Dr Michał Rakociński jest pracownikiem naukowo-technicznym w Katedrze Paleontologii i Stratygrafii Wydziału Nauk o Ziemi UŚ

Podróż w historię… Ziemi

Dr. Michała Rakocińskiego historia fascynowała niemal od zawsze i pewnie do dziś zawodowo zgłębiałby dzieje cywilizacji na poszczególnych kontynentach, gdyby nie lektura jednego z esejów George’a Orwella, w którym autor Folwarku zwierzęcego stwierdził, że „historię piszą zwycięzcy”. Obraziłem się więc na nią – wspomina z uśmiechem młody naukowiec – i zacząłem zajmować się bardziej obiektywną i niezależną, czyli historią Ziemi, której nie dotyczą żadne opcje polityczne, sympatie społeczne, interesy jednostek itp. Aczkolwiek po godzinach nadal lubię czytać rozprawy historyczne, szczególnie Normana Daviesa.

Dr Michał Rakociński podczas prac terenowych w Anty-Atlasie (Maroko)
Dr Michał Rakociński podczas prac terenowych w Anty-Atlasie (Maroko)

Zainteresowania paleontologią skrystalizowały się w trakcie studiów. Uczestnictwo w pracach studenckiego naukowego koła Paleontologów „Paradoxides”, którego był współzałożycielem, zaowocowało udziałem w wielu konferencjach oraz sesjach popularnonaukowych. Jeszcze jako student uczestniczył w realizacji kilku projektów badawczych. W 2006 roku obronił pracę magisterską pt. Paleoekologia amonitowatych z famenu Kowali (Góry Świętokrzyskie), przygotowaną pod kierunkiem prof. zw. dr. hab. Grzegorza Rackiego, który odegrał dużą rolę w wyborze kierunku badań i kształtowaniu się zainteresowań naukowych młodego badacza. Zaczęło się od paleozoicznych (szczególnie dewońskich) głowonogów, które eksplorował głównie w aspektach ich paleoekologii oraz tafonomii (badanie pośmiertnego losu szczątków organicznych). Do zainteresowań paleontologią dołączyły wkrótce geochemia i sedymentologia skał osadowych, swoją rozprawę doktorską (z 2014 roku) poświęcił środowiskom sedymentacji wapieni głowonogowych w późnym dewonie Polski południowej i implikacjom paleoekologicznym. Dwukrotnie otrzymywał stypendium współfinansowane przez Unię Europejską w ramach projektu Europejskiego Funduszu Społecznego – UPGOW.

Obecnie dr Rakociński zbiera materiały do habilitacji, opisywanie organizmów kopalnych na podstawie skamieniałości coraz częściej wypierają badania paleośrodowiskowe. Młody geolog poszukuje odpowiedzi na pytanie, w jakim środowisku powstawały poszczególne skały osadowe. Szczególnie interesują go epizody masowych wymierań oraz kryzysów biotycznych w historii Ziemi. Kluczem do zgłębienia tych zagadnień są badania interdyscyplinarne, wymagające zintegrowanych analiz paleontologicznych, geochemicznych i sedymentologicznych.

Dr. Rakocińskiego szczególnie interesuje zagadnienie warunków tlenowych w środowisku morskim podczas tworzenia się osadów kopalnych. W historii Ziemi można bowiem obserwować okresy, kiedy w skali globalnej w zbiornikach morskich dominowały warunki beztlenowe, obecnie dobrze znane z basenu Morza Czarnego, były to tak zwane oceaniczne zdarzenia anoksyczne. W trakcie tych wydarzeń dochodziło do epizodów wymierań oraz pojawiania się wyspecjalizowanej fauny kryzysowej. W badaniach tych poza sedymentologią szczególnie skutecznym narzędziem poznawczym staje się geochemia, ponieważ przy jej pomocy można rekonstruować procesy zachodzące w kolumnie wody oraz strefie przydennej. Wydział Nauk o Ziemi UŚ może pochwalić się bardzo mocnym zespołem, realizującym liczne projekty badawcze.

W trakcie studiów doktoranckich Michał Rakociński prowadził projekt dotyczący dewońskich zdarzeń beztlenowych, badania miały na celu odtworzenie warunków na podstawie danych pochodzących z polskich osadów. Przełom dewonu i karbonu, jak wyjaśnia geolog, obfitował w zdarzenia beztlenowe wiązane z interglacjałami na półkuli południowej. W kontraście do zdarzeń późnodewońskich, cieszących się dużym zainteresowaniem naukowców, badania zdarzeń z wczesnego karbonu nie są tak zaawansowane i nadal wymagają intensywnych prac, szczególnie w zakresie bardziej wyrafinowanych metod geochemicznych.

– W ubiegłym roku postanowiłem napisać projekt dotyczący tego zagadnienia na podstawie profili z Gór Świętokrzyskich i niemieckich Reńskich Gór Łupkowych – uzupełnia naukowiec. Projekt otrzymał dofinansowanie z Narodowego Centrum Nauki i przez trzy lata pod kierunkiem dr. Rakocińskiego prowadzone będą badania środowiska depozycji podczas zdarzenia wczesny Alum (wczesny karbon) na południowym szelfie Laurussii w świetle zintegrowanych badań geochemicznych i paleoekologiczno-facjalnych.

Najbliższą podróżą naukową geologa w ramach projektu NCN Maestro pt. „Głębokomorskie środowiska dewonu jako klucz do zrozumienia globalnych perturbacji ekosystemowych” będzie Uzbekistan, gdzie badacz zamierza zebrać materiał, który posłuży do szczegółowego rozpoznania profili dewońskich, wiedza o nich wciąż bowiem pozostaje niedostateczna.

Mimo młodego wieku naukowiec może poszczycić się wieloma publikacjami w prestiżowych czasopismach naukowych. Jego artykuły były zamieszczane m.in. w: „Palaeogeography, Palaeoclimatology, Palaeoecology”, „Terra Nova”, „Lethaia”, „Earth and Planetary Science Letters”, „Geological Quarterly”, „Chemical Geology”, „Przeglądzie Geologicznym”.

Geolog nie ukrywa, że marzeniem każdego badacza jest odkrycie ciekawego, nie znanego dotąd epizodu lub mechanizmu, w przypadku dr. Rakocińskiego zapewne dotyczyłoby ono zdarzeń beztlenowych.

Autorzy: Maria Sztuka
Fotografie: Leszek Marynowski