przez upowszechnienie autentycznych wartości literackich i formowanie wrażliwości artystycznej i intelektualnej czytelnika w łączności z uniwersalnymi i trwałymi osiągnięciami polskiej i światowej literatury. "Zeszyty Literackie" uchodzą pod tym względem za pismo niemal klasyczne, starając się konsekwentnie pełnić to zadanie. Znajdują się w polskich bibliotekach na świecie, zarówno na Zachodzie, jak w Europie Środkowej i Wschodniej. W USA są zalecane przez MLA (Master List and Directory of Periodicals). W Polsce zyskały rekomendację Ministerstwa Edukacji Narodowej w przekonaniu, że zarówno ze względu na prezentowanych autorów, swój dorobek, jakość pracy edytorskiej, uporczywość wysiłku, długoletni staż pracy, wyrazistą tradycję i zasady, jak wysoki poziom polonistyczny oraz swobodne obycie we współczesnej i klasycznej literaturze - w pełni na to zasługują. [z tekstu redakcyjnego, dostępnego na stronie internetowej "ZL"]

* * *

Zeszyty LiterackeZeszyty Literacke

Nakładem "Zeszytów Literackich", w ciągu szesnastu lat, ukazały się następujące książki:
Adam Zagajewski - "Solidarność i samotność" (Paryż 1986; wydanie II: Warszawa 2002)
Adam Michnik - "Polskie pytania" (Paryż 1987)
Josif Brodski - "82 wiersze i poematy" (Paryż 1987)
Stanisław Barańczak - "Widokówka z tego świata i inne rymy z lat 1986-1988" (Paryż 1988)
Wojciech Karpiński - "Herb wygnania" (Paryż 1989)
Josif Brodski - "Śpiew wahadła" (Paryż 1989; wyd. II: Warszawa 1996, jako 55 nr ZL)
Tomas Venclova - "Rozmowa w zimie" (Paryż 1989; wyd. II: Paryż-Kraków 1991, wspólnie z "Oficyną Literacką"; wyd. III rozszerzone: Warszawa 2001)
Adam Zagajewski - "Płótno" (Paryż 1990; wyd. II: Warszawa 2002)
James Merrill - "Wybór poezji" (Paryż 1999)
Adam Zagajewski - "Dwa miasta" (Paryż-Kraków 1991; wspólnie z "Oficyną Literacką")
Witold Lutosławski - "Postscriptum" (Warszawa 1999)
Jerzy Stempowski - "Listy" (Warszawa 2000)
Zbigniew Herbert - "Labirynt nad morzem" (Warszawa 2000)
Roberto Salvadori - "Włoskie dzieciństwo" (Warszawa 2001)
Jan Kott - "Powiastki dla wnuczek" (Warszawa 2002)
Zbigniew Herbert, Henryk Elzenberg - "Korespondencja" (Warszawa 2002)
Tomas Venclova - "Niezniszczalny rytm. Eseje o literaturze" (Warszawa-Sejny 2002; wspólnie z wyd. "Pogranicze")
Ewa Bieńkowska - "Pisarz i los. O twórczości Gustawa Herlinga - Grudzińskiego" (Warszawa 2002)

(mk)

* * *

Zeszyty LiterackeZeszyty Literacke

Liryzm jego wierszy jest niezwykły, zaczyna się bowiem tam, gdzie normalny człowiek - i przytłaczająca większość poetów - opuszcza ręce i w najlepszym przypadku sięga po prozę: na dnie świadomości, na granicy przygnębienia. Pieśń Venclovy zaczyna się tam, gdzie głos się zwykle urywa, w ostatnim wydechu po wyczerpaniu duchowych sił. W tym kryje się niepospolita wartość moralna Tomasa Venclovy: właśnie liryzm wiersza, a nie jego element narracyjny, stanowi jego etyczne centrum. Albowiem liryzm wiersza jest jak gdyby znalezioną przez autora utopią, i to uświadamia czytelnikowi jego potencjał chociażby psychologiczny. W najlepszym wypadku, ta "dobra nowina" pobudza czytelnika do analogicznego poruszenia duchowego, do stworzenia świata na poziomie przez tę dobrą nowinę zaproponowanym; w wypadku najgorszym - wyzwala czytelnika z uzależnienia od realności, dając mu do zrozumienia, że realność ta nie jest jedyna. To niemało; i właśnie z tego powodu wszelka realność nie darzy poety zbytnią sympatią. [...]

Zeszyty Literacke

[JOSIF BRODSKI - Fragment wstępu w: Tomas Venclova, Rozmowa w zimie, Paryż 1989]

List, który jest esejem, bo esej jest zawsze pisany w pierwszej osobie, tylko nie zawsze do jednego adresata; esej, który jest listem; szept mówiony czy pisany - to jest może najbardziej znamienne dla Stempowskiego, dla pamięci o nim.

[JAN KOTT - Fragment wstępu do: J. Stempowski, Listy, Warszawa 2000]

Byli sobie serdecznie oddani. A jednak odczuwamy trudność, gdy przychodzi określić naturę łączącej ich więzi. Wydawało by się, że odsłoni ją przedstawiona tu korespondencja. Przypada ona na lata 1951-1966, lata wschodzenia i artystycznej pełni talentu Zbigniewa Herberta, dojrzałości i schyłku Henryka Elzenberga.

Ale i ona, zamiast nasycić ciekawość, nasuwa następne pytania. Czym jest bowiem ta wymiana listów i na czym polega jej osobliwy charakter? Co jest jej właściwym przedmiotem?

[BARBARA TORUŃCZYK - Fragment posłowia w: Z. Herbert, H. Elzenberg, Korespondencja, Warszawa 2002]

Do Grecji jechałem na spotkanie z krajobrazem. Sztukę grecką można poznać nieźle w muzeach europejskich. Duszna noc na pokładzie statku, płynącego klasycznym szlakiem z Brundizjum do Pireusu pełna była pytań o kolor nieba, morza i gór.

Sądziłem, że będzie to przedłużenie krajobrazu włoskiego. Ale już rankiem, kiedy na horyzoncie zaczęły pojawiać się pierwsze wyspy, urwisty brzeg Peloponezu i wreszcie Zatoka Koryncka, zrozumiałem, że dane mi będzie poznać coś, czego nie zdołam porównać z niczym.

Jest to krajobraz wymykający się opisowi przez samą swoją naturę. Niepodobna znaleźć miejsca, które byłoby choćby w przybliżeniu sumą, syntezą doznań wzrokowych podróżnika, niepodobna wykroić z tego splątania błękitu, gór, wody, powietrza i światła żadnego widoku i powiedzieć - to jest Grecja. Można rzec naturalnie, że tak jest zawsze z krajobrazem różnorodnym , ale tu mamy do czynienia nie tylko z bogactwem. Jednym z najmocniejszych doznań, jakie nie opuszczało mnie w Grecji, było doznanie ruchu, jakby oczy otwierały się wciąż na bolesny dramat narodzin ziemi.

[ZBIGNIEW HERBERT - Labirynt nad morzem, Warszawa 2000, str. 59]

Autorzy: Mariusz Kubik