Bezpartyjny parlament

Nazywa się Maciej Biskupski, studiuje na trzecim roku socjologii na Wydziale Nauk Społecznych. Jest delegatem do Uczelnianej Rady Samorządu Studenckiego UŚ z tego Wydziału. W listopadzie 2005 roku został wydelegowany przez URSS do Parlamentu Studentów RP. Zasiada tam w Radzie Studentów, jego jedenastoosobowym ciele uchwałodawczym. Z Maćkiem Biskupskim rozmawiał Filip Koprowski.

FILIP KOPROWSKI: Co to jest Parlament Studentów?

MACIEJ BISKUPSKI: To instytucja powołana 8 maja 1995 roku przez samorządy kilkudziesięciu polskich uczelni. Reprezentuje, wobec najwyższych władz III Rzeczypospolitej, prawie dwa miliony obywateli, bo tyle obecnie jest studentów. Parlament jest ich jedynym przedstawicielstwem wobec administracji państwowej. Spełnia funkcje doradcze i walczy o prawa społeczności studenckiej. To bezpartyjna, apolityczna instytucja.

Jakie obowiązki mają delegaci i co robią dla społeczności studenckiej?

Często minister EiN prosi nas o zaopiniowanie jakiejś ustawy lub artykułu bezpośrednio dotyczącego studenckiej braci. Jednakże Studencki Parlament nie tylko opiniuje, ma także realny wpływ na takie ustawy. Poza tym delegaci wchodzą w skład Państwowej Komisji Akredytacyjnej, która ocenia jakość kształcenia uczelni wyższych.Biorą także udział w pracach niektórych komisji Sejmu i Senatu. Delegaci zajmują się również promocją studentów i absolwentów na rynku pracy oraz doradztwem prawnym- tzw. "studencką adwokaturą".

Maciej Biskupski
W miarę moich możliwości pomogę
każdemu studentowi w jego problemach
- twierdzi Maciej Biskupski

Mam nadzieję, że robicie coś poza przekładaniem papierów...

Zapewniam cię, że nie jesteśmy tylko od "papierkowej roboty". Komisja kultury wchodząca w skład PSRP koordynuje organizację juwenaliów w całej Polsce. Parlament współdecyduje także o sposobie podziału pomocy materialnej dla studentów oraz dotacji dla akademickich organizacji. Planujemy w tym roku uruchomić portal internetowy zawierający ogromną ilość potrzebnych studentom informacji. Będą tam wszelkie dane wielu polskich uczelni, adresy tanich kwater, klubów, kin, miejsc, gdzie można dobrze i tanio zjeść i wiele innych nieodzownych dla żaków informacji.

Na studenckie kłopoty Biskupski?

Po trosze na pewno tak. Statystyczny student może zgłosić się do mnie z każdym problemem. Niedawno spotkałem się z przypadkiem studenta, któremu profesor zgubił pracę semestralną. Poszkodowany przyszedł do mnie i zapytał, co ma zrobić. Razem z samorządem jego uczelni wyjaśniam tę sprawę. Staramy się rozwiązać ją polubownie.

Dużo jest delegatów na Śląsku? Jak was znaleźć?

Deputowanego do PSRP każdy śląski student znajdzie za pośrednictwem samorządu swojej uczelni. Zależnie od jej wielkości jest ich od jednego do pięciu. Uniwersytet Śląski, jako największa uczelnia w regionie, liczy ok. 45 tys. studentów ma pięciu delegatów. Delegują ich uczelniane samorządy. W całym regionie jest nas około sześćdziesięciorga.

FILIP KOPROWSKI