Najmłodszy doktor nauk humanistycznych

Nauczyciel z powołania

W szkole średniej marzył, by zostać lekarzem. Po maturze myślał o socjologii lub historii. Wybrał prawo, ale po pół roku przerwał studia. Gdy dostał się na politologię, nie był pewien czy ten kierunek spełni jego oczekiwania. Dziś twierdzi, że decyzja o rozpoczęciu nauki na Wydziale Nauk Społecznych UŚ była jedną z najlepszych w jego życiu.

Politologię ukończył z wyróżnieniem w 2004 roku. Natychmiast rozpoczął dzienne studia doktoranckie w Instytucie Nauk Politycznych UŚ. Równolegle pracował nad doktoratem z filologii polskiej, który obronił w czerwcu 2006 roku, mając zaledwie 25 lat. W ten sposób stał się najmłodszym doktorem nauk humanistycznych w Polsce. Co więcej - doktorem, który pracuje nad... kolejnym doktoratem.

Dr Michał Kaczmarczyk, bo o nim mowa, jest asystentem w Zakładzie Dziennikarstwa. Pracuje także w Instytucie Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Wyższej Szkoły Zarządzania i Marketingu w Sosnowcu. Prowadzi zajęcia z teorii komunikowania masowego i polityki kulturalnej oraz warsztaty dziennikarskie. Stopień doktora nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa otrzymał na Wydziale Filologicznym UŚ na podstawie rozprawy "Biografia literacka Konstantego Ćwierka" napisanej pod kierunkiem prof. UŚ dr hab. Dariusza Rotta. Obecnie przygotowuje drugą rozprawę doktorską, tym razem z zakresu nauki o mediach. Będzie ona dotyczyć tematyki public relations szkół wyższych i powstaje pod kierunkiem dr. hab. Mariana Gieruli, kierownika Zakładu Dziennikarstwa UŚ. Zamierza ją obronić za dwa lata.

Dr Michał Kaczmarczyk

- Cieszę się, że będę "podwójnym" doktorem. Mam nadzieję, że nic nie pokrzyżuje moich planów. Póki co czuję satysfakcję, iż udało mi się zdobyć stopień naukowy w tak młodym wieku. Studia magisterskie realizowałem według indywidualnego toku. Pięcioletnią politologię ukończyłem w cztery lata. Niezależnie od moich studiów doktoranckich z politologii, prowadziłem badania literaturoznawcze poświęcone twórczości sosnowieckiego poety, pisarza i dziennikarza Konstantego Ćwierka. Analizowałem jego dzieła, badałem biografię. W 2003 roku wydałem książkę poświęconą temu pisarzowi. Jej recenzent, prof. UŚ dr hab. Dariusz Rott, namówił mnie na kontynuowanie badań. I tak książka stała się podstawą pracy doktorskiej, tym razem z filologii polskiej. Badania poszły sprawnie, promotor okazał nieocenioną pomoc i w ten sposób w ciągu dwóch lat od zakończenia studiów udało mi się obronić pracę doktorską - mówi Michał Kaczmarczyk.

Młody naukowiec nie zawsze chciał związać swoje losy z uczelnią. - Jeszcze w szkole średniej nie potrafiłem podjąć decyzji o swojej przyszłości. Pasjonowała mnie medycyna, marzyłem o pracy lekarza. Zapisałem się nawet na profil biologiczno-chemiczny, ale szybko stamtąd uciekłem, przerażony ilością przedmiotów ścisłych. Liceum skończyłem jako uczeń klasy humanistycznej zafascynowany historią i prawoznawstwem. Swoją przyszłość wiązałem z prawem, politologię traktowałem jako dodatkowy kierunek. Szybko jednak przekonałem się, że studiowanie nauk politycznych jest zdecydowanie przyjemniejsze, ciekawsze i mniej stresujące. To prawdziwie humanistyczne, interdyscyplinarne studia dla ludzi ciekawych świata, nie tylko politycznego - przekonuje dr Michał Kaczmarczyk. -Politologia wciągnęła mnie na tyle, że postanowiłem zająć się nią poważnie i profesjonalnie. Jako student zaangażowałem się w działalność w kołach naukowych i gdy "poczułem" akademicką atmosferę, wiedziałem, że chcę pracować na uczelni. Fascynowały mnie akademickie dyskusje, wykłady najwybitniejszych ludzi nauki, prowadzenie badań, wyjazdy na obozy naukowe. To wszystko ma swój smak i urok. Działalność naukowa wielu ludziom kojarzy się z nudnymi sympozjami, tymczasem akademicka codzienność wygląda inaczej, bywa naprawdę intrygująca.

Gdy zaproponowano mu, by został na uczelni, nie wahał się ani chwili. Spełniły się jego marzenia. Teraz czuję, że jestem na właściwym miejscu, w pełni realizuję się zawodowo.

Dr Michał Kaczmarczyk ma na swoim koncie kilka osiągnięć. Jest autorem książek i skryptów dla studentów, brał udział w wielu konferencjach i sympozjach. Jako student dwukrotnie otrzymał stypendium Ministra Edukacji Narodowej oraz stypendium Zarządu Województwa Śląskiego. Był także laureatem prestiżowego konkursu Primus Inter Pares na najlepszego studenta RP. Zajął wówczas pierwsze miejsce na Uniwersytecie Śląskim i drugie w województwie.

W wolnych chwilach uprawia jogging, czyta poezję i szpera w Internecie. Marzy o wycieczce na Kubę i pilotowaniu pasażerskiego Boeinga. Jeśli swoje marzenia będzie realizował równie skutecznie jak plany naukowe, na pewno już wkrótce zasiądzie za sterami podniebnego ptaka, lecąc do Hawany.

(M.M.)

Autorzy: M.M.