Cóż nam pozostało z tamtych lat?

Obchody XXV rocznicy strajków studenckich,
podpisania Porozumienia Łódzkiego
i rejestracji Niezależnego Zrzeszenia Studentów
Łódź, 16 - 19 lutego 2006 roku

Rocznicowe obchody wystąpień społeczeństwa przeciwko władzy komunistycznej ze znaną nam regularnością goszczą na łamach wszelkich mediów. Wiele zostało już napisane o pełnej patosu formule celebrowania wspomnianych rocznic. Przyznam, że ciężko było mi wyobrazić sobie, iż można nadać tym uroczystościom zupełnie inny charakter.

Okupacyjny strajk łódzkich studentów rozpoczął się 21 stycznia 1981 r. i trwał do 18 lutego zapisując się w historii jako najdłuższe wystąpienie żaków w Europie. Poprzedziła go kilkunastodniowa akcja "Solidarne czekanie" polegająca na okupowaniu pomieszczeń uniwersytetu w oczekiwaniu na spotkanie z rektorem. Fiasko prowadzonych z nim rozmów przyśpieszyło podjęcie decyzji o zaostrzeniu formy protestu. W kulminacyjnej fazie strajku okupacyjnego wzięło udział dziesięć tysięcy studentów wszystkich łódzkich uczelni. Zainspirowani determinacją łódzkiego środowiska studenckiego wkrótce do protestu dołączyły inne ośrodki akademickie w kraju. Wśród bezpośrednich przyczyn rozpoczętego protestu przede wszystkim wymienić należy wprowadzony przez władzę komunistyczną przymus nauki języka rosyjskiego, obowiązkowe egzaminy z ekonomii politycznej, filozofii marksistowskiej a także brak udziału studentów w ciałach kolegialnych uczelni. Nieznane nam braki podręczników, działalność cenzury czy problemy z otrzymaniem paszportu stanowiły codzienność studentów z tamtych lat. Wyjazd za granicę zależny był od opinii policji politycznej, odbicie kartki na ksero od pisemnej zgody dziekana.

Foto: Paweł Kirejczyk

Niezwykle trudno oddać wyjątkową atmosferę czterodniowych obchodów wypełnionych koncertami, konferencjami oraz spotkaniami z uczestnikami tamtych wydarzeń. Niezależne Zrzeszenie Studentów Regionu Łódzkiego, organizator czterodniowych obchodów przygotował program tak, by uczestnicy mogli jak najaktywniej uczestniczyć w wydarzeniach - uczestniczyć by zrozumieć.

Foto: Paweł Kirejczyk

Manifestacja w łódzkim Pasażu Schillera oficjalnie zainaugurowała uroczystości, skąd uczestnicy przemaszerowali do auli Wydziału Filologicznego - miejsca happeningu "strajk nocny". Straż strajkowa, plakaty z postulatami, zarówno tymi sprzed lat jak i współczesnymi oraz zorganizowana w jednej sal prowizoryczna kuchnia serwująca strajkującym konserwy i bigos pozwoliła poczuć, choć namiastkę atmosfery sprzed ćwierćwiecza. Przechadzający się wydziałowymi korytarzami z nieskrywanym wzruszeniem rozpoznawali swoich kolegów na licznie zgromadzonych zdjęciach i reprodukcjach prasy. Przyjaźnie zawiązane przed laty odżywały równie szybko jak zawiązywały nowe.

Jan Maria Rokita
Jan Maria Rokita

Wydarzenia sprzed 25 lat poruszyły serca i umysły, wznieciły pragnienie wolności u wkraczających w dorosłe życie młodych ludzi. Wspierani przez mieszkańców Łodzi strajkujący wytrwali niemal miesiąc, arogancja władzy nie była w stanie zniszczyć w nich poczucia wspólnoty. Ogromna niepewność i poczucie odpowiedzialności - właśnie te pojęcia najczęściej przytaczali strajkujący sprzed lat.

Marek Jurek
Marek Jurek

Aula filologii przy ul. Kościuszki 65 po raz kolejny zgromadziła ludzi, którzy, mimo że dziś reprezentują różne opcje polityczne, różne środowiska i poglądy są dumni z swojego zaangażowania sprzed lat. Entuzjastycznie powitany Wojciech Walczak, lider komitetu protestacyjnego wspominał: - Wiele osób pytało mnie, czy było warto. Jak patrzę dziś na salę, to widzę, że połowa Sejmu i połowa rządu to członkowie NZS. Otuchy strajkującym dodawały występy Jana Pietrzaka, Jacka Kleyffa, Olka Grotowskiego i Małgorzaty Zwierzchowskiej. Przeplatany wspomnieniami koncert z godziny na godzinę nabierał wyjątkowego charakteru. Program obchodów podczas kolejnych dni wypełniły m.in. konferencje "Znaczenie ruchów młodzieżowych w procesie transformacji w Europie Środkowo-Wschodniej 1981- 2006", Ogólnopolska Konferencja Mediów Studenckich - "Wolność Słowa" a także długo oczekiwany koncert galowy "Muzyka Przełomu". Przed licznie zgromadzoną publicznością wystąpił długo oczekiwany białoruski, określany przez reżim jako "opozycyjny", zespół Niepodległa Reublika Mroja (N.R.M), ukraiński Greenjoly (znany bliżej jako wykonawca "Razom nas bahato") oraz polska Kobranocka.

Jan Pietrzak
Jan Pietrzak

Osiągnięcia studenckiego wystąpienia przeciwko dyktaturze, mimo że często pomijane w podręcznikach historii kształtują uczelnię, jaką znamy. Obecność studentów w senacie uniwersytetu, samodzielność programowa uczelni czy wreszcie wydłużenie okresu studiów do pięciu lat to efekt podpisanych po 29 dniach porozumień. Znaczenie tych wydarzeń podkreśla powstałe w 1989 roku "Kalendarium MSW". Dokument opatrzony sygnaturą IPN BU MSW II 362 wymienia łódzki strajk jako jedną z przesłanek wprowadzenia strajku wojennego. Wydawałoby się, że osiągnąwszy swe cele NZS jako organizacja ulegnie stagnacji. Wizyta w Łodzi udowadnia jak bardzo jest to mylne wyobrażenie. Zarejestrowane 17 lutego 1981 Niezależne Zrzeszenie Studentów, jako jedyne niemające w statucie zapisu o "kierowniczej roli partii" nadal zrzesza studentów pragnących poświęcić część siebie wspólnocie i aktywnie wykorzystać okres studiów. Cele i środki uległy zmianie, ideały pozostały wciąż te same: uczestnicząc w życiu środowiska akademickiego, broniąc prawa studentów "niezależni" wkrótce będą świętować trzydziestą rocznice powstania organizacji.

Jerzy Buzek
Jerzy Buzek

Ćwierć wieku po łódzkim strajku, już w wolnej Polsce, uczestnicy obchodów przytaczali tylko jeden z niespełnionych postulatów strajkujących: ukarania winnych masakry robotników w grudniu 1970 roku.

KRZYSZTOF ADAMSKI

Autorzy: Krzysztof Adamski, Foto: Paweł Kirejczyk