Człowiek "heraklitejski" w ponowoczesnej prozie włoskiej - projekt realizowany w Zakładzie Italianistyki Instytutu Języków Romańskich i Translatoryki UŚ

Wiara w ukrytą harmonię istnienia

Nie tylko we Włoszech, ale na całym świecie ludzkość stanęła na rozdrożu między wizją bezwzględnego globalizmu i prymatu technologii, a nowym humanizmem nadziei i szacunku dla człowieka. Wybór opcji ciągle nie wygląda klarownie, a zbiorowa świadomość pozostaje w fazie paradoksów i ścierania się tyleż idei, co iluzji.

Prof. dr hab. Krystyna Wojtynek-Musik
Prof. dr hab. Krystyna Wojtynek-Musik

24 marca w Centrum Naukowo-Dydaktycznym Instytutów Neofilologicznych UŚ w Sosnowcu na otwartym forum heraklitejskim spotkała się grupa entuzjastów dynamicznej wizji życia, zaproponowanej przez Heraklita – starożytnego filozofa i wizjonera.

Forum stanowiło swego rodzaju podsumowanie trzyletniego projektu badawczego pt. Człowiek „heraklitejski” w ponowoczesnej prozie włoskiej, realizowanego w Instytucie Języków Romańskich i Translatoryki UŚ w Zakładzie Italianistyki. Kierownikiem projektu była prof. dr hab. Krystyna Wojtynek-Musik, a w skład zespołu badawczego wchodzili: dr Aneta Chmiel, dr Joanna Janusz, dr Wiesława Kłosek, dr Małgorzata Puto, dr Magdalena Szymura, dr Ewa Tichoniuk-Wawrowicz i mgr Agnieszka Grabara.

Pełne wyniki przeprowadzonych studiów znalazły się w publikacji Wydawnictwa Uniwersytetu Śląskiego, wydanej w języku włoskim pt. La sfida eraclitiana nella narrativa italiana postmoderna („Heraklitejskie” wyzwanie w ponowoczesnej prozie włoskiej).

Wstępem do prezentacji rezultatów badań była znakomita „gawęda” filozoficzna prof. dr. hab. Bogdana Dembińskiego z Instytutu Filozofii UŚ na temat istoty nauk Heraklita oraz nieporozumień narosłych wokół jego postaci i poglądów. Następnie prof. dr hab. Krystyna Wojtynek-Musik przekazała swoje rozważania o związkach między pewnymi wątkami filozofii heraklitejskiej a założeniami postmodernizmu. W dalszej części spotkania można było wysłuchać sprawozdań z analiz dokonanych na włoskim materiale literackim, a mających na celu rozpoznanie strategii radzenia sobie z dynamiczną i rozchwianą rzeczywistością przez bohaterów wybranych powieści.

I tak przedstawione zostały problemy tożsamościowe pokolenia roku 1968 w powieści A. De Carlo Due di Due (mgr Agnieszka Grabara), dylematy intelektualisty w Palomar I. Calvina (dr Magdalena Szymura), odhumanizowany świat pracy w korporacji w Le mosche del capitale P. Volponiego (dr Joanna Janusz), niezgoda jednostki na presję historii i środowiska w powieści V. Consolo Nottetempo, casa per casa (dr Aneta Chmiel), przekraczanie statusu osoby „przegranej” w powieści Come Dio comanda N. Ammanitiego (dr Małgorzata Puto), zapotrzebowanie na słuchanie innych i siebie w powieści Caos calmo S. Veronesiego (dr Wiesława Kłosek) oraz świadomość śmierci, jako momentu weryfikacji życia w Tristano muore A. Tabucchiego (dr Ewa Tichoniuk-Wawrowicz).

Autorki projektu zbadały reakcje mieszkańców Italii na gwałtowne przemiany cywilizacyjne, zaistniałe na przełomie dwóch ostatnich wieków, w ich literackiej wersji, stworzonej przez włoskich pisarzy postmodernistycznych.

Jednak nie tylko we Włoszech, ale na całym świecie ludzkość naszej epoki stanęła na rozdrożu między wizją bezwzględnego globalizmu i prymatu technologii, a nowym humanizmem nadziei i szacunku dla człowieka mimo ruchomych struktur świata. Wybór opcji ciągle nie wygląda klarownie, a zbiorowa świadomość pozostaje w fazie paradoksów i ścierania się tyleż idei, co iluzji. Niestałe rządy, konflikty interesów rynkowych, pogoń za zyskiem, postindustrialna organizacja pracy, nachalność mediów oraz zmiany mentalności rodzinnej i zbiorowej wymuszają na wielu osobach szukanie nowych miejsc pracy, środowisk i miejsc pobytu. Zaburzeniu ulegają więzi społeczne, narasta frustracja, dezorientacja i poczucie bezdomności, a „heraklitejska” postawa otwartości i ciekawości wobec rzeczywistości łatwo zmienia się w groteskę i destrukcję. Pod naporem nieustających wyzwań i transformacji niejeden człowiek – zamiast ewoluować w mędrca, który spokojnie realizuje swoje zadania i kontempluje byt – o wiele częściej zapada na różnego rodzaju neurotyzmy i lęki. Z desperacji, buntu lub przekory ludzkość próbuje jednak ocalić elementy ładu i tożsamości, by wymknąć się całkowitemu uprzedmiotowieniu przez system i własną cywilizację.

Przykłady włoskich postaci literackich, przedstawionych na forum, sugerują, że dzisiaj „heraklitejska” postawa oznacza odwagę adaptacji do zmian, czujność wobec życia, rosnącą samoświadomość, poczucie godności i odpowiedzialności oraz nadzieję na stopniowe, choć też tylko chwilowe, odnalezienie własnego porządku w ruchomości świata. W dobie ponowoczesności ludzie nie mają złudzeń co do skuteczności działań polityków, ekonomistów czy doradców społecznych. Wiedzą, że sami muszą poradzić sobie z życiem, dzięki własnemu umysłowi i energii oraz dzięki życzliwości bliskich. Niektórzy, zgodnie z zachętą Heraklita, znajdują szczególny punkt oparcia w wierze w ukrytą harmonię istnienia.

Forum zakończyło się pochwałą heraklitejskiej koncepcji życia i bogactwa jej inspiracji, wedle których zmienność okoliczności życiowych jest oczywista i naturalna, każdy winien dbać o rozwój samoświadomości, ze zderzania przeciwieństw tworzy się nowa jakość, a harmonia i sens bytu, choć w formie ukrytej, istnieje.