7 grudnia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego odbyło się sympozjum naukowe pt. „Dzień walki z terroryzmem”

Jak przeżyć atak terrorystyczny?

Uczestnicy wydarzenia, które zorganizowały Koło Naukowe Bezpieczeństwa Wewnętrznego działające na WPiA oraz katowicki oddział Europejskiego Stowarzyszenia Studentów Prawa ELSA, wzięli udział w symulacji ataku terrorystycznego i kontrakcji oddziału antyterrorystycznego.

Pirotechnik policyjny w specjalnym kombinezonie badający „zwłoki terrorysty”
pod kątem posiadania ładunku wybuchowego
Pirotechnik policyjny w specjalnym kombinezonie badający „zwłoki terrorysty” pod kątem posiadania ładunku wybuchowego

Na krótko przed godziną 12.00 dwóch zamaskowanych osobników weszło do jednej z auli wykładowych i za pomocą broni palnej sterroryzowało przebywających w niej ludzi – głównie biorącą udział w sympozjum młodzież licealną z Katowic i okolic. Niedługo potem aula została otoczona przez Samodzielny Pododdział Antyterrorystyczny Policji, który rozpoczął negocjacje z przestępcami.

Napastnicy zagrozili wysadzeniem budynku przez zdetonowanie bomby. Pierwotnie nie mieli żadnych żądań, potem jednak zażądali dodatkowych magazynków z amunicją – w zamian za uwolnienie 10 zakładników antyterroryści przekazali magazynek, ale pusty. To tylko rozzłościło przestępców, którzy zagrozili zdetonowaniem ładunku wybuchowego w ciągu najbliższych minut. Zamiast tego jednak systematycznie odsyłali w kierunku wyjść z sali kolejne grupy uwięzionych osób. I kiedy miało już do dojść do egzekucji pierwszego z zakładników, do auli wkroczył pododdział antyterrorystyczny. Jeden z napastników został śmiertelnie postrzelony, drugiego obezwładniono. W sali pojawił się także policyjny pirotechnik w specjalnym kombinezonie i z manipulatorem – urządzeniem do badania i zabezpieczania ewentualnych materiałów wybuchowych. Zgodnie z zachowaniem wszystkich procedur przystąpiono do ewakuacji reszty uwięzionych osób.

Trzeba przyznać, że inscenizacja była imponująca i chociaż opiekun koła, dr Robert Netczuk z Katedry Prawa Karnego Procesowego, od początku sympozjum uprzedzał, że do ataku dojdzie około południa, pierwsze strzały terrorystów wywołały na twarzach wielu uczestników prawdziwe przerażenie. Po udanej ewakuacji uczestnicy powrócili do auli, gdzie dowódca antyterrorystów podsumował inscenizację.

– Najważniejsza wskazówka w tego typu sytuacjach: bezwzględnie wykonywać polecenia policjantów albo terrorystów. Wszelki opór bardzo radykalizuje napastników – zaznaczył oficer policji, który odpowiedział również na liczne pytania dotyczące działania tak elitarnych i wyspecjalizowanych jednostek, jak Samodzielny Pododdział Antyterrorystyczny Policji.

Zanim przeprowadzono symulację ataku, uczestnicy sympozjum wysłuchali dwóch referatów przybliżających przemoc oraz terroryzm od strony psychologicznej. Dr Joanna Stojer-Polańska z Katedry Socjologii Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego omówiła przemoc zaplanowaną w kontekście zamachu terrorystycznego. Przemoc zaplanowana jest procesem, który trwa czasem wiele miesięcy. Ludzie podejmują akcje terrorystyczne z różnych przyczyn: są sfrustrowani, bo zostali skrzywdzeni i chcą zemsty; uznają świat za niesprawiedliwy i w poczuciu misji chcą go naprawić; czasem chcą po prostu być sławni. Następnym krokiem do urzeczywistnienia zamachu jest jego dokonanie w wyobraźni – na tym etapie następuje radykalizacja, w wyniku której dana osoba rozpoczyna żmudne przygotowania: wybiera miejsce, datę i broń, opracowuje logistykę ataku, sprawdza, na co może sobie pozwolić na miejscu przyszłej zbrodni. Tragicznym finałem tego wysiłku jest zamach.

– Wielu atakom nie da się zapobiec, ale w przypadku niektórych pojawiły się wcześniej sygnały ostrzegawcze, które jednak zbagatelizowano: zdarzało się, że przyszli zamachowcy mówili o swoich zamiarach w rozmowach z bliskimi – stwierdziła dr Stojer- Polańska.

Z kolei mgr Maciej Bożek z Zakładu Psychologii Klinicznej i Sądowej UŚ przedstawił proces radykalizacji. Bardzo różne są motywacje osób decydujących się na dołączenie do organizacji terrorystycznych: niektórzy chcą bronić wyznawanych wartości, które w ich mniemaniu są zagrożone; inni chcą po prostu zarobić (w wielu krajach podkładanie bomb opłaca się bardziej niż uczciwa praca); najczęściej przeważa chęć dostosowania się do grupy, ale zdarza się, że postawa kształtuje się przez lata funkcjonowania w określonej filozofii, np. nienawiści do ludzi niewyznających islamu. Wystąpić może również motywacja transgresywna: zrobić coś, czego nie zrobił jeszcze nikt, jak w przypadku dwóch austriackich dziewczyn, które postanowiły zostać żonami islamistów. Aż 50 proc. rekrutów zasilających szeregi organizacji terrorystycznych to ludzie w przedziale wiekowym miedzy 18. a 25. rokiem życia.

– Organizacje te dbają o werbunek ludzi w waszym wieku, drodzy licealiści, a wszystko zaczyna się od niby niewinnego udziału w jakiejś organizacji frontowej, np. kółku koranicznym – przekonywał mgr Bożek, prezentując na slajdach m.in. okładkę anglojęzycznego biuletynu informacyjnego Al- -Kaidy.

Na zakończenie sympozjum prokurator Prokuratury Okręgowej Przemysław Z. Kuch wraz z technikiem kryminalistyki z Komendy Miejskiej Policji z Katowic asp. Adrianem Jędrasińskim przeprowadzili wykład, pokazowe oględziny i zabezpieczenie miejsca zdarzenia z użyciem broni palnej, dzięki którym uczestnicy mogli zapoznać się z podstawowymi obowiązkami pracy prokuratorskiej. W roli obserwatorów sympozjum i prowadzonych symulacji brali udział także zastępca komendanta Ośrodka Szkoleń Specjalistycznych Straży Granicznej płk SG Artur Bazydło oraz przedstawiciel Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury – prokurator Prokuratury Krajowej Piotr Kosmaty. Sympozjum było jedną z wielu form podtrzymania efektów projektu „Nowa jakość edukacji – bezpieczeństwo wewnętrzne” realizowanego przez Wydział Prawa i Administracji w latach 2014–2016 przy wsparciu z Funduszy Norweskich.

Autorzy: Tomasz Płosa
Fotografie: Tomasz Płosa