1 czerwca 2006 roku ksiądz Jan Twardowski skończyłby 91 lat. Nie udało Mu się jednak dotrwać do tego dnia. Lecz my pamiętamy i z tej okazji oddajemy w Wasze ręce dodatek specjalny, poświęcony pamięci księdza-poety, który tak urzekł nas swoją poezją; i będzie wciąż urzekał, bo nadejdą nowe pokolenia, które będą poznawały świat Jana Twardowskiego.
Większość źródeł podawało, że ks. Twardowski był jednym z najwybitniejszych przedstawicieli współczesnej liryki religijnej, że pisał dla wierzących i niewierzących (cokolwiek to słowo oznacza), że pisał dla szukających drogi i dla tych, którzy już ją znaleźli, dla wątpiących, przepełnionych strachem, samotnych... Ale przecież Jego najważniejszą cechą było ciepło, bezceremonialność, zachwyt nad rzeczami małymi acz pięknymi. Obcy był Mu patos i teologiczne zawiłości języka. Co nas tak urzekło w Jego poezji? Czy to, że widział Boga w drzewach i roślinach? Że obserwowanie przez Niego, jak rosną grzyby było wielką przygodą? A może to, że mimo wieku zawsze pełen był zdziwienia? Może... Może po prostu każdy w poezji Twardowskiego znajdował to, czego potrzebował.
Redakcja
![]() |
KS. JAN TWARDOWSKI (1 czerwca 1915 - 18 stycznia 2006) |