Jak przypiąć warkocz tancerce ostrzyżonej na "jeża"? Jak zawiązać kierpce, by nie spadły w najważniejszym momencie? Jak wykonać osiem obrotów z rzędu i mrugnąć okiem do mamy siedzącej w czwartym rzędzie? - to niektóre z umiejętności, które na co dzień potrzebne są tancerzom Zespołu "Katowice".
W sobotę 29 maja tancerze i przyjaciele Studenckiego Zespołu Pieśni i Tańca "Katowice" Uniwersytetu Śląskiego świętowali trzydziestopięciolecie istnienia Zespołu. Na godzinę 17.00 do chorzowskiego Teatru Rozrywki ściągnęło z różnych stron świata kilka pokoleń tancerzy "Katowic". Dopisały również szacowne władze uniwersyteckie wraz z J.M. Rektorem UŚ prof. dr. hab. Januszem Janeczkiem oraz liczni przyjaciele zespołu.
Zespół "Katowice" istnieje od 1969 roku. Czas to już niemały, co sprawia, że przez zespołowe próby przewinęło się mnóstwo osób. By dać szansę zaprezentowania się na scenie kilku pokoleniom, reżyserujący koncert Kazimierz Górczak podzielił tancerzy na cztery grupy. Najtrudniejsze sprawnościowo popisy zaprezentowała grupa reprezentacyjna, stanowiąca trzon zespołu. Dzielnie wspierała ich grupa młodsza, składająca się z początkujących tancerzy, prowadzona przez instruktor Beatę Wysocką. Ponieważ z raz nabytego uzależnienia od folkloru wyleczyć się nie sposób, na koncert jubileuszowy stawiła się też silna reprezentacja byłych tancerzy "Katowic" - oldboye zostali podzieleni na dwie grupy wiekowe.
Po krótkim oficjalnym wprowadzeniu goście obecni w chorzowskim Teatrze Rozrywki rozpoczęli chłonięcie folklorystycznych wrażeń. Po zaprezentowaniu najbliższych nam tańców Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego rozpoczęła się wędrówka po innych regionach Polski. Był czas na tańce lubelskie, rzeszowskie, łowickie, oraz krośnieńskie. Nie mogło również zabraknąć tak znanego i kojarzonego za granicą z Polską krakowiaka. Na finałowe emocje "Katowice" zarezerwowały folklor Beskidu Śląskiego.
Studencki Zespół Pieśni i Tańca "Katowice" ma w swym dorobku wiele nagrań płytowych, specjalne programy telewizyjne i radiowe nagrywane w kraju i za granicą. W ciągu 35 lat działalności Zespół koncertował 2160 razy, przejechał i przeleciał tysiące kilometrów w trakcie wielu podróży artystycznych odwiedzając 34 kraje świata: Algierię, Austrię, Belgię, Brazylię, Białoruś, Bułgarię, Chorwację, Cypr, Czechosłowację, Czechy, Francję, Grecję, Hiszpanię, Izrael, Jugosławię, Holandię, Litwę, Luksemburg, Mołdawię, Meksyk, Niemcy, Portugalię, Rosję, Słowację, Stany Zjednoczone, Syrię, Szwajcarię, Tunezję, Turcję, Ukrainę, Watykan, Węgry, Włochy, Zjednoczone Emiraty Arabskie. W wielu z tych krajów Zespół koncertował wielokrotnie, czego przykładem jest pięciokrotny pobyt w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Osiągnięcia artystyczne, odniesione sukcesy i uzyskane nagrody i wyróżnienia dają Zespołowi Pieśni i Tańca "Katowice" ważną pozycję w polskim ruchu folklorystycznym. Obecnie pieczę nad zespołem sprawuje kierownik Barbara Uracz.
Ponieważ folkloru najlepiej się doświadcza się nie pisząc o nim, nie dyskutując - ale tańcząc, wkrótce po swoim koncercie jubileuszowym Zespół spakował stroje i ruszył na kolejny festiwal - tym razem do Holandii.
![]() |
Tańce z okolic Krosna należą do części repertuaru rzadziej prezentowanego przez Zespół. Nie mogło ich jednak zabraknąć na jubileuszowym koncercie przygotowanym z myślą o folklorystycznych koneserach. |
![]() |
Folklor jest jak mocny narkotyk. Raz próbujesz, a uzależnienie rozwija się w okamgnieniu i trzyma przez wiele lat. Grupa starszych oldboyów świetnie bawi się na scenie prezentując tańce rzeszowskie. |
![]() |
Młodsza grupa SZPiT "Katowice" prezentuje tańce górnicze. Grupa młodsza stanowi "narybek" dla koncertującej, reprezentacyjnej części zespołu. |
![]() |
Spotykający się zawsze z żywą reakcją publiczności "Krakowiak" w wykonaniu grupy reprezentacyjnej "Katowic". |
![]() |
Żywieckie popisy z kapeluszami to w wykonaniu tancerzy "Katowic" przednia zabawa zarówno dla publiczności, jak i członków Zespołu. |
![]() |
W finale świat stawał czasem do góry nogami. Na zdjęciu męska część reprezentacyjnej grupy "Katowic" prezentuje "zajączki" - jeden z tańców Beskidu Śląskiego. |
![]() |
Skoki przez nogę to nieodłączna część suity tańców żywieckich. W chorzowskiej Rozrywce zaprezentowała je reprezentacyjna grupa Studenckiego Zespołu Pieśni i Tańca "Katowice". |
![]() |
Czy aby na pewno pasują? - zastanawia się choreograf zespołu "Katowice" Kazimierz Górczak, obdarowany przez swoich podopiecznych ręcznie szydełkowanymi stringami. Po zakończeniu koncertu jubileuszowego żartom, serdecznościom i uściskom nie było końca. |
![]() |
Proszę Państwa, czy na sali jest lekarz? - tak prowadzący koncert Mirosław Neinert rozpoczął zapowiadanie tańca w wykonaniu najstarszej grupy oldboyów SZPiT Katowice. Oldboye poradzili sobie jednak nadzwyczaj sprawnie i czuwający za kulisami członkowie zespołu reanimacyjnego mogli skupić się na urokach folkloru. |