Nie jest łatwym zadaniem przedstawienie sylwetki profesora Franza Bydlinskiego jeżeli się zważy, iż mamy przed sobą Osobistość nietuzinkową, o bogatej i błyskotliwej karierze naukowej i zawodowej, powiązaną życiorysem z trzema krajami Polską, Austrią i Niemcami. Trudno jest opisać wszystkie osiągnięcia naukowe Dostojnego Doktoranta, a także jego dokonania na innych polach aktywności życiowej.
Przypomnienia wymaga jednak kilka faktów z życiorysu Pana Profesora.
Pan Profesor Franz Bydlinski urodził się 20 listopada 1931 roku w Rybniku-Paruszowicach. Ojciec inż. Leo Bydlinski (1903-1963) pochodził z polskiej rodziny z Białej. Był dyrektorem przedsiębiorstwa "Silesia" i prezesem zakładowego klubu piłkarskiego. Matka Margarethe z d. Cellbrot (1904-1976) pochodziła z niemieckiej rodziny z Rybnika. Rodzina Bydlinskich była typową dla tego regionu rodziną dwujęzyczną.
Pierwsze dni wojny przyniosły utratę przez ojca pracy, przymusowe opuszczenie mieszkania a następnie aresztowanie ojca z zagrożeniem wywozu do obozu koncentracyjnego. Szczęśliwym zrządzeniem losu to nie nastąpiło. Mniej szczęścia mieli inni członkowie rodziny ze strony ojca.
W 1941 roku rodzina Bydlinskich została przesiedlona do Knittelfeld w Austrii (wówczas Ostmark). Tam młody Franz Bydlinski uczęszczał do gimnazjum i w 1950 roku uzyskał maturę, po czym podjął studia prawnicze w Uniwersytecie w Grazu. W czasie studiów zetknął się z późniejszym swym mistrzem prof. Walterem Wilburgiem, który dostrzegł wyróżniającego się studenta i już po szóstym semestrze zatrudnił go jako asystenta pomocniczego. Promocja na stopień doktora praw przypada na rok 1954, a habilitacja odbyła się 11 lipca 1957 r. W 1960 roku macierzysta uczelnia powołała Go na stanowisko profesora nadzwyczajnego.
W latach następnych odrzucił powołania na stanowisko profesora zwyczajnego Uniwersytetu Wiedeńskiego oraz Uniwersytetu w Kilonii. Przyjął zaś dopiero propozycję Uniwersytetu w Bonn, w którym pracował w latach 1963-1967.
Do Austrii powrócił w 1967 roku obejmując w Uniwersytecie Wiedeńskim stanowisko profesora zwyczajnego i dyrekcję Instytutu Prawa Cywilnego. Z Uniwersytetem tym związany jest do dnia dzisiejszego.
Trudno zliczyć uniwersytety oraz kraje, w których wygłaszał gościnne wykłady, a także konferencje naukowe, którym przewodniczył lub w czasie których wygłaszał referaty. Nam cieszyć się wypada, że w Polsce, poza Krakowem, gościł także u nas w Katowicach.
W latach 1963-1989 był wydawcą i redaktorem ważnego austriackiego czasopisma "Juristische Blätter", ukazującego się od 127 lat. Uczestniczył wielokrotnie w pracach legislacyjnych, współpracując zarówno z Ministerstwem Sprawiedliwości, jak i parlamentem austriackim.
Bierze aktywny udział w pracach austriackich stowarzyszeń prawniczych, jest członkiem Komisji przygotowującej austriackie Dni Prawnicze, występuje w roli członka komisji egzaminacyjnej sędziów przy Wyższym Sądzie Krajowym w Wiedniu.
Od 27 listopada 1954 r. pozostaje w związku małżeńskim z koleżanką gimnazjalną Leopoldine z d. Leitner. W tym szczęśliwym związku (jeszcze w Grazu) przyszło na świat pięciu synów (Georg, bliźniacy Michael i Peter, Andreas oraz Martin). Dziś do rodziny zaliczać trzeba także 7 wnuków.
Dorobek naukowy Profesora Bydlinskiego jest imponujący. Obejmuje on 23 książki i ponad 141 pomniejszych publikacji. Niektóre książki to wielkie dzieła (przekraczające niekiedy sześćset i siedemset stron), przy czym posłużenie się słowem "dzieła" nie jest tu żadną przesadą.
Można wyrazić podziw dla rozległości zainteresowań naukowych Profesora Bydlinskiego. Choć jest w pierwszym rzędzie cywilistą, stworzył dzieła, o dużym ciężarze gatunkowym, należące do teorii, czy też filozofii prawa. Jest autorem ważnych prac poświęconych pograniczu prawa cywilnego i prawa pracy, czy też różnym zagadnieniom szczególnym z dziedziny prawa pracy. Wypowiadał się również na tematy ogólne należące do prawa konstytucyjnego. Bardzo istotne znaczenie mają też prace z dziedziny prawa osobowego oraz prawa zobowiązań, w których Profesor podejmuje zagadnienia dotyczące sytuacji prawnej osób fizycznych z etycznego punktu widzenia.
Na podkreślenie zasługuje uznanie, jakim Dostojny Doktorant cieszy się w Austrii i poza granicami swego kraju.
Już jako młody adept nauki dwukrotnie otrzymał nagrodę Theodora Körnera oraz nagrodę uznania kardynała Theodora Innitzera.
Doceniony został przez austriacką Akademię Nauk, która wybrała go na członka rzeczywistego. Na swego członka powołała Go również Akademia Nauk w Getyndze, a uniwersytety w Salzburgu i Monachium obdarzyły Go godnością doktora honoris causa.
W Salzburgu w Międzynarodowym Centrum Badawczym powierzono mu (wraz z Mayer-Maly) oddział etyki prawa w zakresie podstawowych kwestii naukowych.
Polska była krajem jego dzieciństwa. Z Polską powiązany jest przez osobę ojca. Prawu polskiemu poświęcał wiele uwagi w swoich badaniach. Wielokrotnie wyniki swych badań publikował w Polsce. Chętnie opiekował się i opiekuje nadal polskimi stypendystami. Od lat utrzymuje żywe kontakty z polskimi ośrodkami naukowymi. Ponadto 26 czerwca 1993 roku Polska Akademia Umiejętności obdarzyła Go zaszczytnym swym członkostwem.
Obecnie istnieje szansa odnowienia i umocnienia więzów łączących Profesora Bydlinskiego z Jego pierwszą ojczyzną - Śląskiem, i z działającym na tej ziemi Uniwersytetem.