Etnologia w drugim roku istnienia

ATUTEM: POGRANICZE

linia

Rozmowa z prof. dr hab. Ireną Bukowską-Floreńską, dyrektorem Instytutu Nauk Społecznych i Nauk o Kulturze, kierownikiem Zakładu Etnologii UŚ Filii w Cieszynie.

- Pani Profesor, jaka jest historia starań o uruchomienie studiów etnologicznych na Śląsku?

Rys. R.Twardoch

Śląsk posiada tradycję badań i zainteresowań kulturą ludową, a w szczególności swoją własną, sięgające okresu międzywojennego, gdy wrócił do Macierzy. Tworząc pierwsze kolekcje muzealne, z Muzeum Śląskiego na czele, widziano już wówczas potrzebę badań etnologicznych. Taką potrzebę widział prof. M. Gładysz, który w pracy pt. : "Potrzeby badań o Szląsku" starał się sprecyzować profil badawczy na tym terenie. Chodziło w nim przede wszystkim o stan zachowania tzw. tradycyjnej kultury ludowej. Po II wojnie światowej myśl ta była kontynuowana przez muzea śląskie, które nie tylko gromadziły dokumenty i eksponaty, ale organizowały również zespołowe badania terenowe nad tradycją. Badania te swym zasięgiem obejmowały Beskid Śląski, rejony przemysłowe Górnego Śląska i Opolszczyznę. O potrzebie powołania studiów etnologicznych na Uniwersytecie Śląskim mówiło się wśród śląskich etnologów prawie od momentu jego powstania. Wieloletnim orędownikiem i inspiratorem takich studiów był prof. L. Dzięgiel, który podsuwał mi tę myśl już od początków mojej pracy na Uniwersytecie Śląskim.

- Choć nie istniały studia etnologiczne, prowadzono na UŚ badania. Zostały też wprowadzone wykłady i inne zajęcia z zakresu etnologii...

- Początek etnologicznych prac badawczych w naszej uczelni można wiązać z dwoma środowiskami. Pierwszym byłby Instytut Nauk Społecznych i Nauk o Kulturze, gdzie na kierunku Pedagogika Pracy Kulturalno-Oświatowej w ramach wiedzy o kulturze i praktyk śródrocznych wprowadzono wykłady i ćwiczenia praktycznie z etnologii polskiej, sztuki ludowej, wiedzy o Śląsku (ściśle mówiąc: kulturze ludowej Śląska). Organizowano również obozy naukowe. Pierwszy etnograficzny obóz naukowy miał miejsce w Rybniku w 1978 roku. Od tego czasu zorganizowano osiem takich obozów dla studentów Pedagogiki Pracy KulturalnoOświatowej, później przekształconej w Animację SpołecznoKulturalną. W ramach tych obozów, które trwały po trzy tygodnie, prowadzono badania w rozrzucie po dziesięć miejscowości w Rybnickim Okręgu Węglowym. Badano wybrane aspekty tradycyjnego systemu kulturowego, a wiodącym tematem badawczym przez te osiem obozów była funkcja tradycji w społecznościach industrialnych. Zostało to uwieńczone późniejszą książką, szeregiem artykułów i prac magisterskich. Równolegle prowadzono prace magisterskie z zakresu różnorodnych tematów szczegółowych dotyczących rodziny, zwyczajów, obrzędów, sztuki ludowej, twórczości niezawodowej, systemów wartości w rodzinach śląskich, problematyki świadomości tożsamości kulturowej. Badania te rozszerzono na grupy mniejszościowe, a terytorialnie także na Dolny Śląsk i na cały obszar południowej Polski. Równolegle w Instytucie Wychowania Muzycznego Filii Cieszyńskiej funkcjonował Zakład Teorii Muzyki i Folkloru, którym przez wiele lat kierował prof. K. Dygacz, a po nim prof. A. Kopoczek. W roku 1996 Zakład ten został przekształcony w Zakład Folklorystyki Stosowanej pod kierunkiem prof. D. Kadłubca. Przez całe lata zakład ten prowadził badania nad folklorem śląskim, głównie muzycznym, ze szczególnym uwzględnieniem Beskidu i regionów pogranicza. Na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych do prof. A. Kopoczka i dr hab. K. Turkowej dołączyli ze swoimi badaniami prof. D. Kadłubiec i dr H. Rusek.

Drugim ośrodkiem w Uniwersytecie Śląskim, który również się zajął antropologią kulturową Śląska, był Instytut Nauk o Kulturze na Wydziale Filologicznym, prowadzony przez prof. E. Kosowską i zatrudnionych tu: etnologa E. Jaworską i folklorystę D. Czubalę. W środowisku tym również zrodziła się myśl o powołaniu studiów etnologicznych.

- Co w takim razie sprawiło, iż to właśnie w Filii Cieszyńskiej doszło do utworzenia studiów etnologicznych?

- Początkowo oba te ośrodki (katowicki i cieszyński) miały zbyt ograniczoną kadrę specjalistów, która mogłaby doprowadzić do zorganizowania takich studiów. Wydaje mi się, że ostatecznie w tych staraniach Cieszyn okazał się bardziej prężny. Uformowała się grupa ludzi o wykształceniu etnograficznym, regionalistów i historyków kultury zajmujących się ściśle tradycją kulturową. Grupa ta, składająca się z ośmiu samodzielnych pracowników naukowych wyłonionych z dwóch instytutów: Instytut Nauk Społecznych i Nauk o Kulturze oraz Instytut Kształcenia Muzycznego, przez usilną pracę nad koncepcją struktur tego kierunku doprowadziła w końcu do jego powstania. Należałoby tu wymienić profesorów: A. Kopoczka, D. Kadłubca, I. BukowskąFloreńską oraz Panią dziekan wydziału prof. K. Olbrycht, która od początku patronowała tej inicjatywie i ówczesnego prorektora Filii prof. K. Ślęczkę. W skład Rady, która doprowadziła do opracowania koncepcji kierunku weszli: prof. K. Olbrycht - jako Dziekan Wydziału, prof. A. Kopoczek - etnomuzykolog, prof. D. Kadłubiec - folklorysta, prof. I. Bukowska-Floreńska - etnolog, prof. M. Heler - historyk kultury, prof. W. Korzeniowska - historyk kultury, prof. E. Rosner - regionalista i dr H. Rusek - socjolog kultury i antropolog kultury (od 1996 roku do rady doszedł prof. R. Kantor - etnolog).

- Jakie były atuty tego zespołu?

- Wymienię tylko te najważniejsze: świadomość dobrego zaplecza naukowego w działach etnograficznych śląskich muzeów, takich jak muzeum w Bytomiu, w Rybniku, w Zabrzu, w Wiśle i Cieszynie; dorobek uzyskany podczas wymienionych już obozów prowadzonych przeze mnie i materiał folklorystyczny zebrany w Zakładzie Folklorystyki Stosowanej. Oparciem była dla nas także współpraca z Zakładem Etnikum Polskiego na Zaolziu. Wreszcie - ważnym atutem był profil prowadzonych badań - funkcjonowanie tradycji kulturowej we współczesnym społeczeństwie i na pograniczach kulturowych.

- Jaka problematyka i szczególne zainteresowania badawcze są preferowane na nowopowstałym kierunku, jakie specjalizacje oferuje cieszyńska etnologia?

- Na koncepcję studiów niebagatelny wpływ miały wzory uzyskane z innych uniwersytetów polskich. Zasadnicza struktura została opracowana na podstawie modelu funkcjonującego na Uniwersytecie Jagiellońskim i UAM w Poznaniu - to były dla nas wzorce wiodące siatek studiów. Sięgnęliśmy również do wzorów etnologii praskiej. Od trzeciego roku studiów wprowadza się dwie specjalizacje: etnologiczno - antropologiczną (funkcjonująca na innych uniwersytetach) i etnologiczno - folklorystyczną z etnomuzykologią, której nie ma na innych uniwersytetach polskich. Drugim elementem wyróżniającym ten kierunek jest wprowadzenie przedmiotów związanych z zagadnieniami pogranicza kulturowego takich jak etnologia Śląska, kultura mniejszości narodowych i etnicznych, teoria etniczności i procesów etnicznych, animacja kultury z elementami edukacji regionalnej, etnolingwistyki oraz nauka języka czeskiego i słowackiego. Specyfika studiów cieszyńskich opiera się również na problematyce badawczej realizowanej przez członków zespołu, który doprowadził do powołania tego kierunku. realizuje się tutaj badania folklorystyczne związane z folklorem słownym, muzycznym i tradycją kultury ludowej oraz szeroko zakrojone badania nad funkcjonowaniem tradycji kulturowej we współczesnych społeczeństwach nowoczesnych. Badania te prowadzi się zarówno na terenie Górnego Śląska, zwłaszcza w rejonach przemysłowych, na Dolnym Śląsku i na terenie całej Polski południowej ze szczególnym uwzględnieniem terenów pogranicznych. Przez wszystkie te badania przewijają się dwa motywy: pogranicza kulturowe i świadomość tożsamości regionalnej i etnicznej.

- Jaka jest obecnie sytuacja kadrowa cieszyńskiej etnologii?

- Wraz z powstaniem kierunku w 1995 roku powstał również Zakład Etnologii, a w 1996 roku Zakład Folklorystyki Stosowanej. Te dwa zakłady "opiekują się" tym kierunkiem, przy czym cała strona organizacyjna kierunku spoczywa na Zakładzie Etnologii. I właśnie pracownicy tych dwóch zakładów stanowią stałe zaplecze kierunku. Zakład Etnologii liczy obecnie sześciu pracowników etatowych, w tym trzech pracowników samodzielnych, jednego adiunkta i dwóch asystentów. Natomiast Zakład Folklorystyki Stosowanej w chwili obecnej liczy czterech pracowników etatowych, w tym trzech samodzielnych (w sumie więc sześciu pracowników samodzielnych). Ponadto zajęcia są prowadzone przez pracowników różnych uniwersytetów, pracujących w ramach zlecenia. Muszę zaznaczyć, iż zaplecze naszego kierunku ciągle się rozrasta.

- Czy z perspektywy niespełna dwuletniej działalności cieszyńskiej etnologii można już mówić o zaistnieniu ośrodka uniwersyteckiego na mapie polskiej etnologii i antropologii?

- Myślę, że tak. Dowodem na to są nie tylko publikacje, ale także konferencje naukowe, które u nas się odbywają. Zwłaszcza ostatnia konferencja, współfirmowana przez Komitet Nauk Etnologicznych PAN pt. "Etnologia i antropologia kulturowa a badania kultur regionalnych i regionalizmu w społeczeństwach nowoczesnych" wywołał szeroki oddźwięk w kraju. Były na niej reprezentowane wszystkie ośrodki uniwersyteckie w Polsce, PAN oraz ośrodki zagraniczne. Podobny oddźwięk zyskała międzynarodowa konferencja pt. "Folklorystyka w kontekście nauk humanistycznych" zorganizowana przez Zakład Folklorystyki Stosowanej. Projektowane są już kolejne konferencje w Cieszynie; tegoroczną konferencję opiekuje się prof. W. Korzeniowska i będzie to konferencja z zakresu historii kultury. Kolejna, międzynarodowa konferencja będzie dotyczyła etnograficznych atlasów środkowoeuropejskich. Ponadto liczne uniwersytety zabiegają o to, aby ośrodek cieszyński był obecny na ich konferencjach, zarówno ogólnopolskich jak i międzynarodowych. Istotną rzeczą jest fakt, iż pracownicy obu zakładów są członkami różnych organizacji i stowarzyszeń: Komitetu Nauk Etnologicznych PAN, Komisji Etnograficznej PAN, Komisji Badań nad Przyszłością Górnego Śląska PAN, International of Folk Art Organization i wielu innych.

- Jakie aktualnie tematy badawcze mają "na warsztacie" pracownicy Zakładu Etnologii w Cieszynie?

- W ramach zadań statutowych Zakład prowadzi badania kultur regionalnych w społeczeństwie nowoczesnym oraz badania pogranicza społeczno-kulturowego. Ponadto realizowane są tematy dotyczące rodziny w społeczeństwach nowoczesnych na przykładzie Śląska, kulturowych uwarunkowań hierarchii wartości, mechanizmów asymilacji i zachowań odrębności kulturowej polskich rodzin na Górnym Śląsku (to badania z zakresu historii kultury), akulturacji ludności napływowej w ramach cieszyńskiej kultury regionalnej, symboli kulturowych a komunikacji społecznej, problemów zachowań ludycznych wśród ludności śląskiej, problemów świadomości tożsamości kulturowej w mniejszościach narodowych na przykładzie Żydów śląskich, kulturotwórczych funkcji parafii chrześcijańskich.

- A studenci?

- Studenci mają obowiązkowe praktyki co roku, po pierwszym i trzecim roku odbywają się dwutygodniowe obózy naukowe. W tym roku byli w Jaworzynce i tam też będzie prowadzone przez kilka następnych lat Są to badania tradycji kulturowej tej wsi. Oprócz tego planowane są badania nad funkcjonowaniem tradycji kulturowej w Żorach i okolicy. te badania poprowadzi powstałe przy kierunku etnologia Koło Naukowe Etnologów. Posiada ono trzy sekcje: etnologicznoantropologiczną, folklorystyczną i sekcję kultury krajów europejskich i pozaeuropejskich. Wszystkie te sekcje mają programy badawcze i rozpoczynają badania. Sekcja etnologicznoantropologiczna rozpoczyna badania razem z pracownikami Zakładu Etnologii - są to właśnie wspomniane już długofalowe badania nad tradycją kulturową Żor i okolic.

- Zakład Etnologii prowadzi również działalność wydawniczą...

- Oczywiście. Mamy w przygotowaniu pierwszy tom Studiów Etnologiczno-Antropologicznych, który będzie nosił tytuł "Śląsk Cieszyński i inne pogranicza i regiony transgraniczne. Z badań nad tożsamością narodową, etniczną, regionalną". Tom drugi będzie pokłosiem konferencji, która odbyła się w październiku 1996 roku. Wychodząc na przeciw potrzebom studentów, Filia w Cieszynie wydaje serię reprintów, skryptów i podręczników. Wznowiliśmy "Ludy zbieracko-łowieckie" i "Ludy pasterskie" K. Moszyńskiego. W przygotowaniu jest reprint "Antropologii" E. B. Tylora. W tym miejscu chcę powiedzieć, iż wielu naukowców ofiarowuje książki z prywatnych zbiorów na potrzeby kierunku. Między innymi otrzymaliśmy szereg książek od Pani mgr B. Turnowej, od Pani prof. M. Pulinowej, która przekazała bardzo cenną, antykwaryczną pozycję "Człowiek. Wstęp do etnografii i etnologii" K. Moszyńskiego. Wiele ciekawych pozycji przesłali nam również pracownicy wydawnictwa Dzieł Wszystkich Oskara Kolberga.

- Dziękujemy za rozmowę.

Autorzy: Grzegorz Odoj, Andrzej Peć, Rys. Ryszard Twardoch