W UNIWERSYTECIE TRZECIEGO WIEKU UŚ

ROK ZAKOŃCZONY DEBIUTEM

23 maja br. Aula K. Lepszego w budynku Rektoratu UŚl w uroczystej scenerii: w środku sali w odświętnych strojach i nastrojach - studenci Uniwersytetu Trzeciego Wieku kończący kolejny rok studiów, a wokół - biało-czerwona gala studentek Wydziału Pedagogiki i Psychologii UŚ.Rozpoczyna się uroczystość zakończenia XIII roku działalności Uniwersytetu Trzeciego Wieku.

Doktor Władysława Błońska wymienia pieczołowicie wszystkie osoby i instytucje, które przyczyniły się do realizacji i wzbogacenia programu studiów, w tym: władze Uniwersytetu Śląskiego, Śląskiej Akademii Medycznej i Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach. A na zakończenie - podsumowanie istoty działalności Uniwersytetu Trzeciego Wieku: Naszym celem jest, mimo życiorysów bogatych już w różnorodne osiągnięcia, dalszy ustawiczny wysiłek, stała aktywność intelektualna poprzez słuchanie wykładów, udział w dyskusjach, wspólnych wyjściach do teatru, opery...Daje to na nowo chęć do życia...

Godna podziwu witalność starszych kolegów udzieliła się i młodszym - studentkom. Sprawnie ustawiły się na scenie aby rozpocząć część artystyczną uroczystości. Imponujący widok 72- osobowego chóru, ale także, jak się okazało w góralskim f o r t e - potężne jego brzmienie.

Dobrze się stało, że debiut żeńskiego chóru Wydziału Pedagogiki i Psychologii UŚ nastąpił właśnie wobec słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku - publiczności wrażliwej i życzliwej, potrafiącej docenić efekty pracy dyrygenta i chóru gorącymi brawami i słowami podziękowania: Dzięki temu występowi studenckiego chóru poczuliśmy się jak studenci stacjonarni.

Chór powstał przed rokiem z inicjatywy kierownictwa Katedry Pedagogiki Wczesnoszkolnej, za zgodą Władz Dziekańskich Wydziału Pedagogiki i Psychologii. Jak podkreśla prowadząca chór - starszy wykładowca mgr Jolanta Woszczycka-Kempny, śpiew chóralny, poza wieloma walorami (w tym rozszerzanie wiedzy, rozwój sfery emocjonalnej i wyobraźni muzycznej, umiejętność pracy w zespole), ma jeszcze ten szczególny, przydatny do zawodu nauczyciela, iż zapoznaje z funkcjonowaniem aparatu głosowego, jego możliwościami i kształtowaniem, stanowi on bowiem jedno z głównych "narzędzi pracy".

Chór składa się ze studentek I i II roku pedagogiki. Zdeklarowane na początku roku akademickiego osoby do uczestniczenia w tych dobrowolnych przecież zajęciach chóru wytrwały do końca roku. Zajęcia prowadzone programowo, konsekwentnie, ale i z uwzględnieniem możliwości wykonawczych rozwijających się dopiero głosów, dają poczucie celowości i szansy na zadowalające efekty pracy. Efekty rocznej pracy przedstawił chór właśnie teraz, prezentując program, na który złożył się repertuar dość zróżnicowany. Od włoskiej piosenki ludowej z XIV wieku "La Violetta", sławiącej piękno wonnego fiołka, poprzez reprezentujący polski renesans psalm "Kleszczmy rękoma", ze zbioru, który zadedykował twórca - Mikołaj Gomółka "nie dla Włochów, ale dla Polaków, dla naszych polskich domaków". Wśród utworów znalazł się także wdzięczny w swej muzycznej strukturze, ale niełatwy 3-głosowy kanon "Gloria". Ekspresja wykonawcza prezentowanych pieśni, wyrażona za pomocą zróżnicowanej dynamiki, wyraźnie zaznaczonego frazowania, to zauważalne efekty pracy nad prawidłową emisją głosu.

Krótki z konieczności program koncertu zakończono wykonaniem dwu polskich piosenek ludowych: z regionu śląskiego - "Zachodzi słoneczko" oraz z Podhala - "Ta wodziczka cysta". Wyraźnie słyszalny tekst piosenek stanowił niewątpliwy efekt dbałości o dykcję i pracy nad artykulacją. Trzeba też dobrej znajomości specyfiki góralskiego folkloru, aby wydobyć jego charakter w brzmieniach głosów. Pod wprawną batutą p. mgr Woszczyckiej-Kempny zabrzmiały w altach dziarsko basetle, a mocny góralski zaśpiew sopranów wzniósł się niczym z tatrzańskiej hali. Gromkie brawa i wołania o bisy świadczyły same za siebie. Swym jakże udanym debiutem - koncertem dla środowiska akademickiego - chór Wydziału Pedagogiki i Psychologii zaznaczył swe istnienie na forum uczelni. Nie można przecenić ogromu pracy a także walorów wychowawczych i dydaktycznych chóru, który może stać się ponadto wizytówką kulturalną, jakich niewiele posiada nasz Uniwersytet.