STYPENDIA

Władze uczelni wraz ze Studencką Komisją d. s. Pomocy Materialnej podjęły decyzję dotyczącą świadczeń pomocy materialnej dla studentów. Ustalenia obowiązują wsemestrze zimowym br. akademickiego. I tak:

1. Utrzymano do końca roku kalendarzowego dotychczasowe opłaty za akademiki.

2. Ustalono podstawy naliczania stypendium socjalnego:

- I rok studiów - 150 zł dla studentów miejscowych i 188 zł dla zamiejscowych.
- II-V rok - 300 zł dla studentów miejscowych i 377 dla zamiejscowych.
- Określając minimalny próg dochodów na osobę w rodzinie studenta - 130 zł.

3. Określono minimalną wysokość stypendium za wyniki w nauce- 190 zł i maksymalną 250 zł.

4. Wzrosną ceny obiadów w uniwersyteckich stołówkach. Obiad jednorazowy od listopada kosztuje 2. 60 (w pażdzierniku 2. 30 ), abonentowy 2. 30 ( w pażdzierniku 1. 90 ).

5. Do 25% (z 20%) wzrasta liczba studentów uprawnionych do otrzymywania stypendium za wyniki w nauce.

6. Dziekan wydziału może przyznać zapomogę do kwoty 120 zł, a prorektor podwyższyć do 200 zł

7. Prorektor na wniosek dziekana może też podwyższyć łączną, miesięczną wysokość stypendium naukowego i socjalnego do 100% najniższego, zasadniczego wynnagrodzenia asystenta, czyli do 620 zł

Jak twierdzi Dariusz Szostek - przewodniczący samorządu - jedynym, trudnym tematem były opłaty za miejsce w akademiku. Samorząd Studencki stanowczo obstawał przy dotychczasowych stawkach i utrzymaniu ich do końca br.

Zwiększenie do 25 proc. liczby osób otrzymujących stypendia za wyniki w nauce zadowoli więcej studentów, ale nie jest satysfakcjonujące dla najlepszych. Dla nich najkorzystniejszy byłby wariant 20 proc. i tym samym otrzymania większej puli pieniędzy do podziału. Samorząd Studencki oparł się na wiosennej ankiecie, przeprowadzonej wśród 1000 studentów, która dała możliwość zorientowania się w opiniach. 10 proc. ankietowanych było za utrzymaniem proporcji, 30 proc. rozszerzeniem, reszta nie miała swojego zdania.

Bo i po co, kiedy niezależnie od opcji, nie o ich pieniądze chodziło ? Tumiwisizm, czy wadliwa polityka informacyjna np. Samorządu Studenckiego, który nie potrafił wystarczająco jasno przedstawić różnic i wytłumaczyć, o co chodzi ? Nie mam na ten temat zdania.

Autorzy: L.T.