Mistrz i wychowawca

13 września w auli Wydziału Prawa i Administracji odbyła się uroczystość nadania tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Śląskiego. To najwyższe akademickie wyróżnienie otrzymał profesor Paul Lagarde, jeden z najwybitniejszych współczesnych prawników zajmujących się prawem prywatnym międzynarodowym.

Profesor Paul Lagarde
Profesor Paul Lagarde

W uroczystej ceremonii uczestniczyli przedstawiciele władz państwowych, samorządowych, parlamentarzyści, reprezentanci śląskich uczelni, społeczność akademicka oraz młodzież ze szkół współpracujących z Uniwersytetem Śląskim. Wśród znamienitych gości byli także: przewodnicząca Europejskiej Grupy Prawa Prywatnego Międzynarodowego prof. Catherine Kessedjian, konsul honorowy Francji w Polsce Anna Krasuska-Terrillon, attaché ds. nauki i współpracy uniwersyteckiej Ambasady Republiki Francuskiej Christophe Paoli oraz rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w Luksemburgu dr hab. Maciej Szpunar, prof. UŚ.

Rektor Uniwersytetu Śląskiego prof. dr hab. Andrzej Kowalczyk, witając dostojnego doktoranta, dziękował za wzbogacenie nas doświadczeniem oraz mądrością, które wypływają z przekonania, że prawo powinno być instrumentem budowania pokoju i gwarantem poszanowania ludzkiej godności.

– Uczy nas pan profesor poszukiwać kompromisu wynikającego z humanizmu przejawiającego się troską o pozycję prawną pojedynczej osoby. To dla nas prawdziwy zaszczyt i jedna z najważniejszych lekcji życiowych – powiedział rektor.

Profesor Paul Lagarde urodził się 3 marca 1934 roku w Rennes, w rodzinie prawniczej. Matka profesora Charlotte Béquignon-Lagarde była pierwszą kobietą sędzią Cour de cassation w Paryżu. Studia ukończył na paryskim Wydziale Prawa, tam też w 1957 roku obronił pracę doktorską. Na karierze naukowej przyszłego prawnika zaważyło spotkanie w toku studiów wybitnego specjalisty prawa prywatnego międzynarodowego, profesora Henriego Batiffola, który zaraził studenta swym intelektualnym zaangażowaniem i to właśnie wówczas przyszły prawnik odkrył i pokochał prawo międzynarodowe prywatne – pisze w recenzji prof. dr hab. Małgorzata Pyziak-Szafnicka z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego. Paul Lagarde habilitował się w zakresie prawa prywatnego w 1961 roku. Karierę nauczyciela akademickiego rozpoczął na Wydziale Prawa w Poitiers, a od 1961 roku kontynuował ją na wydziałach prawa w Nancy i Nanterre, od 1964 roku już jako profesor, od 1971 roku do 2001 był profesorem Panthéon-Sorbonne, gdzie uczył także jako profesor emerytowany.

Dorobek naukowy dostojnego doktora obejmuje ponad 700 pozycji (monografie, dzieło o charakterze systemu, opracowania encyklopedyczne, liczne studia, artykuły, raporty, glosy, noty), wśród nich znajdują się dzieła fundamentalne, są to m.in.: Recherches sur l’ordre public en droit international privé (Badania nad klauzulą porządku publicznego w prawie międzynarodowym prywatnym, 1959); dwutomowe Droit international privé (Międzynarodowe prawo prywatne, wspólnie z Henrim Batiffolem, 1970). W 1975 roku ukazała się monografia pt. La nationalité française na temat obywatelstwa francuskiego; jej kilkakrotne wznowienia (1989, 1997, 2011) najlepiej świadczą o doniosłym znaczeniu dzieła. Efektem współpracy prof. P. Lagarde’a z Haską Akademią Prawa Międzynarodowego były kolejne dwie monografie: La réciprocité en droit international privé (Wzajemność w prawie międzynarodowym prywatnym, 1977) i Le principe de proximité dans le droit international privé contemporain (Zasada najściślejszego związku w prawie międzynarodowym prywatnym, 1986). Monografie, jak pisze w recenzji prof. dr hab. Józef Frąckowiak SSN (emerytowany profesor Uniwersytetu Wrocławskiego), ugruntowały pozycję profesora jako wybitnego znawcy problematyki kolizyjnoprawnej we Francji.

Autor laudacji, prof. dr hab. Wojciech Popiołek z Wydziału Prawa i Administracji UŚ, podkreślając najwyższą pozycję w literaturze prawniczej dzieł prof. P. Lagarde’a, stwierdził, że uczony jest „znakomitym odzwierciedleniem myśli Seneki (Młodszego), iż życie bez zajęć naukowych jest śmiercią i grobem żywego człowieka”.

– Dzieła prof. P. Lagarde’a służą wyjaśnianiu fundamentalnych problemów prawa prywatnego międzynarodowego nie tylko z perspektywy francuskiego systemu prawnego – wszak nauka nie ma ojczyzny – ale w skali międzynarodowej. Nie do przecenienia są zasługi profesora w zakresie tworzenia i komentowania prawa prywatnego międzynarodowego Unii Europejskiej, ponieważ jest to prawo istotne dla nas wszystkich – wyjaśniał laudator.

Rozwój gospodarczy, wymiana i współpraca międzynarodowa, otwarte granice państwowe oprócz wymiernych korzyści spowodowały narastanie konfliktów prawa. Począwszy od tak prozaicznych, jak ustalenie nazwiska obywatela innego państwa, poprzez uznanie ważności jego małżeństwa, po ocenę konsekwencji wypadku samochodowego za granicą, umów zawieranych z obywatelami różnych państw czy ocenę dziedziczenia majątku pozostawionego w innym kraju. „We wszystkich pracach prof. P. Lagarde’a widoczny jest jego humanizm – pisze w recenzji prof. M. Pyziak-Szafnicka – przejawiający się przede wszystkim w trosce o pozycję prawną pojedynczej osoby. […] w swych działaniach unika rozwiązań skrajnych, promujących za wszelką cenę prawo rodzime, przeciwnie: dominuje w nich poszukiwanie dróg możliwego kompromisu między regulacjami krajowymi, kompromisu będącego podstawową gwarancją bezpieczeństwa, nie tylko prawnego”.

Prof. Wojciech Popiołek przypomniał trwające już kilkadziesiąt lat kontakty naukowe z wykładowcą na Sorbonie polskich przedstawicieli nauki prawa prywatnego międzynarodowego, wśród których byli także przybysze z Polski, z Uniwersytetu Śląskiego.

– Życzliwość profesora Lagarde’a dla Polski znalazła swój szczególny wyraz w 1980 roku, kiedy w czasach „pierwszej”, tej prawdziwej „Solidarności” odwiedził Uniwersytet Śląski. Wyraził poparcie dla zapoczątkowanych wtedy w Polsce przemian, a później, w okresie stanu wojennego, wielokrotnie okazywał nam wsparcie i życzliwość.

Równoległe z pracą naukową i dydaktyczną ogromne zasługi położył profesor w pracach legislacyjnych nie tylko we Francji, ale także w organizacjach międzynarodowych i zespołach powoływanych do opracowania tekstów konwencji. W 2011 roku Haga przyznała profesorowi prestiżową nagrodę Prix de La Haye de droit international. Dowodem uznania dorobku naukowego profesora jest jego udział w pracach najistotniejszych instytucji prawnych, m.in. Francuskiego Komitetu Prawa Prywatnego Międzynarodowego, Instytutu Prawa Międzynarodowego, międzynarodowej Komisji Stanu Cywilnego, europejskiej grupy prawa prywatnego międzynarodowego. Dokonania prawnika zostały docenione także przez środowisko naukowe, świadczą o tym chociażby tytuły doktora honoris causa nadane prof. P. Lagarde’owi przez uniwersytety we Fryburgu Bryzgowijskim, Atenach, Würzburgu.

Po ceremonii nadania tytułu doktora honoris causa gratulacje prof. P. Lagarde’owi złożyli m.in: w imieniu premiera RP Mateusza Morawieckiego Paweł Jabłoński, doradca prezesa Rady Ministrów, prof. Catherine Kessedjian i w imieniu prezydenta Katowic Mariusz Skiba, wiceprezydent Katowic.

Zwyczajem Uniwersytetu Śląskiego jest ofiarowanie doktorowi honoris causa szklanej rzeźby autorstwa dr hab. Katarzyny Pyki z Wydziału Sztuki i Nauk o Edukacji. Wręczając pamiątkę, prof. dr hab. Ryszard Koziołek, prorektor ds. kształcenia i studentów, wyjaśnił, że zastosowany materiał: hartowane szkło, jego przejrzystość, prostota linii, symbolika dzieła odnoszą się do wartości bliskich panu profesorowi, na czele których są jasność i funkcjonalność stanowionego prawa.

Dziękując, profesor P. Lagarde, wyraził ogromną wdzięczność za honor, jakiego dostąpił, honor największy, jakiego może spodziewać się człowiek żyjący w świecie uniwersyteckim, tym znaczniejszy, że jest to nagroda od ludzi zajmujących się nauką. Wzruszony doktor honoris causa dziękował Polsce, Śląskowi, a szczególnie Katowicom. Mówca odwołał się do wspólnej historii Francji i Polski, które połączył przed ponad trzema wiekami król Polski Stanisław Leszczyński, jego córka Maria, żona Ludwika XV, królowa Francji, Lotaryngia, której dożywotnim władcą był Stanisław Leszczyński…

– Wprawdzie dziś nie ma już królów, ale łączy nas Unia Europejska – skonstatował prawnik. – Katowice wzbudzają we mnie bardzo osobiste uczucia, odwiedziłem to miasto w 1981 roku. Był to bardzo burzliwy okres w Polsce, tuż przed ogłoszeniem stanu wojennego. Byłem wówczas zaproszony do Krakowa, do Uniwersytetu Jagiellońskiego. Prof. Mieczysław Sośniak przywiózł mnie do Katowic, gdzie zorganizował mi spotkanie z władzami Uniwersytetu Śląskiego, wśród których był znany mi z Sorbony profesor Maksymilian Pazdan. Od tego spotkania w Katowicach nawiązały się między nami bardzo silne więzi, które szybko przekształciły się w przyjaźń, trwającą już ponad 40 lat. Jestem bardzo szczęśliwy, że dzisiaj jesteśmy tu razem w tym bardzo ważnym dla mnie dniu.

Wykład okolicznościowy prawnik poświęcił międzynarodowemu prawu prywatnemu, które musi odnaleźć się świecie globalnym, ponieważ zmieniło się tradycyjne postrzeganie prawa. Kończąc, mówca zwrócił się do młodych naukowców.

– Przyszłość jest otwarta dla was, dla waszych badań naukowych i poszukiwań. Życzę wam owocnych prac.

Uroczystość zakończyła Oda do radości w wykonaniu Chóru Uniwersytetu Śląskiego „Harmonia” pod dyrekcją dr hab. Izabelli Zieleckiej-Panek, prof. UŚ.

Autorzy: Maria Sztuka
Fotografie: Agnieszka Szymala